Mateusz Lachowski, adw. Anna Adamska-Gallant, dr Barbara Labuda, Ludwika Wujec

Mateusz Lachowski, dokumentalista, wolontariusz, dotarł na front, 600 metrów od pozycji rosyjskich. – Mimo bombardowania, ostrzału w nocy, morale są świetne, ale też usłyszałem, że rosyjskie morale są słabe, że jest problem z jedzeniem, z temperaturą, bo jest strasznie zimno – mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24. Opisywał, że ukraińscy żołnierze chronią się przed ostrzałem i bombardowaniem w ziemiankach. Dodał też, że "podobno doradca prezydenta Ukrainy opublikował informację, z której wynika, iż w tej chwili rosyjska ofensywa na Kijów została zatrzymana". Następnie o tym, kto i gdzie mógłby osądzić prezydenta Rosji Władimira Putina i innych odpowiedzialnych za zbrodnie wojenne, mówiła adwokat i była sędzia Anna Adamska-Gallant, która orzekała w Kosowie w sprawach o zbrodnie wojenne. Adwokat stwierdziła, że jedną z opcji jest Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze. - Kolejna możliwość pociągnięcia odpowiedzialnych za wydarzenia w Ukrainie to są również sądy poszczególnych krajów, ponieważ w bardzo wielu krajach istnieje taka możliwość, aby za zbrodnie wojenne, zbrodnie przeciwko ludzkości, ścigać sprawców, formułować akty oskarżenia, wnosić je i orzekać właśnie o odpowiedzialności - wyjaśniła. Wspomniała również o sądach ukraińskich. - Rozważa się również utworzenie specjalnego międzynarodowego sądu, który miałby się zając zbrodnią agresji – powiedziała. Na koniec o pomocy uchodźcom z Ukrainy i wielkich sercach Polaków mówiły działaczki opozycji w PRL dr Barbara Labuda i Ludwika Wujec.