Czas decyzji: kampania 2023
Kwaśniewska: wybory to nie przeszczep, nie jest potrzebna 100-procentowa zgodność
Podczas finału akcji "Polki Obywatelki 2023" była pierwsza dama Jolanta Kwaśniewska zwróciła uwagę na to, że w polityce jeszcze nigdy tak mocno nie był słyszany głos kobiet. Stanowczo podkreśliła, że nie podoba jej się, że o kobiecych sprawach w parlamencie decydują "starsi panowie niemający rodzin, ani pojęcia, jakimi problemami żyjemy". - Zmiana ustawodawstwa wokół najważniejszych kwestii dla kobiet jest dla mnie dramatem, dlatego wreszcie panowie to zauważyli - wskazała. Jak mówiła, nie musimy zgadzać się w 100 procentach z ugrupowaniem lub osobą kandydującą, ponieważ "wybory to nie jest przeszczep szpiku kostnego, nie jest potrzebna tu stuprocentowa zgodność". Była pierwsza dama Anna Komorowska, podkreśliła, że "nie można oddać pola tylko i wyłącznie mężczyznom". - Zasada "nic o nas bez nas" nadal obowiązuje. Kobiecy punkt widzenia jest równie ważny, jak męski, jak nie ważniejszy, wychodząc z założenia, że kobiet głosujących jest więcej. To jest szalenie ważne. Jeżeli ja nie pójdę i nie przyłożę ręki do tego, żeby wygrał ktoś, kto budzi moje zaufanie i komu powierzyłabym moje i kraju losy, to znaczy, że wygra ktoś, komu chciałabym powierzyć odpowiedzialność w najmniejszym stopniu - dodała Komorowska.