Znów zarzut molestowania w policji. Afera za aferą w stołecznej komendzie

Molestowanie seksualne w policji?Robert Wielgórski/Wikipedia (CC BY-SA 3.0)

Kolejna policjantka z komendy stołecznej złożyła zawiadomienie, że była nękana i molestowana seksualnie przez przełożonego - dowiedział się portal tvn24.pl. Zaledwie trzy tygodnie temu podobne oskarżenia doprowadziły do nagłej dymisji komendanta stołecznego policji.

Według informacji portalu tvn24.pl sprawa dotyczy policjantki z wydziału ruchu drogowego w komendzie stołecznej policji. - Początkowo nie wyglądała na poważną, gdyż wielu osobom z tego wydziału wydawało się, że łączył ich romans za obopólną zgodą - mówią nam zgodnie funkcjonariusze, zastrzegając swoją anonimowość.

Jednak policjantka czuła się nękana przez przełożonego i molestowana seksualnie. O sytuacji poinformowała przełożonych.

Działania komendanta

Zapytaliśmy oficjalnie rzecznika prasowego komendy stołecznej, jakie działania w tej sprawie podjął komendant Paweł Dobrodziej.

- Osobiście spotkał się z policjantką, której sprawa dotyczy. Na późniejszym etapie odbyło się także spotkanie z udziałem naczelnika wydziału kontroli komendy. Wszystkie informacje dotyczącej tej sytuacji zostały przekazane do Biura Spraw Wewnętrznych Komendy Głównej oraz do prokuratury - poinformował nas komisarz Sylwester Marczak.

Z jego relacji wynika, że policjantce zapewniono kontakt z psychologiem. A przełożony, który miał dopuścić się nękania, został natychmiast odwołany ze swojej funkcji i przeniesiony do jednej z komend rejonowych.

Afera po aferze

Ta historia rozgrywała się niemal równolegle z inną, która spowodowała nagłą zmianę w fotelu komendanta stołecznego policji.

Przypomnijmy, że zaledwie przed trzema tygodniami odwołany został "pełniący obowiązki" komendanta stołecznego policji Andrzej Krajewski. Zmiana była niespodziewana, gdyż jeszcze chwilę wcześniej minister spraw wewnętrznych Mariusz Błaszczak publicznie mówił o nim jako najlepszym kandydacie na stanowisko komendanta.

- W tle tej zmiany również była historia związana z oskarżeniami jednej z policjantem o molestowanie seksualne - mówi nam oficer komendy stołecznej. Jak informowaliśmy na portalu tvn24.pl, funkcjonariuszka, która kierowała jednym z biur, złożyła oficjalne zawiadomienie do "policji w policji", że była molestowana seksualnie przez Krajewskiego. Śledztwo w tej sprawie zostało powierzone prokuraturze w Płocku.

Grupa przestępcza w policji?

Decyzją komendanta głównego policji generała Jarosława Szymczyka komendant Krajewski został odsunięty od kierowania stołeczną policją przynajmniej do momentu wyjaśnienia sprawy przez prokuraturę.

W ślad za Krajewskim odwołano też wszystkich zastępców komendanta stołecznego.

Sam Krajewski nie odszedł jednak na emeryturę, zaprzecza by dopuścił się aktu molestowania seksualnego wobec podwładnej i zapowiada walkę o oczyszczenie swojego nazwiska.

Tymczasem w ostatnim tygodniu dwie redakcje (najpierw "Fakt", później "Rzeczpospolita") poinformowały, że w komendzie stołecznej toczyła się "brudna gra" o władzę.

Dwie policjantki mają twierdzić, że ktoś się pod nie podszył i fałszywie oskarżył Andrzeja Krajewskiego. Dlatego miały zaalarmować Prokuraturę Krajową, że w szeregach policji działa zorganizowana grupa przestępcza.

Wojna w rodzinie

Te informacje nie dotyczą jednak oficjalnego donosu do BSW (a później do prokuratury), który złożyła naczelnik bezpośrednio podległa komendantowi Krajewskiemu. - Faktem jest, że była ona bliską współpracowniczką również nagle odwołanego komendanta stołecznego Rafała Kubickiego. To jego miejsce miał zająć komendant Krajewski, ale w wyniku donosu stracił szansę na nominację na komendanta stołecznego - mówią nam zgodnie oficerowie komendy stołecznej i głównej.

Sytuacja jest o tyle zagmatwana, że Kubicki był do niedawna znajomym i bliskim współpracownikiem komendanta Krajewskiego. Niespełna rok temu awansował na stanowisko komendanta stołecznego - nadzorującego pracę 10 tysięcy policjantów - choć w swoim CV mógł się wyłącznie pochwalić krótkim okresem kierowania niewielką komendą powiatową w Ostrołęce.

- To stanowisko pomógł mu objąć Krajewski, który wtedy był zastępcą komendanta stołecznego policji. Krajewski miał doskonałe notowania wśród polityków PiS. Od zawsze bywał na miesięcznicach smoleńskich i jest przekonany, że katastrofa prezydenckiego Tupolewa to efekt zamachu - mówi nam bliski współpracownik obydwu oficerów.

Do dziś nie jest jasne w jakich okolicznościach Kubicki nagle został odwołany ze stanowiska komendanta stołecznego policji w ostatnich dniach października.

Teraz prokuratura w Płocku oceni wiarygodność zarzutów wobec komendanta Krajewskiego. Wiadomo również oficjalnie, że inna prokuratura zbada sprawę sfałszowanych donosów na Krajewskiego.

Nieustanne zamieszanie tworzy bardzo złą atmosferę w stołecznej policji. Kolejni komendanci głównie zajmowali się walką z intrygami. W tym samym czasie dramatycznie rosła liczba wakatów - sięga już niemal 900 - co oznacza, że brakuje policjantów by dbać o bezpieczeństwo mieszkańców Warszawy.

- Odkąd PiS objął władzę, mamy już piątego komendanta stołecznego policji. Karuzela powoduje, że spisków i konfliktów znacznie więcej niż pracy. Osobiście uważam, że już nikt nie wie co się naprawdę dzieje - komentuje nam doświadczony oficer.

Zobacz materiały o odwołaniu poprzedniego komendanta stołecznej policji:

[object Object]
Mariusz Błaszczak o dymisji komendantaTVN 24
wideo 2/2

Robert Zieliński r.zielinski@tvn.pl

Źródło zdjęcia głównego: Robert Wielgórski/Wikipedia (CC BY-SA 3.0)

Pozostałe wiadomości

Sporo zmian szykuje się dla pasażerów Szybkiej Kolei Miejskiej od czerwca. Pociągi niektórych linii pojadą z większą częstotliwością, inne wrócą na swoje stałe, dłuższe trasy.

Dobre wieści dla pasażerów SKM: więcej pociągów i wydłużone trasy

Dobre wieści dla pasażerów SKM: więcej pociągów i wydłużone trasy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W piątek w alei Niepodległości spłonął samochód elektryczny wart około milion złotych. Jego kierowca chciał uniknąć zderzenia z innym autem, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w słup. Auto zajęło się ogniem. Na Kontakt 24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać moment uderzenia.

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt 24

Do pożaru samochodu elektrycznego doszło na skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego. Auto zajęło się ogniem po tym, jak kierowca uderzył w słup.

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszwa.pl

Przy skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego w Warszawie spłonął elektryczny lucid air. Auto, którego wartość w Polsce szacuje się na nawet milion złotych, to rzadkość na europejskich drogach. Dlaczego jest wyjątkowe?

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Centralne Biuro Śledcze Policji opublikowało nagranie z akcji zatrzymania dwóch Polaków podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa, współpracownika Aleksieja Nawalnego. Obaj mężczyźni byli poszukiwani na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania przez stronę litewską.

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W piątek rano na terenie zakładu piekarniczego w Nowym Dworze Mazowieckim doszło do wycieku amoniaku. Dwie osoby trafiły do szpitala.

W zakładzie piekarniczym wyciekł amoniak. Dwóch pracowników zabrano do szpitala

W zakładzie piekarniczym wyciekł amoniak. Dwóch pracowników zabrano do szpitala

Źródło:
PAP

W Wypędach koło Pruszkowa zderzyły się trzy samochody. Dwie osoby trafiły do szpitala.

Zderzenie trzech aut, lądował śmigłowiec ratowniczy

Zderzenie trzech aut, lądował śmigłowiec ratowniczy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Jeden z policjantów biorących udział w wypadku radiowozu w podwarszawskich Dawidach Bankowych, miał stanąć w piątek przed sądem. Prokurator nie odczytała jednak aktu oskarżenia, ponieważ potrzebna będzie zmiana sędziego. Wobec drugiego z policjantów postępowanie zostało wcześniej umorzone.

Wieźli nastolatki, rozbili radiowóz. Były policjant stawił się w sądzie, ale aktu oskarżenia nie odczytano

Wieźli nastolatki, rozbili radiowóz. Były policjant stawił się w sądzie, ale aktu oskarżenia nie odczytano

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Dwoje nastolatków odpowie za zniszczenie pszczelich uli znajdujących się na terenie Muzeum Pałacu Króla III w Wilanowie. Chcieli spróbować świeżego miodu i rozbili gaśnicami pięć uli. Mieszkało tu 20 pszczelich rodzin.

Policja już wie, kto zniszczył muzealne ule. To dwoje nastolatków

Policja już wie, kto zniszczył muzealne ule. To dwoje nastolatków

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W południe w Warszawie zawyły syreny w 81. rocznicę wybuchu powstania w getcie warszawskim. Przed Pomnikiem Bohaterów Getta rozpoczęły się jednocześnie oficjalne uroczystości, gdzie złożono wieńce i upamiętniono bohaterów zrywu. Na niedzielę, 21 kwietnia zaplanowano Marsz Modlitwy Szlakiem Pomników Getta Warszawskiego.

Bohaterski zryw był wyrazem sprzeciwu wobec pogardy dla ludzkiego życia

Bohaterski zryw był wyrazem sprzeciwu wobec pogardy dla ludzkiego życia

Źródło:
tvnwarzawa.pl, PAP

Incydent podczas piątkowych uroczystości upamiętniających 81. rocznicę wybuchu powstania w getcie warszawskim. Zakapturzony mężczyzna stanął przy Pomniku Bohaterów Getta, trzymając flagę Palestyny. Nagranie otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Z palestyńską flagą przy Pomniku Bohaterów Getta

Z palestyńską flagą przy Pomniku Bohaterów Getta

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl, PAP

W chwili wybuchu granatnika w gabinecie ówczesnego komendanta policji generała Jarosława Szymczyka nie było innych osób. To nowe ustalenia śledczych po incydencie z grudnia 2022 roku. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Regionalna w Warszawie.

Nowe fakty w sprawie wybuchu granatnika w Komendzie Głównej Policji

Nowe fakty w sprawie wybuchu granatnika w Komendzie Głównej Policji

Źródło:
RMF RM, tvnwarszawa.pl

Kierująca peugeotem uderzyła w bok karetki, która jechała do wezwania. Do zdarzenia doszło na ulicy Broniewskiego. Policja poinformowała o jednej poszkodowanej osobie.

Uderzyła w bok karetki, która jechała do wezwania

Uderzyła w bok karetki, która jechała do wezwania

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W piątek przed południem na Pradze Południe doszło do potrącenia kobiety jadącej na hulajnodze. Poszkodowana została przewieziona do szpitala.

Jechała na hulajnodze, została potrącona

Jechała na hulajnodze, została potrącona

Źródło:
tvnwrszawa.pl

Cztery samochody osobowe zderzyły się na trasie S8 przed węzłem Konotopa. Policja przekazała, że nikomu nic się nie stało. Są jednak utrudnienia w kierunku Poznania.

Zderzenie czterech aut na S8

Zderzenie czterech aut na S8

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Wspominamy walki, śmierć, również ogromną, bardzo żywiołową, różnorodną społeczność żydowską, która mieszkała w Warszawie przez wieki - mówiła w programie "Wstajesz i wiesz" dr Justyna Majewska z Żydowskiego Instytutu Historycznego, zaznaczając, że każda rocznica obchodów powstania w getcie warszawskim jest bardzo ważna.

"Bojowcy dzięki swoim czujkom wiedzieli, że coś się wokół murów dzieje i byli przygotowani"

"Bojowcy dzięki swoim czujkom wiedzieli, że coś się wokół murów dzieje i byli przygotowani"

Źródło:
TVN24

Na Kontakt 24 otrzymaliśmy informację o pożarze domu w zabudowie szeregowej na Mokotowie. Strażacy podali, że jedna osoba ewakuowała się przed ich przyjazdem.

Pożar szeregowca na Mokotowie

Pożar szeregowca na Mokotowie

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Dzielnicowy brał udział w lekcji w szkole podstawowej w Lutocinie pod Żurominem na Mazowszu. W pewnym momencie nauczycielka zaczęła dziwnie się zachowywać. Kobieta straciła zdolność mowy, a następnie zemdlała. Policjant początkowo przypuszczał, że dostała udaru. Symptomy i urządzenie do monitorowania parametrów wskazywały jednak na cukrzycę. Życie kobiety było zagrożone.

Policjant prowadził lekcję, nauczycielka nagle zemdlała

Policjant prowadził lekcję, nauczycielka nagle zemdlała

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pracownik, który na zlecenie administracji jednego z domów na Grochowie prowadził prace na terenie plenerowej siłowni i placu zabaw, zostawił otwartą skrzynkę elektryczną oraz niezabezpieczony dół z ostrymi krawędziami ciętego metalu.

Na placu zabaw zostawił groźną pułapkę

Na placu zabaw zostawił groźną pułapkę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Królik błąkał się na jednym z osiedli na warszawskich Bielanach. Znalazł go jeden z mieszkańców, ale nie mógł zatrzymać. Zwierzaka przejął Ekopatrol stołecznej straży miejskiej. Do domu zabrała go jedna ze strażniczek miejskich. Zostanie tam na stałe, chyba że zgłosi się po niego prawowity właściciel.

Zagubiony Bugs "miał w oczach coś takiego", że zauroczył strażniczkę i zamieszkał w jej domu

Zagubiony Bugs "miał w oczach coś takiego", że zauroczył strażniczkę i zamieszkał w jej domu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W jednym z dużych sklepów w Piasecznie mężczyzna wziął z półki różne rodzaje cukierków. Przy kasie samoobsługowej słodkości zważył jako... marchewkę. I choć kwota, na którą 32-latek oszukał sklep, jest niewielka, kara za przestępstwo może być znacznie dotkliwsza. Mężczyźnie grozi nawet do ośmiu lat pozbawienia wolności.

Cukierki zważył jako marchewkę. Grozi mu nawet osiem lat więzienia

Cukierki zważył jako marchewkę. Grozi mu nawet osiem lat więzienia

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zabezpieczono monitoring, przesłuchano pierwszych świadków. Prokuratura prowadzi dochodzenie w sprawie zatrucia w jednej z podwarszawskich szkół. Ucierpiało tam 41 osób.

Zatrucie w podwarszawskiej szkole, kilkadziesiąt osób ucierpiało. Prokuratura o pierwszych ustaleniach śledztwa

Zatrucie w podwarszawskiej szkole, kilkadziesiąt osób ucierpiało. Prokuratura o pierwszych ustaleniach śledztwa

Źródło:
tvnwarszawa.pl