Zadzwoniła i powiedziała, że jest na wakacjach. Olga zaginęła 26 lat temu

Zaginiona Olga Łuczyńska
Zaginiona Olga Łuczyńska
Źródło: Materiały prywatne / KSP
To jedna z najbardziej tajemniczych spraw warszawskiego Archiwum X. Olga Łuczyńska zaginęła w sierpniu 1999 roku, miała 16 lat. Podczas krótkiej rozmowy telefonicznej poinformowała rodziców, że jest z chłopakiem na wakacjach w Kamieniu Pomorskim. Zaniepokojona rodzina zgłosiła jej zaginięcie. Policja utrzymywała jednak, że nastolatka uciekła i za kilka dni sama wróci do domu. Tak się jednak nie stało.
Artykuł dostępny w subskrypcji
Kluczowe fakty:
  • Olga Łuczyńska 22 sierpnia 1999 roku jedzie się na spotkanie z chłopakiem. Podwozi ją mama. Gdy 16-latka nie wraca na noc, rodzice zgłaszają sprawę policji.
  • Dziewczyna kontaktuje się z rodzicami telefonicznie i informuje, że jest w Kamieniu Pomorskim i że wróci z końcem wakacji. Rodzice dziewczyny słyszą od policji, że nastolatka sama wróci do domu za kilka dni.
  • W październiku mama zaginionej odbiera połączenie z numeru zastrzeżonego. Chłopak Olgi informuje ją, że się pokłócili i nie wie, gdzie jest jej córka.
  • Czego przez lata w tej sprawie dowiedziała się policja? Sprawę komentuje były funkcjonariusz Komendy Stołecznej Policji.

Od zaginięcia Olgi Łuczyńskiej minęło 26 lat. Na stronie Komendy Stołecznej Policji nadal widnieją jej fotografie oraz rysopis jako osoby zaginionej. Dziś, gdyby okazało się, że Olga żyje, miałaby 42 lata.

Czytaj także: