Aleksandra Dulkiewicz, Hanna Zdanowska, Marek Borowski

Jarosław Kaczyński zapowiedział, że jego ugrupowanie złoży w Sejmie projekt ustawy przedłużającej kadencję samorządów o pół roku. - Jakiekolwiek zmiany w obecnym prawodawstwie powodują kolejne perturbacje, z którymi będziemy się wszyscy mierzyć - powiedziała w rozmowie z Piotrem Marciniakiem w "Faktach po Faktach" w TVN24 prezydent Łodzi Hanna Zdanowska. Jej zdaniem "nałożenie tych dwóch, olbrzymich tur wyborczych będzie bardzo trudne, ale samorządowcy niejednokrotnie pokazali, że potrafią i tym razem też dadzą radę". - Najgorsze zmiany to te, robione naprędce i pod określoną sytuację polityczną - podkreśliła Hanna Zdanowska. Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdańska, zwróciła uwagę, że "kadencja samorządu po raz pierwszy trwa dłużej, bo została wydłużona decyzją Prawa i Sprawiedliwości". Według niej "kolejne wydłużanie tego czasu w sytuacji, kiedy wspólnoty lokalne są ograbiane z pieniędzy, stawia obecnych włodarzy w sytuacji tych, którzy nie umieją sobie radzić z trudną sytuacją". - To my musimy ludziom komunikować, dlaczego ceny prądu są wyższe, dlaczego musimy podnosić ceny parkowania, wody i wielu innych usług komunalnych, za które rozliczają nas mieszkańcy - przypomniała prezydent Gdańska. Według niej "to jest cyniczna kalkulacja polityczna Jarosława Kaczyńskiego".

Następnie w "Faktach po Faktach" Marek Borowski, senator Koalicji Obywatelskiej, mówił o zawieszeniu przez Sejm na dwa lata obowiązujących norm jakości węgla i słowach Jarosława Kaczyńskiego, który mówił, że "trzeba w tej chwili palić wszystkim, poza oponami, czy podobnymi rzeczami". Według niego "stwierdzenie prezesa, że palcie czym chcecie oprócz opon, to jest skandal". - Tego węgla po prostu nie będzie i tego miału też nie wystarczy - zaznaczył Borowski.