Porównują ją do Anny Frank. W USA ukazuje się dziennik Reni Spiegel z Przemyśla

W USA ukazuje się dziennik 18-letniej polskiej żydówki Reni Spiegel
W USA ukazuje się dziennik 18-letniej polskiej żydówki Reni Spiegel
Fakty o Świecie TVN 24 BiS / archiwum Ariany Bellak
Dziennik 18-letniej polskiej żydówki Reni Spiegel wydany w USAFakty o Świecie TVN 24 BiS / archiwum Ariany Bellak

Opublikowany w Polsce trzy lata temu dziennik Reni Spiegel, 18-letniej polskiej Żydówki, która zginęła z rąk Niemców, ukaże się za tydzień w Stanach Zjednoczonych. Książkę porównuje się za oceanem do pamiętnika Anny Frank. Materiał "Faktów o Świecie" TVN24 BiS.

Dziennik Reni Spiegel trafi do księgarń w USA 19 września nakładem wydawnictwa Penguin Books.

Liczący blisko 700 stron w tłumaczeniu na angielski "Renia's Diary: A Young Girl's Life in the Shadow of the Holocaust" został w oryginale opublikowany po polsku w roku 2016 pod tytułem "Dziennik 1939-1942". Przebija z niego inspirowany doświadczeniami dziewczynki obraz wojennego kataklizmu. Dziennik opisuje ucieczkę przed nalotami bombowymi, znikanie innych rodzin żydowskich i utworzenie getta.

Książka, która porównywana jest do pamiętnika Anny Frank, doceniana jest ze względu na klarowność i kunszt pisarski. Penguin Books przedstawia ją jako "niezwykły dowód zarówno okropności wojny, jak i życia, które może istnieć nawet w najbardziej mrocznych czasach".

Zamordowana w lipcu 1942 roku w wieku 18 lat

Kiedy Niemcy, a później Rosjanie, zaatakowali Polskę, Renia mieszkała z swoją młodszą siostrą Arianą u dziadków w Przemyślu. Gimnazjalistka zaczęła notować swoje obserwacje w wieku 15 lat. Jej zapiski przywołują tęsknotę za matką, od której dziewczynki były odseparowane. Opisują też zabawne historie o przyjaciołach, refleksje o przyrodzie i zwierzenia o chłopaku Zygmuncie Schwarzerze.

"Renia została zamordowana w lipcu 1942 roku w wieku 18 lat, kiedy naziści odkryli, że ukrywa się na strychu. Zostawiła pamiętnik swojemu chłopakowi, który dopisał w nim mrożące krew w żyłach ostatnie zdania: 'Trzy strzały! Trzy życia stracone! Wszystko, co słyszę, to strzały, strzały'" – odnotowuje telewizja CNN, zapowiadając wydanie dziennika.

Schwarzer, zanim został deportowany do obozu w Auschwitz, poprosił kogoś o przechowanie zapisków. Przeżył Holokaust, przeniósł się do Stanów Zjednoczonych i w roku 1950 zwrócił dziennik Arianie (Elżbiecie), która mieszkała z matką Różą w Nowym Jorku.

"Zbyt bolesne", by czytać

Według CNN Alexandra Bellak, córka Elżbiety, doprowadziła w roku 2012 do przetłumaczenia zapisków na angielski.

"Byłam ciekawa mojej przeszłości, mojego dziedzictwa, tej wyjątkowej kobiety (...), a nie znam polskiego (...). (Moja matka - red.) nigdy tego nie czytała, ponieważ było to dla niej zbyt bolesne" – mówi Bellak, cytowana przez CNN.

Według niej dla pierwszych osób, które przeczytały książkę, było to przytłaczające przeżycie. "Od młodych i starszych, (wszyscy - red.) chwalą wybitne pisarstwo, tęsknotę za normalnym życiem, tęsknotę za matką" – wskazała.

Na podstawie pamiętnika Reni powstał dokument "Broken Dreams", mieszkającego w Nowym Jorku filmowca Tomasza Magierskiego. W styczniu był prezentowany w ONZ. Projekcja zbiegła się z uroczystościami Dnia Pamięci o Bohaterach i Męczennikach Holokaustu.

Fragmenty pamiętników Reni Spiegel ukazały się w Stanach Zjednoczonych w minionym roku. Opublikował je w listopadowym numerze "Smithsonian Magazine". Zapiskom poświęciło też specjalną sesję Muzeum Holokaustu w Waszyngtonie.

Autor: adso\mtom / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Fakty o Świecie TVN 24 BiS / archiwum Ariany Bellak