"Naszych praw nie oddamy, zabrane odbierzemy"

Protest przed sejmem
Protest przed sejmem
TVN24
Protest przed sejmemTVN24

Przed Pałacem Prezydenckim odbyła się duża manifestacja przedstawicieli opozycji sejmowej i organizacji obywatelskich, które sprzeciwiają się ostatnim działaniom Sejmu. Później jej uczestnicy ruszyli Traktem Królewskim przed Sejm. Tam było ich kilka tysięcy.

Około godz. 21 przed Sejmem było kilkaset osób. Manifestujący wsłuchiwali się w przemówienia i w włączaną przez organizatorów muzykę.

Było spokojnie

Manifestacja przebiegała spokojnie. Tłum skandował hasła, powiewały flagi, śpiewano m.in. "Mury". - Jest spokojnie bez incydentów - powiedział rzecznik stołecznej policji Mariusz Mrozek. Z furgonetki ustawionej przed Sejmem przemawiali politycy m.in. poseł Michał Szczerba (PO), posłanka Nowoczesnej Kamila Gasiuk-Pichowicz, Michał Kamiński (koło Unii Europejskich Demokratów), przedstawiciele Partii Razem, Ryszard Kalisz. - Chcemy, żeby Sejm działał tak jak kiedyś - mówiła m.in. Gasiuk-Pichowicz.

Według Szczerby w piątek w Polsce wydarzył się "cud", jakim jest "zjednoczona opozycja". Przypomniał, że jego "koledzy i koleżanki" są w ciąż w sali plenarnej Sejmu, gdzie "wyłączone jest światło". Manifestanci skandowali hasła: "Naszych praw nie oddamy, zabrane odbierzemy", "Tu jest Polska", "Precz z dyktaturą", "Zjednoczona opozycja". Nad tłumem powiewają flagi: Polski, UE, partii Razem, KOD-u.

Jak informował ratusz, protestujących mogło być ok. 5 tys. Z kolei policja szacowała, że przed Sejmem zgromadziło się 3 tys. osób, ale podkreślała, że ta liczba z godziny na godzinę maleje.

Zgromadzenie pod Sejmem liczy ok. 5000 uczestników— Bartek Milczarczyk (@BMilczarczyk) 17 grudnia 2016

Rzecznik warszawskiego ratusza powiedział, że manifestacja przed Sejmem jest zgromadzeniem spontanicznym, które nie wymaga zgłoszenia. Nie wiadomo, jak długo demonstrujący tam zostaną.

Protest przed pałacem

Przy Pałacu Prezydenckim spotkali się ok. godz. 12. - Protestujący zebrali się już przed pałacem, trwają przemówienia, jest spokojnie. Całość zabezpiecza policja. Jest bardzo dużo funkcjonariuszy – relacjonował chwilę po godz. 12 Lech Marcinczak, reporter tvnwarszawa.pl.

Manifestujący skandowali: "obronimy demokrację", "wolność, równość, demokracja". Trzymają flagi polskie i unijne, plakaty z napisem "Kocham Polskę". Na miejscu zjawili się czołowi politycy partii opozycyjnych, m.in. PO, Nowoczesnej, SLD, Inicjatywy Polskiej, Razem. Część z nich przeszła pod pałac wprost sprzed Sejmu.

- Wczoraj PiS pokazało, jak bardzo się wstydzi tego, co robi. Postanowili przegonić z Sejmu wolne media. "Dyktatorek" zamienił Sejm w biuro PiS-u, poszli do innego pokoju i zrobili sobie spotkanie przy kawie i ciasteczkach - mówił lider KOD Mateusz Kijowski, a zebrany na Krakowskim Przedmieściu tłum skandował "Hańba". Jak stwierdził, PiS złamało konstytucję. - Zamienili Sejm w biuro partii. Zaraz tam pójdziemy i pokażemy, że nie ma zgody na takie metody. Pójdziemy także pod każde biuro PiS-u - przekonywał. Tłum odpowiadał mu "Nie ma zgody". Według stołecznej komendy zgromadzenie przebiegało spokojnie. - Na miejscu jest policja i podejmuje działania zabezpieczające - powiedział PAP rzecznik prasowy stołecznej policji Mariusz Mrozek.

Protest w Śródmieściu
Protest w ŚródmieściuLech Marcinczak / tvnwarszawa.pl

Zmiany dla dziennikarzy

Ten protest to kontynuacja piątkowych manifestacji. Zaczęło się od tego, że 16 grudnia grupa posłów opozycji zablokowała mównicę sejmową, po tym, gdy marszałek Marek Kuchciński wykluczył z obrad posła PO Michała Szczerbę w trakcie debaty nad projektem budżetu. Posłowie opozycji sprzeciwiają się planom zmiany organizacji pracy dziennikarzy w Sejmie. CZYTAJ WIĘCEJ NA TVN24.PL

W piątek Teren wokół parlamentu zabezpieczało kilkuset funkcjonariuszy, gdzie odbywał się protest zorganizowany przez KOD. Według informacji ratusza, zjawiło się ponad dwa tysiące osób. Gdy w nocy z parlamentu wyjeżdżali premier Beata Szydło i prezes PiS Jarosław Kaczyński, część protestujących chciała zablokować przejazd aut. Interweniowała policja. CZYTAJ O OSTATNICH PROTESTACH PRZY SEJMIE.

Manifestacja na Krakowskim Przedmieściu
Manifestacja na Krakowskim PrzedmieściuLech Marcinczak / tvnwarszawa.pl

ran,PAP/kz/b

Pozostałe wiadomości

Drogowcy na Placu Pięciu Rogów rozstawili kamery i rozpoczęli liczenie. Okazuje się, że miesięcznie przemieszcza się tamtędy ponad milion osób. Tygodniowo ponad 12 tysięcy spacerowiczów ogląda "niebieskie jajo" - interaktywną rzeźbą Joanny Rajkowskiej.

Policzyli ludzi na Placu Pięciu Rogów. Wiedzą też ilu spacerowiczów interesuje się "niebieskim jajem"

Policzyli ludzi na Placu Pięciu Rogów. Wiedzą też ilu spacerowiczów interesuje się "niebieskim jajem"

Źródło:
PAP

Policjanci z warszawskiej Woli zatrzymali 46-latka, który popełnił wykroczenie drogowe. Okazało się, że jego prawo jazdy jest podrobione. Mężczyzna tłumaczył, że kupił je przez internet, bo właściwe mu odebrano. Grozi mu pięć lat więzienia.

Zabrali mu prawo jazdy, nowe kupił w sieci

Zabrali mu prawo jazdy, nowe kupił w sieci

Źródło:
PAP

Kierowcy musieli się rozstać z 55 samochodami. Skonfiskowała je policja, na podstawie nowych przepisów, które weszły w życie 14 marca. Chodzi o nietrzeźwe osoby, które wsiadły za kierownicę. Część tych aut trafiła do "osób godnych zaufania".

Trafiają na policyjne parkingi lub do "osób godnych zaufania". Ile aut skonfiskowano pijanym kierowcom?

Trafiają na policyjne parkingi lub do "osób godnych zaufania". Ile aut skonfiskowano pijanym kierowcom?

Źródło:
tvnwarszawa.pl

32-letni kierujący był tak pijany, że ledwo mówił i nie mógł dmuchnąć w policyjny alkomat. W nocy bez włączonych świateł wjechał pod prąd na jedną z głównych ulic w Piasecznie.

W nocy, bez świateł, jechał jedną z głównych ulic w mieście. Nie był w stanie dmuchnąć w alkomat

W nocy, bez świateł, jechał jedną z głównych ulic w mieście. Nie był w stanie dmuchnąć w alkomat

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Najpierw było "złe spojrzenie" i żądanie przeprosin. Sytuacja szybko jednak eskalowała. Pojawiły się groźby i żądanie pieniędzy. Napastnicy dostali dwa złote, a po chwili zostali zatrzymani. Dwaj mężczyźni oraz kobieta usłyszeli zarzuty i zostali tymczasowo aresztowani.

Zaczęło się w autobusie od "złego spojrzenia"

Zaczęło się w autobusie od "złego spojrzenia"

Źródło:
tvn24.pl

Dwóch mężczyzn usłyszało zarzut posiadania znacznej ilości narkotyków. W mieszkaniu na terenie Radomia i samochodach podejrzanych znaleziono łącznie 16,5 kilograma kokainy i heroiny.

"Nakryli ich, gdy rozdrabniali i pakowali narkotyki". O wartości sześciu milionów złotych

"Nakryli ich, gdy rozdrabniali i pakowali narkotyki". O wartości sześciu milionów złotych

Źródło:
PAP

Pomimo stałych napraw, które zapewniają bezpieczeństwo i komfort podróżnym, najstarszą nitkę podziemnej kolei w stolicy czekają spore prace modernizacyjne. Pojawią się nowe urządzenia sterowania ruchem, uszczelnione zostaną tunele i dylatacje. Wymienione zostaną też szyny.

Wozi warszawiaków od 30 lat. Wymienią kamery na najstarszych stacjach metra, uszczelnią tunele

Wozi warszawiaków od 30 lat. Wymienią kamery na najstarszych stacjach metra, uszczelnią tunele

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zarząd Dróg Miejskich ogłosił przetarg na włączenie do Systemu Informacji Parkingowej 18 parkingów. W ostatnim czasie dołączyły do niego też miejsca postojowe należącej do trzech prywatnych operatorów.

Przy 18 miejskich parkingach pojawi się informacja o wolnych miejscach. Dołączą też prywatne

Przy 18 miejskich parkingach pojawi się informacja o wolnych miejscach. Dołączą też prywatne

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dwaj uczestnicy bójki na Nowym Świecie w centrum Warszawy zostali skazani na siedem lat więzienia. Sąd orzekł również nawiązkę po 10 tysięcy złotych. Wyrok usłyszał również kolega skazanych, który pomagał ukrywać się jednemu z nich - pięć miesięcy ograniczenia wolności. Głównego podejrzanego nie udało się sprowadzić z Turcji.

Zabójstwo na Nowym Świecie. Jest wyrok, ale główny podejrzany nie stanął przed sądem

Zabójstwo na Nowym Świecie. Jest wyrok, ale główny podejrzany nie stanął przed sądem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego w śledztwie dotyczącym korupcji zatrzymali 65-letniego adwokata Waldemara G., będącego jednocześnie rektorem jednej z warszawskich uczelni. Do czasu wyjaśnienia sytuacji jego obowiązku przejmuje prof. dr hab. Roman Wieruszewski.

Rektor jednej z warszawskich uczelni usłyszał zarzuty. Dotyczą korupcji

Rektor jednej z warszawskich uczelni usłyszał zarzuty. Dotyczą korupcji

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Był historykiem i członkiem opozycji demokratycznej w okresie PRL. Na elewacji budynku przy ulicy Rudnickiego 6 odsłonięto w środę mural pamięci prof. Karola Modzelewskiego. Biało-czarne dzieło zaprojektował znany artysta Wilhelm Sasnal.

Odsłonięto mural upamiętniający profesora Karola Modzelewskiego

Odsłonięto mural upamiętniający profesora Karola Modzelewskiego

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Wernisaż wystawy "Dar Paderewskiego", zorganizowanej w Muzeum Wnętrz w Otwocku Wielkim, odbędzie się w czwartek. Od piątku wystawa będzie dostępna dla zwiedzających. To prezentacja ponad 220 dzieł sztuki i pamiątek związanych z Ignacym Janem Paderewskim, jednym z największych polskich muzyków i mężów stanu XX wieku.

"O życiu Ignacego Jana Paderewskiego opowiadają należące do niego przedmioty"

"O życiu Ignacego Jana Paderewskiego opowiadają należące do niego przedmioty"

Źródło:
PAP

Już po raz dziesiąty wyłoniono laureatów corocznej Nagrody Architektonicznej Prezydenta Warszawy. Nagrody przyznano w pięciu głównych kategoriach: architektura użyteczności publicznej, architektura mieszkaniowa, nowe życie budynków, projektowanie przestrzeni publicznej oraz wydarzenie architektoniczne.

Park na kopcu, drewniana biblioteka, muzeum na Cytadeli. Nagrody architektoniczne prezydenta Warszawy przyznane

Park na kopcu, drewniana biblioteka, muzeum na Cytadeli. Nagrody architektoniczne prezydenta Warszawy przyznane

Źródło:
tvnwarszawa.pl