Czas decyzji: kampania 2023

Tusk: nie idziemy do wyborów, żeby komuś coś zabrać, chcemy wprowadzić ludzki porządek w Polsce

Dobra polityka polega na tym, że widzi się coś więcej niż statystyki, światła kamer i przepisy. Widzi się każdego człowieka - mówił Donald Tusk podczas spotkania otwartego z mieszkańcami Mińska Mazowieckiego. Lider Platformy Obywatelskiej podkreślił, że jego ugrupowanie nie idzie do wyborów "po to, żeby komuś coś zabrać, ale chce wprowadzić ludzki porządek w Polsce". Wśród propozycji wyborczych Tusk wymienił między innymi "miesięczny urlop dla przedsiębiorców". - Jeśli będziesz chał wypocząć, to nie będziesz wtedy płacił ZUS - dodał. Tusk zapewnił także, że "nie będzie przymusowej pracy domowej". - Szkoła będzie miejscem do nauki, a dom miejscem do relacji z rodzicami i zabawy - kontynuował. Wspomniał także o zawodzie nauczyciela, który "jak się wybiera, to nie dla pieniędzy". - Tym bardziej państwo musi zadbać o nich - wskazał Tusk. Mówiąc o rządzie PiS, Tusk uznał, że "od kilku lat żyjemy w rzeczywistości, gdzie, jeśli ktoś jest inny niż "państwowy wzór", to jest narażony na pogardę". - Na naszych oczach upadają z wielkim hukiem, bo kompletnie nie zrozumieli, na czym polega misja władzy - powiedział. Donald Tusk odwołał się do wypowiedzi prezydenta Andrzej Dudy, który, komentując film "Zielona granica" Agnieszki Holland, powiedział, że "tylko świnie siedzą w kinie". - Obraża miliony ludzi, ponieważ wymyślili sobie nakręcanie fali emocji w związku z tym filmem i liczą na to, że to odwróci uwagę opinii publicznej od ich przekrętów, korupcji, drożyzny w sklepach, fatalnej polityki migracyjnej - stwierdził Tusk. Zwrócił uwagę, że "za chwilę Europa będzie się zastanawiać, czy nie muszą zamknąć granic, skoro pisowski rząd stał się na wielką skalę szmuglerem migrantów".

24.09.2023
Długość: 90 min