Trasa S7 na południe od Warszawy. Sześć firm chce budować 15-kilometrowy odcinek

W tym tygodniu Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad otworzyła oferty, które wpłynęły w ogłoszonym w grudniu przetargu na budowę odcinka trasy S7 pomiędzy Lesznowolą a węzłem Tarczyn Północ. Najniższą kwotę zaproponowało Przedsiębiorstwo Usług Technicznych Intercor - nieco ponad 510,5 miliona złotych. Kolejne oferty spłynęły od: konsorcjum firm Mirbud i Kobylarnia - 577 mln zł, Strabag - niespełna 580,8 mln zł, konsorcjum Mota-Engil Central Europe i Budpol - 608,5 mln zł, 677, 1 - Budimex oraz 728,5 - Polaqua. Natomiast GDDKiA ma zabezpieczone ponad 636 mln zł.

W październiku ubiegłego roku GDDKiA odstąpiła od umowy z wykonawcą, który miał zbudować odcinek. Jak informowali wówczas drogowcy, firma IDS-BUD, mimo wielokrotnych wezwań nie zrealizowała prac objętych kontraktem, a mobilizacja sprzętu i kadry nie rokowała, by inwestycja została skutecznie zakończona.

Zadaniem nowego wykonawcy będzie kontynuacja projektowania, ewentualne uzyskanie zamiennych decyzji ZRID, wybudowanie trasy, wykonanie remontu blisko 17 km "starej" DK7, uzyskanie decyzji o pozwoleniu na użytkowanie oraz oddanie do użytku nowej drogi. Drogowcy zakładają, że umowa z nowym wykonawcą zostanie podpisana w maju. Ma wykonać inwestycję w ciągu 30 miesięcy od podpisania umowy. "Ponadto wymaganiem inwestora jest dopuszczenie do ruchu trasy po ciągu głównym w terminie 13 miesięcy od podpisania umowy" - dodała w komunikacie GDDKiA.

Budowa drogi ekspresowej S7 od węzła Lotnisko do obwodnicy Grójca została podzielona na trzy odcinki: od węzła Lotnisko do w. Lesznowola (6,6 km), od w. Lesznowola do w. Tarczyn Północ (14,8 km) oraz od w. Tarczyn Północ do początku obwodnicy Grójca (7,9 km).

Na pierwszym odcinku zaawansowanie prac - według drogowców - jest na poziomie 33 procent. Termin umowny zakończenia wszystkich prac mija w październiku 2022 roku. W tym przypadku również doszło do zerwania umowy z nierzetelnym wykonawcą. Prace na odcinku kontynuuje firma Polaqua.

Z kolei na odcinku pomiędzy węzłem Tarczyn Północ a Grójcem roboty są już na finiszu. Zaawansowanie inwestycji wynosi 88 procent. W grudniu 2020 r. przełożony został ruch z dróg lokalnych na jezdnie trasy S7. To tymczasowa organizacja ruchu, dzięki której wykonawca może dokończyć przebudowę dróg lokalnych. Termin zakończenia wszystkich prac został wyznaczony na koniec marca. "Niemniej jednak w rozpatrywaniu jest roszczenie wykonawcy o wydłużenie czasu na ukończenie, co oznacza, że termin może zostać przedłużony w przypadku uznania roszczenia" - poinformowała GDDKiA.