PRL

PRL

Pekaesy w czepku, tors w fartuchu. Jak mężczyźni mieszali... w garach

Przychodził z pracy i czekał: na kapcie, na obiad, na gazetę, na wiadomości z prognozą pogody. Pan domu. Co to wie, gdzie jest miejsce kobiety, więc zajmuje w fotelu pozycję wyczekującą. Kompletnie bezużyteczny - zauważyły poznanianki. I namówiły kierownictwo Społem, by zrobili panom "szkołę życia". Cel: Praktyczny Pan.

"Nie jestem Bogiem, tylko reporterem". Tajemnica śmierci przy Szewskiej 7

Esbecy wcale mi nie twierdzą w książce, że służby nie zabiły Pyjasa. Przyznają, że z punktu widzenia SB jego zabójstwo nie miało sensu, co logicznie argumentują, tak jak logiczne argumenty podają ci, którzy są przekonani, że to nie była przypadkowa śmierć. Decyzję pozostawiam czytelnikowi - z Cezarym Łazarewiczem rozmawiamy o warsztacie reportera, PRL, transformacji ustrojowej i sprawie śmierci Stanisława Pyjasa.

Katowice? Takie miasto nie istnieje

Prosiliśmy kasjerkę o bilet do Katowic. Ona z pewnością siebie odpowiedziała, że takie miasto już nie istnieje. Byłyśmy z siostrą przerażone, co mogło stać się z Katowicami - wspominała Halina Machalska, wówczas licealistka. 7 marca 1953 roku, dwa dni po śmierci Józefa Stalina, zmieniono nazwę miasta na Stalinogród. Nazwa przetrwała ponad trzy i pół roku.