Policja zatrzymała patostreamera

Policja zatrzymała patostreamera (zdjęcie ilustracyjne)
Najpierw czołgali się po sklepach, teraz wchodzą do lodówek i zamrażarek sklepowych
Policjanci z Warszawy zatrzymali patostreamera Crawly- Vladyslava O. Podjęte zostały czynności związane z wydaleniem go z Polski.

Policjanci z Komendy Stołecznej Policji wspólnie z funkcjonariuszami Straży Granicznej zatrzymali w Warszawie patostreamera Crawly - Vladyslava O.

"Mężczyzna został przekazany funkcjonariuszom SG, którzy na podstawie rejestracji w SIS podjęli czynności związane z wydaleniem go z RP" - poinformował w komunikacie na portalu X Jacek Dobrzyński, rzecznik prasowy Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji.

Skacze po samochodach, wchodzi do miejsc zabronionych

23-letni patostreamer Crawly opubliował ostatnio film pokazujący, jak skakał po samochodach na jednym z parkingów w centrum stolicy. Okazało się, że cała sytuacja została przez niego zaaranżowana, a samochody zostały przywiezione na lawetach. Podczas zdarzenia, w którym uczestniczyli jego fani, Crawly spryskał gaśnicą przechodnia, gdy ten zwrócił im uwagę.

Crawly znany jest też z filmików, na których przebrany w strój gnoma wdziera się do miejsc, gdzie mogą przebywać wyłącznie pracownicy sklepów, np. w galeriach handlowych.

Podczas jednego ze streamów miał powiedzieć, że Polacy są "j…anymi rogaczami", a on sam wolałby mieszkać w Moskwie.

Tymi słowami zainteresował się Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych i złożył zawiadomienie do prokuratury. Według ośrodka Crawly jest białoruskim patostreamerem, który chodził do ukraińskiej szkoły. 

Czytaj także: