Tusk: młodzi Polacy stracili zaufanie do władzy, jako opiekuna w trudnej sytuacji

Donald Tusk kontynuuje swój objazd po Pomorzu. W piątek lider Platformy Obywatelskiej spotkał się z mieszkańcami Kartuz. W swoim wystąpieniu zwrócił uwagę na między innymi problem niżu demograficznego w Polsce. - PiS ma usta pełne sloganów i frazesów na temat dzieci i rodziny. Co takiego stało się, że mamy najgłębszy kryzys demograficzny w Polsce? - zastanawiał się Tusk. Stwierdził, że "potrzebne jest poczucie młodej kobiety, że państwo nie będzie, tak jak żandarm, straszyło jej na każdym kroku". Jego zdaniem wiele młodych Polek i Polaków nie chce zakładać rodziny, ponieważ stracili zaufanie do władzy. Lider Platformy Obywatelskiej krytykował również podejście rządu do kwestii uchodźców z Ukrainy. Ocenił, że władza nie ma pomysłu "jak zorganizować życie" tej społeczności. - Musimy mieć mądrą władzę, żeby nasza wielka solidarność i serdeczność wobec Ukrainy, nie zamieniła się w irytację, że to jest naszym kosztem - podkreślił Tusk. Dodał, że to nie tylko kwestia zboża, ale przyszłość geopolityczna Polski zależy od tego, jak państwo pomoże nam w solidarności z Ukrainą. Odniósł się też do sprawy podwyżek dla nauczycieli. - Płacimy mało nauczycielom, więc pojawił się system korepetycji i nauczyciel musi dorabiać poza godzinami pracy. To jest nie takie fajne po szkole, która jest wyczerpująca, jeszcze dorabiać po godzinach, a wiele nauczycieli by bez tego nie przeżyło - powiedział Tusk. Lider Platformy Obywatelskiej nawiązał też do konwencji PiS o nazwie "Programowy ul". - Wiosną trutni w ulu jest sporo, ale cykl jest taki, że jesienią pszczoły trutni z ula się pozbywają - komentował Tusk. W dalszej części spotkania był pytany o sprawę osób z niepełnosprawnościami, które po osiągnięciu pełnoletności chciałyby zacząć żyć samodzielnie. - W Polsce żyć z niepełnosprawnościami to droga przez mękę. Pomoc finansowa jest niezbędna. Postaram się na tyle, na ile to jest w mojej mocy, to poprawić. Coraz więcej ludzi rozumie, że renta socjalna niczego nie załatwia. Potrzebne są dodatkowe rozstrzygnięcia tych, którzy są pracować, asystencji, budownictwa - mówił Tusk.