Śmigłowcem leciały dwie rodziny. Znaleziono wrak


Wrak helikoptera, który zaginął w czwartek wieczorem, został w piątek zlokalizowany na wyspie Kauai na Hawajach w pobliżu Parku Narodowego Koke'e przy kanionie Waimea - podała policja. Na pokładzie wycieczkowego helikoptera znajdowało się siedem osób wraz z pilotem. Znaleziono ciała sześciu pasażerów helikoptera. Trwają poszukiwania pilota.

Informacja o odnalezieniu szczątków helikoptera została zamieszczona na Facebooku. Początkowo nie podawano czy ktokolwiek przeżył. W komunikacie policji wskazano tylko, że "trwają poszukiwania osób, które były na pokładzie helikoptera".

Pasażerami lotu, w trakcie którego miano podziwiać klifowe wybrzeże Na Pali na wyspie Kauai, były dwie rodziny. Wśród ofiar jest dwoje dzieci. Maszyna należała do miejscowego operatora działającego pod szyldem "Safari Helicopters".

Akcja poszukiwawcza rozpoczęła się w czwartek po zachodzie słońca, gdy kierownictwo "Safari Helicopters" zawiadomiło policję, że maszyna nie powróciła planowo do bazy i jest o 40 minut spóźniona. Helikopter, który rozbił się na Kuai to Europcopter AS350, wyposażony był w elektroniczny nadajnik lokacyjny, który tym razem jednak nie zadziałał, co znacznie utrudniło poszukiwania.

Wyspa Kauai ma powierzchnię 1,4 tys. km kw. Zamieszkuje ją 60 tys. osób. Głównym miastem wyspy jest miasto Lihuʻe. Klifowe wybrzeże Na Pai było scenerią dla filmu "Park Jurajski".

Wyspa Kauai

Autor: asty\mtom / Źródło: PAP, Reuters