Zawalił się fragment kamienicy. Ratownicy przeszukali gruzy

[object Object]
Sprawa kamienicy na WileńskiejTVN24
wideo 2/7

Zawaliła się klatka schodowa kamienicy przy Wileńskiej 5 na Pradze. Budynek nie był zamieszkany, trzeba było jednak ewakuować mieszkańców sąsiedniego. Ratownicy przeszukali gruzy, nie znaleźli ofiar. Ulica jest zamknięta od Targowej do Inżynierskiej.

Na miejscu był Artur Węgrzynowicz, reporter tvnwarszawa.pl. - Przed 20 runął fragment kamienicy. To pustostan, ale na miejsce i tak wezwano strażaków z grupy poszukiwawczo-ratowniczej - relacjonował.

Kilka minut po 20 zawalił się kolejny fragment. - Zdecydowano o wycofaniu ratowników - mówił Węgrzynowicz. I dodał, że na zdjęciach z powietrza widać zawalony fragment budynku. - To najprawdopodobniej klatka schodowa.

Około 20.30 na miejsce dotarli strażacy z psami i wkroczyli do akcji w zawalonym budynku. - Na gruzowisko zostały wprowadzone psy. Na razie nie ma informacji o ofiarach – powiedział Łukasz Płaskociński ze straży pożarnej. - Najprawdopodobniej zawaliła się klatka schodowa na całej wysokości. Łącznie to pięć kondygnacji - dodał.

Przed godziną 22.00 reporterka TVN24 Agnieszka Vejlković - po rozmowie ze strażą - potwierdziła, że nikt nie został poszkodowany.

Wileńska 7 ewakuowana

Jak podawał Węgrzynowicz, zagrożona jest też kamienica pod numerem 7, z której ewakuowano 56 osób. Postawiono autobus, w którym czekali na rozwój wypadków i możliwość powrotu do domu. - Wileńska 5 to pustostan. Trwa ewakuacja Wileńskiej 7, żeby wyeliminować zagrożenie - potwierdził nam Bartosz Milczarczyk, rzecznik ratusza.

Krótką informację o zdarzeniu zamieściła na Twitterze sama Hanna Gronkiewicz-Waltz. "Nie ma ofiar. Sąsiedni budynek ewakuowany. Mieszkańcy bezpieczni. Trwa sprawdzanie, czy mogą wrócić do domów" - napisała prezydent.

Dodała też, że część mieszkańców budynku przy Wileńskiej 7 spędzi noc w hotelu. "Musimy być absolutnie pewni, że nic im nie grozi w mieszkaniach" - podkreśliła.

Nie ma ofiar #Wileńska5. Sąsiedni budynek ewakuowany. Mieszkańcy bezpieczni. Trwa sprawdzanie, czy mogą wrócić do domów.— Hanna Gronkiewicz (@hannagw) 10 kwietnia 2017

- Oględzin budynku dokonał inspektor nadzoru budowlanego, który wydał zgodę na powrót mieszkańców do kamienicy. Nie zgodził się na to zarządca nieruchomości. Władze dzielnicy zapewniają nocleg dla ewakuowanych mieszkańców - powiedział przed północą rzecznik Państwowej Straży Pożarnej st. bryg. Paweł Frątczak.

We wtorek rano burmistrz Pragi Północ doprecyzował, że problem dotyczy 24 rodzin, których mieszkania znajdują się najbliżej kamienicy numer 5. - Czekamy na dokument nadzoru budowlanego, który potwierdzi, że mogą bezpiecznie wrócić. Inspektor przekazał nam taką informację słownie, ale musimy mieć ją potwierdzoną formalnie - zaznacza Zabłocki i dodaje, że pozostali mieszkańcy wrócili do swoich lokali w nocy.

O momencie zawalenia części budynku opowiadali reporterce TVN24. - Byłem w domu. Myśleliśmy, że u sąsiadów spadło coś dużego. Zjawili się strażacy i musieliśmy wyjść. Kiedyś były pożary w tej kamienicy numer 5. Od czasu ostatniego pożaru były takie mokre plamy na styku tych budynków - opowiadał Włodzimierz Rogucki, mieszkaniec ewakuowanej kamienicy Wileńska 7. - To są stare budynki, stropy drewniane. Tyle lat tam nie było remontu, naprawy - zauważył.

Zabytkowa kamienica z roszczeniami

Burmistrz Pragi Północ Wojciech Zabłocki o zawaleniu dowiedział się od nas. – Jadę na miejsce, będziemy działać - powiedział chwilę po zdarzeniu. - Kamienica była objęta roszczeniami, dlatego nie mogliśmy jej remontować - wyjaśniał.

- Ten budynek miał niską ocenę inspektora nadzoru budowlanego od dłuższego czasu - przyznał wiceprezydent Michał Olszewski i dodał, że w tej okolicy nie jest to sytuacja odosobniona: - To jest problem budynków na ulicy Wileńskiej, z którym się borykamy jako władze miasta.

Stołeczny konserwator zabytków Michał Krasucki zapowiedział w rozmowie z nami, że także uda się na miejsce. Wileńska 5 była w gminnej ewidencji zabytków.

"Dziś zawaliła się klatka i środkowa część oficyny wschodniej. Ze wstępnych ustaleń inspektora nadzoru budowlanego wynika, że kamienica frontowa na szczęście nie ucierpiała. W tym wszystkim to dobra wiadomość! Na miejscu ustaliliśmy, że będzie można pilnie przystąpić do jej zabezpieczenia, a z czasem docelowego remontu (po uregulowaniu kwestii roszczeń). Nie zostanie rozebrana, ani usunięta z ewidencji zabytków" - napisał na Facebooku Krasucki.

Wojciech Zabłocki twierdzi, że zamierza odwołać się do małej ustawy reprywatyzacyjnej. - W związku z tym, że jest to obiekt zabytkowy i grozi zawaleniem, może pojawić się taka możliwość prawna, aby w ramach jego zabezpieczenia, odstąpić od roszczeń. Ewentualnie, gdyby zostały przyznane spłacić je, a budynek wyremontować, żeby stał się komunalny i służył mieszkańcom - zapowiedział burmistrz dzielnicy.

kw/ran/r/PAP/b

Pozostałe wiadomości

O ponad 50 milionów złotych przekroczyła zakładany budżet najtańsza oferta na budowę nowego gmachu Wydziału Dziennikarstwa, Informacji i Bibliologii Uniwersytetu Warszawskiego. Uczelnia musi znaleźć dodatkowe środki albo powtórzyć przetarg.

Uniwersytet Warszawski chce budować w pobliżu kładki. Ale oferty przekroczyły budżet

Uniwersytet Warszawski chce budować w pobliżu kładki. Ale oferty przekroczyły budżet

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Od piątku w Świątyni Opatrzności Bożej w warszawskim Wilanowie będzie można oglądać "Wiejskie chaty pośród drzew". Pod tą nazwa kryje się jedyny obraz Vincenta van Gogha znajdujący się w polskich zasobach. Jego autentyczność potwierdzili m.in. eksperci Muzeum van Gogha w Amsterdamie.

Latami leżał na strychu. To jedyny obraz van Gogha w polskich zbiorach. Trafił na wystawę

Latami leżał na strychu. To jedyny obraz van Gogha w polskich zbiorach. Trafił na wystawę

Źródło:
PAP

Na budowie bemowskiego odcinka drugiej linii metra dokonano archeologicznego odkrycia. Odnaleziono fragmenty wiejskiej chałupy z czasów Jagiellonów, ceramikę kuchenną i ekskluzwną czy kości zwierzęce. Znaleziska to ślady podwarszawskich osad, które funkcjonowały tu w XV wieku.

Na budowie metra odnaleźli pozostałości średniowiecznej chałupy

Na budowie metra odnaleźli pozostałości średniowiecznej chałupy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prawie dwa promile alkoholu miał kierowca samochodu, który dachował na trasie S17 w miejscowości Żabianka koło Garwolina (Mazowieckie). W wyniku wypadku ranny został pasażer auta. Kierującemu grożą trzy lata więzienia.

Wjechał w barierki, potem dachował. Policja: kierowca miał 1,8 promila

Wjechał w barierki, potem dachował. Policja: kierowca miał 1,8 promila

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Uczelniana Komisja Wyborcza Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego oświadczyła, że anulowanie kandydatury profesor Agnieszki Cudnoch-Jędrzejewskiej na rektora "jest przedwczesne". W piątek, kilka dni przed wyborami, rektor WUM prof. Zbigniew Gaciong nałożył na swoją kontrkandydatkę karę dyscyplinarną, która - w jego ocenie - uniemożliwiała jej start w wyborach. W sprawę zaangażowało się Ministerstwo Zdrowia.

Zaostrza się spór na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym. Komisja broni kontrkandydatki rektora

Zaostrza się spór na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym. Komisja broni kontrkandydatki rektora

Źródło:
PAP

Nowe zapisy w regulaminie parkingów Parkuj i Jedź zaczną obowiązywać w niedzielę, 28 kwietnia. Kierowcy będą mogli pozostawić samochody przez cały weekend, również w nocy. Zmienią się stawki za parkowanie bez biletu komunikacji miejskiej. Wiele zmian dotyczy także posiadaczy samochodów elektrycznych i hybrydowych.

Ważne zmiany w regulaminie parkingów P+R wchodzą w życie w niedzielę

Ważne zmiany w regulaminie parkingów P+R wchodzą w życie w niedzielę

Źródło:
PAP

Bulwary od Wybrzeża Kościuszkowskiego po Gdańskie są zabytkiem. Nie przejęło się tym trzech młodych mężczyzn, którzy postanowili pokryć sprayem aż dziewięć metrów muru. Na widok strażników miejskich zaczęli uciekać.

Graffiti na zabytkowych bulwarach. Trzy osoby zatrzymane

Graffiti na zabytkowych bulwarach. Trzy osoby zatrzymane

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Akademia Pedagogiki Specjalnej, która dzierżawi domki na Osiedlu Przyjaźń, nakazała studentom opuścić akademiki do 9 maja, czyli jeszcze w trakcje trwania semestru letniego. W sprawie interweniowała stołeczna radna i ratusz. Urzędnicy zapewnili, że studenci mogą podpisać trzymiesięczną umowę z miastem. To uratuje ich przed wyprowadzką tuż przed sesją egzaminacyjną.

Kazali się wyprowadzić studentom z osiedla, reaguje stołeczny ratusz. "Dziwi nas postępowanie uczelni"

Kazali się wyprowadzić studentom z osiedla, reaguje stołeczny ratusz. "Dziwi nas postępowanie uczelni"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Do 87-letniej kobiety zadzwonił mężczyzna podający się za pracownika banku. Przekonywał, że jej pieniądze są zagrożone, a on ma je ochronić. Zmanipulowana podczas rozmowy 87-latka z Bielan, przekazała oszustom oszczędności swojego życia. Straciła 160 tysięcy złotych.

Ostrzegał przed włamaniem do domu i kradzieżą pieniędzy. Sam był oszustem

Ostrzegał przed włamaniem do domu i kradzieżą pieniędzy. Sam był oszustem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Nietrzeźwy kierowca wybrał się w niedzielę nad ranem na zakupy. Jazdę po Ciechanowie szybko zakończył na hydrancie, z którego po uderzeniu auta "woda lała się strumieniami". 21-latek zdarzenie zgłosił jednak uczciwie policji. Badanie wykazało, że miał 1,5 promila.

Pijany wjechał w hydrant, "woda lała się strumieniami"

Pijany wjechał w hydrant, "woda lała się strumieniami"

Źródło:
tvnwarszwa.pl

Na trasie S2, za węzłem Lotnisko, w porannym szczycie zderzyły się trzy samochody osobowe. Reporter tvnwarszawa.pl Artur Węgrzynowicz ustalił, że w kolizji nikt nie ucierpiał. Były jednak spore utrudnienia.

Zderzenie trzech aut na trasie S2, kierowcy utknęli w korku

Zderzenie trzech aut na trasie S2, kierowcy utknęli w korku

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Miejscy ogrodnicy razem z mieszkańcami posadzili w Warszawie pierwszy mikrolas, wykorzystując metodę japońskiego botanika. Zieleniec powstał u podnóża Kopca Powstania Warszawskiego.

Pierwszy w Warszawie mikrolas według metody japońskiego botanika

Pierwszy w Warszawie mikrolas według metody japońskiego botanika

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Piaseczna zatrzymali 23-latka, który uszkodził przypadkowe auto. Podczas przesłuchania mężczyzna tłumaczył, że "ze złości". Grozi mu pięć lat więzienia.

"Była to zwyczajnie głupota ze złości". Odpowie za uszkodzenie samochodu

"Była to zwyczajnie głupota ze złości". Odpowie za uszkodzenie samochodu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pewien 42-latek prowadził legalny sklep, jednak zawartość zaplecza już taka nie była. Policjanci odkryli składowane tam narkotyki. Mężczyzna usłyszał zarzuty i trzy najbliższe miesiące spędzi w areszcie.

Sklep był przykrywką nielegalnego biznesu. "Tłumaczył, że narkotyki są jego lekarstwem"

Sklep był przykrywką nielegalnego biznesu. "Tłumaczył, że narkotyki są jego lekarstwem"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Warszawscy strażnicy miejscy z patrolu rzecznego pomogli 60-latkowi, który próbował postawić żagiel na kajaku. Niestety wpadł do wody i miał problem, by wrócić do kajaku.

Chciał postawić żagiel na kajaku, wpadł do wody

Chciał postawić żagiel na kajaku, wpadł do wody

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kilka minut utrudnień dla pasażerów i strachu o życie małego psa, który wyswobodził się z obroży i wpadł na tory metra na stacji Kondratowicza. Zdarzenie skończyło się szczęśliwie, ale Metro Warszawskie apeluje do opiekunów czworonogów o prawidłowe i odpowiedzialne przewożenie pupili.

Pies "uwolnił się z obroży" i wpadł na tory metra

Pies "uwolnił się z obroży" i wpadł na tory metra

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Straż miejska wezwała policję do handlarza truskawkami, który wystawił nielegalnie swoje stoisko na placu Defilad. Mężczyzna zagroził strażnikom, że "obetnie im nogi i utopi w Wiśle". Został zatrzymany.

Groził strażnikom, że "obetnie im nogi i utopi w Wiśle"

Groził strażnikom, że "obetnie im nogi i utopi w Wiśle"

Źródło:
tvnwarszawa.pl