Tusk: Jarosławie, ty przeproś Polskę za te osiem lat i oddal się

Tutaj w Opolu nie muszę nikomu tłumaczyć, że siła Polski jest w rękach, sercach i umysłach naszych przedsiębiorców, a nie urzędników i ministrów PiS - mówił na wiecu Donald Tusk. Jak oświadczył, "przedsiębiorca będzie miał prawo do kilku tygodni urlopu jak każdy inny pracujący". - Składka zdrowotno-ryczałtowa, urlop, ale też chorobowe - wyliczał. Poruszając temat podwyżek, zaznaczył, że budżetówka musi dostać 20 procent "i to jest zaledwie wyrównanie, a nauczyciele 30 procent, minimum 1500 od każdego etatu". Kontynuując temat szkolnictwa, wskazał, że szkoła to jest życie naszych dzieci i wnucząt, dlatego musimy ją wyrwać z łap rządzących". Lider PO wypowiedział się też na temat płotu na granicy polsko-białoruskiej, twierdząc, że "przez ten słynny płot i tak mamy rekordową ilość przejść", a "z Polski płyną obrazy okrutne i nie do przyjęcia z punktu widzenia humanitarnego". Mówiąc o rządzie Prawa i Sprawiedliwości, uznał, że "z tym rządem, jako Polska, mamy same problemy - nie chroni terytorium, granicy, zrujnował naszą reputację, jest nieskuteczny, a jednocześnie ohydny w swoich zachowaniach antyludzkich". Tusk skomentował też spot PiS, w którym zainscenizowano rozmowę między Jarosławem Kaczyńskim a ambasadorem Niemiec. - Nie wiem, kogo on chciał nabrać. Jarku, dobrze wiemy, że w życiu ani jednej rozmowy międzynarodowej nie odebrałeś. Jarosławie, ty przeproś Polskę za te osiem lat i oddal się - powiedział. Tusk podkreślił też, że jest gotów dyskutować z Jarosławem Kaczyńskim "na każdy temat". - Pod jednym warunkiem - przyślij tę swoją telewizję i puść na żywo tę dyskusję, jeśli nie jesteś skończonym tchórzem - dodał.