Kilka tygodni temu zakończyliśmy w Sejmie prace nad budżetem i nie było tam takich pieniędzy, nie było pomysłu na tworzenie takiego funduszu - powiedziała kandydatka na prezydenta Małgorzata Kidawa-Błońska (PO). Komentowała zapowiedź prezydenta Andrzeja Dudy utworzenia Funduszu Medycznego z budżetem niemal 3 miliardów złotych rocznie. Kandydat Lewicy na prezydenta Robert Biedroń wyraził przekonanie, że rząd znajdzie obiecane pieniądze. - Co pan, panie prezydencie, robił przez pięć lat z ochroną zdrowia? - pytał z kolei Władysław Kosiniak-Kamysz, kandydat PSL na prezydenta.
W sobotę ubiegający się o reelekcję prezydent Andrzej Duda zapowiedział stworzenie specjalnego Funduszu Medycznego z budżetem niemal 3 miliardów złotych rocznie na leczenie dzieci z chorobami rzadkimi oraz osób chorych onkologicznie.
"Nie mam zaufania do takiej deklaracji pana prezydenta"
Propozycję Andrzeja Dudy komentowali w niedzielę jego kontrkandydaci w tegorocznych wyborach prezydenckich.
Małgorzata Kidawa-Błońska z Platformy Obywatelskiej zauważyła, że "dopiero kilka tygodni temu zakończyliśmy w Sejmie prace nad budżetem i nie było tam takich pieniędzy, nie było pomysłu na tworzenie takiego funduszu". - Wręcz przeciwnie. Wszystkie nasze poprawki dotyczące zwiększenia pieniędzy na ochronę zdrowia zostały odrzucone - dodała.
- Gdyby nie protest Polaków, którzy są oburzeni tym, że te dwa miliardy zostały przekazane na telewizję publiczną, podejrzewam, że pan prezydent nie podjąłby takiego działania - dodała, nawiązując do podpisania przez prezydenta noweli ustawy o radiofonii i telewizji i ustawy abonamentowej przyznającej w 2020 roku rekompensatę w wysokości blisko dwóch miliardów złotych dla mediów państwowych.
- [Prezydent - przyp. red.] mówi, że powoła coś nowego, tylko nie wiem, skąd weźmie na to pieniądze, bo w tym budżecie, który dopiero co zatwierdzaliśmy, pieniędzy na to nie było - kontynuowała Kidawa-Błońska. Dodała, że "po prostu nie ma zaufania do takiej deklaracji pana prezydenta kilka godzin po tym, jak przekazał pieniądze na telewizję publiczną".
Kosianiak-Kamysz: co pan, panie prezydencie, robił przez pięć lat z ochroną zdrowia?
Lider Polskiego Stronnictwa Ludowego i kandydat tego ugrupowania na prezydenta Władysław Kosiniak-Kamysz ocenił natomiast, że "szkoda", że Andrzej Duda "przez pięć lat - będąc prezydentem, mając swój rząd, większość w parlamencie - nic nie zrobił".
- Jak dzisiaj się dowiaduje, że są kolejki do onkologów, jak dzisiaj się dowiaduje, że są problemy w służbie zdrowia, to powstaje pytanie, co pan, panie prezydencie, robił przez pięć lat z ochroną zdrowia? Gdzie zlikwidowany Narodowy Fundusz Zdrowia? Gdzie poprawiona dostępność? Proszę się nie szczycić tym, że budżet NFZ jest wyższy, bo to wynika z tych składek, które płacą Polacy, a nie z decyzji ani pana ani pańskiego rządu - dodał, kierując słowa do głowy państwa.
Biedroń o Funduszu Medycznym
Robert Biedroń z Lewicy wyraził przekonanie, że rząd znajdzie obiecane pieniądze na Fundusz Medyczny, bo politycy PiS zobaczyli, jakie jest oburzenie społeczne.
- Prezydent Duda i jego partia polityczna - PiS zauważyli, że nastroje społeczne pokazują jasno i wyraźnie: nie ma akceptacji dla wspierania partyjnej telewizji, nie ma akceptacji dla wspierania tak dużymi środkami telewizji, która często dzieli, szczuje, która nie przekazuje rzetelnych informacji, a często manipuluje - powiedział ocenił.
- W związku z tym ta histeria i panika w obozie PiS-u i prezydenta Dudy. On przegra te wybory - dodał Biedroń.
Premier: podział Funduszu Medycznego będzie zależał od kryteriów i procedur resortu zdrowia
O źródła finansowania Funduszu Medycznego był pytany w niedzielę na konferencji premier Mateusz Morawiecki. - Podział wewnętrzny środków w ramach tego funduszu będzie zależał jeszcze od kryteriów i procedur, które wypracuje Ministerstwo Zdrowia - odparł.
Szef rządu wskazywał, że w ostatnich latach przyrost wydatków na choroby nowotworowe i kardiologiczne, czyli związane z sercem i układem krążenia był najwyższy w historii. - Ale jednak chcemy jeszcze więcej środków przeznaczać na te choroby, które najbardziej trapią Polaków, dlatego z całą pewnością taki fundusz zostanie powołany - dodał.
Prezydent: dzięki Funduszowi Medycznemu wzrost funduszy na ochronę zdrowia będzie ogromny
O Funduszu Medycznym mówił także, na niedzielnym briefingu, w którym udział wziął także minister zdrowia Łukasz Szumowski, prezydent Andrzej Duda. Przekonywał, że projektowany Fundusz Medyczny ma być wsparciem równoległym do zasadniczego systemu finansowania ochrony zdrowia.
Według Dudy będzie to "dodatkowy, kolejny element obok systemu zasadniczego, który będzie wspierał ochronę zdrowia w Polsce". - W moim przekonaniu bardzo ważny, dlatego że dzięki niemu wzrost funduszy na ochronę zdrowia będzie już nie tylko - można powiedzieć - wielki, ale wręcz ogromny - dodał.
Jak mówił, "jeżeli weźmiemy pod uwagę, że w 2015 roku globalna kwota na ochronę zdrowia to było 77 miliardów złotych, w tym roku mówimy, że przewidziane są 104 miliardy złotych, ale jeżeli do tego dodamy jeszcze te prawie 3 miliardy złotych tego dodatkowego Funduszu Medycznego, to mamy prawie 107 miliardów złotych na walkę o zdrowie i życie Polaków".
Pytany o to, że na razie nie ma jasno wskazanych źródeł finansowania Funduszu, Andrzej Duda zapewniał, że będą one wskazane. Jak wskazywał, decyzja w sprawie Funduszu zapadła w piątek podczas jego rozmowy z premierem Mateuszem Morawieckim. - Ale pan premier mi powiedział: "dobrze, na razie nie mówmy o kwotach, bo ja się muszę zorientować, jaka to kwota mogłaby być". I wczoraj rano rozmawiałem z panem premierem po raz kolejny, bo prosił mnie o czas i powiedział mi, że tak ustalił, że to może być 2 miliardy 750 milionów [złotych - przyp. red.] - mówił prezydent.
Pytany, dlaczego akurat teraz zapadła decyzja o tym, żeby taki fundusz powstał, podkreślał, że temat leczenia onkologicznego jest tematem, którym Pałac Prezydencki "żyje od kilku miesięcy", a obecnie panuje "atmosfera sprzyjająca temu, żeby takie zadanie zrealizować".
Minister zdrowia: Fundusz Medyczny będzie przeznaczony na trzy filary
Szef resortu zdrowia poinformował, że fundusz będzie przeznaczony na trzy filary: pierwszy dotyczy leczenia onkologicznego i chorób rzadkich dzieci i dorosłych, drugi inwestycyjny i trzeci profilaktyczny. Wyjaśniał, że na sferę profilaktyki ma być przeznaczone około 10 procent środków Fundusz.
- Czas to życie. Im szybciej zdiagnozujemy chorobę, szczególnie w obszarze onkologicznym, tym szybciej mamy szansę wdrożyć skuteczną terapię - powiedział Łukasz Szumowski.
Odnosząc się do części inwestycyjnej, minister przekonywał, że potrzebne są inwestycje nie tylko w dużych, centralnych szpitalach, ale też ujednolicenie dobrego standardu działań, co ma miejsce w Krajowej Sieci Onkologicznej, gdzie dwukrotnie częściej wykonywane są pełne badania histopatologiczne. - To jest czasami decyzja żyć, albo nie żyć. (...) To są naprawdę ludzkie dramaty. Jeżeli będziemy mieć więcej tych badań pełnych, tym więcej pacjentów ma szansę na zdrowie - podkreślił.
Jak mówił, "chcielibyśmy też inwestować w sprzęt i infrastrukturę w szpitalach okalających sieć", aby w sytuacji, gdy do nich "trafia pacjent na początek diagnostyki, czy na dokończenie terapii, żeby sprzęt i te szpitale, były takiej samej jakości, jak centralne".
Również minister zdrowia był pytany o źródła finansowania wspomnianego funduszu. Powiedział, że "z tego, co i pan prezydent mówił publicznie, i pan premier, głównym źródłem tego fundusz będzie budżet państwa".
- Oczywiście, to już jest kwestia wykonania wszystkich działań legislacyjnych. Ja nie jestem legislatorem, jestem lekarzem, i [nie wiem - przyp. red.], jak przesunąć pieniądze w budżecie, tak, żeby było na ten fundusz 2 miliardy 750 milionów złotych - dodał szef resortu zdrowia. Pytany, kto będzie dysponentem pieniędzy dla Funduszu Medycznego odpowiedział, że jak rozumie, dysponentem będzie minister zdrowia. - Musimy stworzyć mechanizm ekspercki oceny potrzeb - dodał.
Szumowski poinformował, że w jego resorcie tworzone są już zespoły do opracowania projektu. - Będziemy jak najszybciej przedkładali Radzie Ministrów i potem, mam nadzieję, parlamentowi do procedowania konkretne akty prawne związane z tym Funduszem Medycznym - powiedział.
- Mam nadzieję, że w przeciągu najbliższych tygodni będziemy w stanie przedłożyć Radzie Ministrów projekt - mówił.
Źródło: TVN24, PAP