W nocy z poniedziałku na wtorek wodociągowcy rozpoczną kolejny etap budowy kanalizacji na ul. Głębockiej. Dla kierowców oznacza to nową organizację ruchu i objazdy. Na trasy objazdowe skierowane zostaną także autobusy komunikacji miejskiej.
Prace przy budowie kanalizacji na Białołęce idą szybciej niż przewiduje harmonogram - ogłasza stołeczny ratusz i zapowiada, że w nocy z 20 na 21 plac budowy kanalizacji na ul. Głębockiej przesunie się do skrzyżowania z ul. Lewandów.
Wyłączony odcinek Głębockiej
Na czas prac na tym odcinku z ruchu wyłączona zostanie ul. Głębocka od kościoła św. Michała Archanioła do skrzyżowania z ul. Lewandów. Z zamkniętego fragmentu drogi korzystać będą mogli jedynie mieszkańcy dojeżdżający do swoich posesji położonych wzdłuż ulicy.
Dla pozostały kierowców wyznaczono objazd ulicami: Magiczną – Skarbka z Gór – L. Berensona. Odcinek ul. Skarbka z Gór pomiędzy ul. Magiczną a Głębocką został utwardzony i wprowadzono na nim ruch jednokierunkowy – w stronę Głębockiej.
Autobusy na objazdach
Zmiany dotyczą jednak nie tylko kierowców, lecz także pasażerów komunikacji miejskiej. Autobusy linii E-7, 527, 732 pojadą ul. Magiczną, Skarbka z Gór, L. Berensona oraz tymczasową jezdnią łączącą ul. Lewandów i L. Berensona, linii 120 - ul. Magiczną, Skarbka z Gór, L. Berensona, a linii 132 - tymczasową jezdnią łączącą ul. Lewandów i L. Berensona.
Swoją trasę zmieni także linia nocna N11 – autobusy pojadą ul. L. Berensona, następnie tymczasową jezdnią łączącą ul. Lewandów i L. Berensona do pętli Zaułek, następnie tymczasową jezdnią łączącą ul. Lewandów i L. Berensona, L. Berensona, Skarbka z Gór i Magiczną.
Taka organizacja ruchu obowiązywać będzie do końca kwietnia.
Ponad 2 km nowej sieci
Budowa kanalizacji na ul. Głębockiej podzielona została na kilka etapów: od ul. Magicznej do Berensona, na Berensona od Głębockiej do Zaułek i na ul. Zaułek. W sumie MPWiK zaplanowało wybudowanie ponad 2 km sieci – powstanie nie tylko główny kanał pod ul. Głębocką, ale także odcinki kanałów do granic wszystkich nieruchomości i "sięgacze" czyli kanały odchodzące w ulice boczne. Ułatwi to mieszkańcom podłączenie się do kanalizacji a sięgacze pomogą w przyszłości w rozbudowie sieci na kolejnych ulicach.
Jak podkreślają wodociągowcy, nie będzie trzeba zajmować i rozkopywać jezdni, pod którą znajduje się kanał główny. Roboty prowadzone są bowiem metodą mikrotunelingu z użyciem maszyny drążącej, która układa rury pod ziemią. Na jej potrzeby powstają głębokie studnie.
MPWiK zapowiada, że wszystkie prace mają zakończyć się w styczniu przyszłego roku.
jk/b
Źródło zdjęcia głównego: UM Warszawa