Okiem lekarza

Cisza, która jest "rytmem życia, które tam gdzieś jest"

Dr Konstanty Szułdrzyński opowiada, jak nie zgubić pacjenta wśród ekranów medycznych urządzeń. - Jesteśmy w stanie usłyszeć po pracy respiratora, co dzieje się z pacjentem - mówi kierownik Centrum Terapii Pozaustrojowych Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie, jednej z najbardziej nowoczesnych placówek w Polsce. Przyznaje jednak, że "jest też pewne niebezpieczeństwo takiej (dużej) ilości techniki". - Że za tą techniką gdzieś ginie człowiek, który w pewnym momencie zaczyna się zamieniać w szeregi cyfr na ekranie - uściśla.