Czterolatka "oddaliła się z domu bez wiedzy rodziców". Policjant usłyszał jej płacz

Dostali zgłoszenie o zniknięciu dziecka, w lesie usłyszeli płacz
Do zdarzenia doszło w Bolesławcu
Źródło: Google Earth
Policjanci z Bolesławca (Dolny Śląsk) otrzymali zgłoszenie o czteroletniej dziewczynce, która wyszła z domu. Miała udać się w kierunku lasu. Poszukiwania nie trwały długo.

W sobotnie popołudnie policjanci z Bolesławca dostali zgłoszenie o niespełna czteroletniej dziewczynce, która "oddaliła się z domu bez wiedzy rodziców i prawdopodobnie poszła w kierunku dużych obszarów leśnych".

Usłyszał płacz, po chwili dotarł do dziewczynki

Policjanci ruszyli na poszukiwania. Te nie trwały długo. Jeden z funkcjonariuszy usłyszał z oddali płacz dziecka. Po chwili niósł dziewczynkę na rękach.

"Później dziecko trafiło pod opieką rodziny, a teraz policjanci sprawdzają, jakie były okoliczności jego oddalenia się z domu" - podała bolesławiecka policja w mediach społecznościowych.

TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Czytaj także: