- Naukowcy z Monash University w Australii opublikowali niedawno wyniki 20-letniego badania prowadzonego w siedmiu krajach. Zaobserwowano w nim, że zieleń w pobliżu może zmniejszać liczbę hospitalizacji psychiatrycznych.
- Kontakt ze środowiskiem naturalnym i przeprowadzane w sposób zaplanowany interwencje w tym zakresie mogą mieć korzystny wpływ na wielu aspektów zdrowia psychicznego.
- Polscy psychiatrzy również zalecają pacjentom kontakt z naturą. Jakie formy obcowania z przyrodą rekomendują najczęściej?
- Więcej artykułów o podobnej tematyce znajdziesz w zakładce "Zdrowie" w serwisie tvn24.pl.
W 2021 roku na świecie żyło 1,1 miliarda osób z zaburzeniami psychicznymi. Niesie to za sobą nie tylko wyzwania dla jednostki, ale też ogromne koszty ekonomiczne i społeczne. O tym, że kontakt z naturą wspiera dobrostan człowieka, wiadomo od dawna. Teraz potwierdzono to w największym z dotychczas przeprowadzonych badań w tej dziedzinie. Naukowcy z Monash University w Australii opublikowali wyniki 20-letniej obserwacji prowadzonej w siedmiu krajach. Co odkryli?
Zieleń w pobliżu, spokój w głowie
Naukowcy przeanalizowali dane dotyczące 11,4 miliona hospitalizacji z powodu zaburzeń psychicznych w 6 842 lokalizacjach w siedmiu krajach (Australii, Brazylii, Kanadzie, Chile, Nowej Zelandii, Korei Południowej i Tajlandii) w latach 2000-2019.
Jak wynika z ustaleń badaczy, pobliskie tereny zielone zmniejszają o 7 procent ogólne ryzyko hospitalizacji z powodu problemów natury psychicznej. Szczególnie silny wpływ przyrody w otoczeniu widać w przypadku zaburzeń związanych z używaniem substancji - 9 proc., zaburzeń psychotycznych - 7 proc. oraz demencji - 6 proc. Wyniki różnią się jednak w zależności od kraju i rodzaju zaburzenia.
Na przykład w Brazylii, Chile i Tajlandii zaobserwowano spójny wpływ ochronny w odniesieniu do większości zaburzeń, podczas gdy w Australii i Kanadzie zieleń wiązała się z nieznacznie zwiększonym ryzykiem występowania zaburzeń psychicznych ogółem oraz kilku ich konkretnych rodzajów.
Naukowcy uważają, że im większą człowiek ma ekspozycję na kontakt z zielenią, tym większy jest jej ochronny wpływ na zdrowie psychiczne. Nie podają jednak wyraźnego punktu progowego.
Zieleń szczególnie wyraźnie działała na terenach miejskich - informują autorzy wieloletniego badania. W obszarach miejskich zaobserwowano również wzorce sezonowe, co - jak podkreślają australijscy naukowcy - sugeruje, że klimat i warunki pogodowe determinują to, w jaki sposób korzysta się z terenów zielonych.
Dalsza analiza przeprowadzona w miastach wykazała też, że wzrost poziomu zieleni o 10 proc. wiązał się ze spadkiem liczby hospitalizacji z powodu zaburzeń psychicznych - od około 1 przypadku na 100 tys. osób w Korei Południowej do około 1 tysiąca na 100 tys. osób w Nowej Zelandii.
Badanie miało charakter obserwacyjny, dlatego nie można na jego podstawie wyciągać jednoznacznych wniosków dotyczących związku przyczynowo-skutkowego między obecnością zieleni w pobliżu a zdrowiem psychicznym. Autorzy przyznają również, że wykorzystanie danych o hospitalizacjach pochodzących z wielu krajów wiąże się z pewnymi ograniczeniami. Zwracają też uwagę, że ich wyniki obejmują jedynie cięższe przypadki zaburzeń wymagających leczenia stacjonarnego, a więc nie oddają w pełni całej skali problemów ze zdrowiem psychicznym.
Więcej zieleni, mniej hospitalizacji?
Badacze twierdzą jednak, że znaczna liczba hospitalizacji z powodu zaburzeń psychicznych potencjalnie mogłaby zostać ograniczona dzięki działaniom zwiększającym powierzchnię terenów zielonych.
"Korzyści dla zdrowia psychicznego mogą również przynieść szersze efekty ekonomiczne i społeczne, w tym obniżenie kosztów opieki zdrowotnej, mniejsze obciążenie systemów ochrony zdrowia, wyższą produktywność w miejscu pracy oraz poprawę dobrostanu społeczności" - podkreśla prof. Yuming Guo, autor pracy opublikowanej w piśmie "BMJ".
"Przyszłe badania powinny koncentrować się na poznaniu zróżnicowanego wpływu różnych typów terenów zielonych - takich jak parki czy lasy - na zdrowie psychiczne oraz na ocenie jakości i dostępności tych obszarów" - dodaje.
Psychiatrzy zalecają kontakt z naturą
Jak się okazuje, polscy psychiatrzy w swojej praktyce zalecają już pacjentom kontakt z zielenią. Podczas trzech konferencji psychiatrycznych, które w pierwszym kwartale 2025 roku odbyły się w Warszawie, Wrocławiu oraz Białowieży, przeprowadzono ankietę wśród 193 specjalistów. Badanie wykazało, że dwie trzecie z nich (63,2 proc.) dość często, często i bardzo często zaleca swoim pacjentom kontakt ze środowiskiem naturalnym. Nigdy nie zalecał takiego kontaktu zaledwie co dziesiąty ankietowany (9,3 proc.).
Badanie przeprowadzili wspólnie psychiatra i psychoterapeuta prof. Sławomir Murawiec, ornitolog z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu prof. Piotr Tryjanowski, psychiatrka z Białegostoku dr Katarzyna Simonienko oraz kierowniczka Kliniki Psychiatrii Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego prof. Agata Szulc.
Ankieta pokazała, że psychiatrzy najczęściej zalecają pacjentom spacery w środowisku naturalnym (88,5 proc.) lub wyjazd, którego celem było przebywanie w takim środowisku (60,7 proc.). Kąpiele leśne były sugerowane przez 23 proc. badanych psychiatrów, a inne formy terapii leśnej - przez 15,1 proc.
Ankietowani psychiatrzy uważali w większości, że kontakt ze środowiskiem naturalnym może pozytywnie wpływać na zdrowie psychiczne dla osób z zaburzeniami psychicznymi, jak i bez takich zaburzeń (60,1 proc.). Zdaniem 37,5 proc. ankietowanych kontakt z naturą jest istotny w profilaktyce zaburzeń zdrowia psychicznego, a jeśli występują już u danej osoby, może wspierać ich leczenie.
Ogrodnictwo i ćwiczenia szczególnie skuteczne
Autorzy ankiety przeprowadzonej wśród polskich psychiatrów zaznaczają, że kontakt ze środowiskiem naturalnym i przeprowadzane w sposób zaplanowany interwencje w tym zakresie mogą mieć korzystny wpływ na wielu aspektów zdrowia psychicznego. Powołują się na liczne badania eksperymentalne.
"Opublikowane przeglądy badań wskazują na korzystny wpływ kontaktu ze środowiskiem naturalnym na poprawę funkcji poznawczych, aktywności mózgu, ciśnienia krwi, zdrowia psychicznego, aktywności fizycznej oraz jakości snu" - twierdzą. Metaanaliza przeprowadzona na podstawie randomizowanych badań kontrolowanych wykazała, że interwencje oparte na kontakcie z naturą są skuteczne między innymi w poprawie nastrojów depresyjnych i redukcji lęku. "Interwencje oparte na naturze, w szczególności ogrodnictwo, ćwiczenia na świeżym powietrzu oraz terapia oparta na kontakcie z naturą, są skuteczne w poprawie zdrowia psychicznego u dorosłych, w tym również u osób z istniejącymi wcześniej problemami psychicznymi" - przekonują specjaliści.
Autorka/Autor: zk/ap
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock