Po tej tragedii nie zeszli już z ulic. 27 wyroków śmierci za zabójstwo nauczyciela


Sąd w Chartumie skazał na karę śmierci 27 funkcjonariuszy sudańskiego wywiadu w procesie po zamordowaniu w lutym nauczyciela, Ahmeda al-Khaira. To wiadomość o śmierci tego mężczyzny doprowadziła do wzmożenia protestów, które poskutkowały obaleniem wieloletniego przywódcy Sudanu Omara el-Baszira.

Ofiara służb bezpieczeństwa była przetrzymywana w więzieniu od grudnia 2018 roku - czasu, kiedy Sudańczycy zaczęli protestować po raz pierwszy.

Po dwóch miesiącach spędzonych za kratkami al-Khair zginął. Wiadomość o jego śmierci stała się katalizatorem dla protestujących, którzy od tamtego momentu nie zeszli już z ulic sudańskich miast i ostatecznie doprowadzili do odsunięcia prezydenta od władzy.

Omar el-Baszir rządził Sudanem twardą ręką przez trzy dekady, do kwietnia tego roku. Władzę w kraju sprawuje obecnie Suwerenna Rada Sudanu, która powstała w miejsce Tymczasowej Rady Wojskowej rządzącej bezpośrednio po obaleniu Baszira.

Żądanie ukarania sprawców krwawego tłumienia protestów było jednym z najważniejszych haseł, wokół których organizowano protesty.

W poniedziałek sąd w Chartumie skazał na karę śmierci 27 funkcjonariuszy wywiadu, uznając ich rolę w zamordowaniu w lutym Ahmeda al-Khaira.

Rocznica protestów w Sudanie

Także w poniedziałek - w pierwszą rocznicę protestów - w całym kraju odbywają się marsze pokojowe. Na ulicach wielu sudańskich miast zgromadzili się ludzie z flagami. Śpiewają i tańczą - relacjonuje Associated Press.

We wczesnych godzinach porannych z Chartumu wyruszył pociąg z kilkoma setkami manifestantów. Udali się oni do miasta Atbara w północno-wschodnim Sudanie, gdzie przed rokiem rozpoczęły się protesty.

Baszir skazany

Pod koniec listopada cywilno-wojskowe władze przejściowe Sudanu przyjęły ustawę demokratyzacyjną, która zniosła porządek prawny narzucony w trakcie dyktatorskich rządów Baszira. Unieważniła ona szariat, zdelegalizowała rządzący 30 lat Kongres Narodowy i przejęła majątek tego ugrupowania.

W sobotę 28 grudnia sąd w Chartumie skazał obalonego Baszira na dwa lata więzienia za korupcję i nielegalne posiadanie obcej waluty. Jest to pierwszy wyrok w serii procesów przeciwko Baszirowi, który już w 2009 roku został oskarżony przez Międzynarodowy Trybunał Karny o zbrodnie przeciwko ludzkości, zbrodnie wojenne i ludobójstwo w sudańskiej prowincji Darfur.

W maju sudański prokurator generalny poinformował, że Baszirowi postawiono również zarzuty morderstw popełnionych w trakcie protestów, które doprowadziły do jego obalenia.

Protesty i przemoc w Sudanie Adam Ziemienowicz | PAP

Autor: ft\kwoj / Źródło: PAP

Tagi:
Raporty: