Alaksandr Łukaszenka zaatakował Władimira Putina, a potem za to przeprosił – pisze portal Naviny.by, komentując wypowiedź prezydenta Białorusi na temat cen rosyjskiego gazu. "To prewencyjne działanie, by Rosja nie wycofała się z obietnic" – twierdzi ekspert.