Funkcjonariusze piaseczyńskiej drogówki w miejscowości Władysławów zatrzymali do kontroli drogowej kierującego motocyklem, który za nic miał przepisy ruchu drogowego i w obszarze zabudowanym znacznie przekroczył dozwoloną prędkość.
"Poruszał się 124 km/h w miejscu, gdzie obowiązuje ograniczenie do 50 km/h" - poinformowała podkom. Magdalena Gąsowska z Komendy Powiatowej Policji w Piasecznie.
Kierującym okazał się być 39-letni mieszkaniec powiatu piaseczyńskiego. Mężczyzna został ukarany mandatem w wysokości 2500 złotych, a na jego konto trafiło 15 punktów karnych. Stracił również uprawnienia do kierowania na najbliższe trzy miesiące.
Kiedy policjanci mogą odebrać prawo jazdy?
Policjanci przypominają, że zgodnie z przepisami kierowcom, którzy przekroczą dozwoloną prędkość o więcej niż 50 km/h w obszarze zabudowanym, prawo jazdy zostanie odebrane bezpośrednio przez kontrolującego ich policjanta. Następnie zostanie ono przesłane do właściwego starosty, który - wydając decyzję administracyjną - formalnie zatrzyma ten dokument na trzy miesiące.
Policjanci zaapelowali także do kierujących, aby przestrzegali dozwolonych limitów prędkości, a także uważali, zwłaszcza w tych miejscach, gdzie nie tylko wymagają tego przepisy, ale i zdrowy rozsądek. "Warto podkreślić, że użytkownicy jednośladów, w tym motocykliści, są w grupie niechronionych uczestników ruchu drogowego. Kierujący jednośladem nie jest chroniony karoserią pojazdu, pasami bezpieczeństwa czy poduszką powietrzną" - zaznaczyli.
Autorka/Autor: mg
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: KPP Piaseczno