Zabezpieczą Herkulesa, odnowią freski. Prace w Muzeum w Wilanowie


Cyfryzacja zbiorów, zabezpieczenie posągów Herkulesa, malowideł i fresków, ale też wymiana okien i prace na dachu. Muzeum Pałacu Króla Jana III w Wilanowie czekają duże zmiany. Remont ma potrwać do końca 2019 roku i pochłonąć 14,5 mln zł.

O szczegółach prac opowiadał na konferencji prasowej dyrektor muzeum Paweł Jaskanis. Zaprezentował projekt "Restauracja i zabezpieczenie symbolu polskiego dziedzictwa kulturowego - Muzeum Pałacu Króla Jana III w Wilanowie".

Jak powiedział, prace mają "charakter interwencji konserwatorskiej". - Naprawiamy, starając się przy okazji poprawiać stan zabytku, ratujemy substancję zabytkową - dodał.

- Stałym problemem jest nadmiar cementu, szkodliwego dla zabytków, a także rozwiązania techniczne, typowe dla lat 30., 60. i 70 XX wieku. Te technologie są niewystarczające do współpracy technicznej, materiałowej z zabytkową substancją z XVII czy XVIII wieku. Musimy także pamiętać o masowej turystyce, która w naszym muzeum występuje od lat. Musimy nadążać także technologicznie za potrzebami naszej publiczności - podkreślił.

- Zabytki potrzebują stabilizacji klimatycznej. Pałac jest budowlą delikatną. W niektórych miejscach ściany mają grubość kilkunastu centymetrów, w innych nawet siedem. To pokazuje, że ta barokowa budowla, zbudowana zapewne jedynie na kilka pokoleń, cudem wytrzymała do dzisiaj. To pokazuje poziom komplikacji w realizowaniu tego typu projektów w zabytkach, takich jak Pałac Wilanowski - dodał.

Konserwacja za 14,5 mln zł

O szczegółach programu i prowadzonych prac opowiadał w środę kierownik projektu Maciej Bałaż. - Ten projekt nie jest może największym, realizowanym przez Pałac, ale z punktu widzenia gospodarskiego jednym z najważniejszych - zaznaczył. - Całość projektu to 14,5 mln zł, z czego dofinansowanie - 11 mln zł. 80 procent środków zapewnia Unia Europejska, 20 procent - Ministerstwo Kultury. Główne obszary realizacji projektu to Oranżeria, pałac w Wilanowie i nabrzeże jeziora wilanowskiego - tłumaczył.

- Przedmiotem działania będą m.in. malowidła, freski i sklepienia w galerii północnej i południowej oraz w Lapidarium na parterze pałacu. Turysta, który nimi przechodzi, patrzy do góry i widzi wspaniałe obrazy. Wydaje się, że wszystko jest w porządku. Ale od 2005 roku zespół prowadzi badania nad obiektem i wynika z nich, że wszystkie te malowidła i dekoracja jest niezwykle zagrożona. Dochodzi nawet do odspojeń dekoracji od sklepienia - przyznał Bałaż.

Dach, okna i izolacja

Zauważył także, że z przestrzeni pałacowej znikną architektoniczne akcenty dodane po wojnie, które nie pasują do barokowego wnętrza. Podkreślił również, że kontynuowane będą prace konserwatorskie na dachu pałacu, tym razem nad skrzydłem północnym. Prace odbywać się będą także w budynku Oranżerii.

- Dokonaliśmy już remontu dachu, będziemy wymieniać okna. W ramach projektu dokonamy czegoś, czego nikt nigdy nie zobaczy, ale co jest dla budynku niezwykle ważne, czyli założymy izolację. To zablokuje dostęp wilgoci do pomieszczenia i zabezpieczy coś, co zostało wykonane podczas poprzednich prac, czyli pracownię skanowania 3D - powiedział kierownik programu.

Oko w oko z Herkulesem

- Zabezpieczamy także cztery posągi Herkulesa, które nie do końca wpisują się w dekoracje pałacu w Wilanowie, ale ratujemy dziedzictwo naszego kraju. Obiekty te trafiły do pałacu w latach 50. z nieistniejącego już, zniszczonego w czasie II wojny światowej zespołu pałacowego w Brzezince - zauważył. - Przeprowadzimy konserwację tych rzeźb. Na ich miejsce wykonamy kopie, które powędrują na nabrzeże jeziora wilanowskiego, a oryginały umieścimy w pawilonie rzeźby, gdzie zostaną zabezpieczone i będzie można przyjrzeć im się z bliska - zapowiedział.

Wśród pozostałych prac, zaplanowanych w ramach projektu jest m.in. przeprowadzenie digitalizacji zbiorów, promocja placówki oraz działania edukacyjne. Jak zauważyli organizatorzy, realizacja prac projektu wiązać się będzie z szeregiem problemów, związanych z ruchem turystycznym.

Projekt współfinansowany jest przez Unię Europejską ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko.

Ogród w Wilanowie każdego roku zmienia się na święta i rozbłyska tysiącami świateł. Zobacz nagrania:

[object Object]
Magiczny Ogród Świateł w WilanowieTVN24
wideo 2/4

PAP/kw/pm

Pozostałe wiadomości

Sporo zmian szykuje się dla pasażerów Szybkiej Kolei Miejskiej od czerwca. Pociągi niektórych linii pojadą z większą częstotliwością, inne wrócą na swoje stałe, dłuższe trasy.

Dobre wieści dla pasażerów SKM: więcej pociągów i wydłużone trasy

Dobre wieści dla pasażerów SKM: więcej pociągów i wydłużone trasy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W piątek w alei Niepodległości spłonął samochód elektryczny wart około milion złotych. Jego kierowca chciał uniknąć zderzenia z innym autem, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w słup. Auto zajęło się ogniem. Na Kontakt 24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać moment uderzenia.

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt 24

Do pożaru samochodu elektrycznego doszło na skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego. Auto zajęło się ogniem po tym, jak kierowca uderzył w słup.

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszwa.pl

Przy skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego w Warszawie spłonął elektryczny lucid air. Auto, którego wartość w Polsce szacuje się na nawet milion złotych, to rzadkość na europejskich drogach. Dlaczego jest wyjątkowe?

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Centralne Biuro Śledcze Policji opublikowało nagranie z akcji zatrzymania dwóch Polaków podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa, współpracownika Aleksieja Nawalnego. Obaj mężczyźni byli poszukiwani na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania przez stronę litewską.

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W piątek rano na terenie zakładu piekarniczego w Nowym Dworze Mazowieckim doszło do wycieku amoniaku. Dwie osoby trafiły do szpitala.

W zakładzie piekarniczym wyciekł amoniak. Dwóch pracowników zabrano do szpitala

W zakładzie piekarniczym wyciekł amoniak. Dwóch pracowników zabrano do szpitala

Źródło:
PAP

W Wypędach koło Pruszkowa zderzyły się trzy samochody. Dwie osoby trafiły do szpitala.

Zderzenie trzech aut, lądował śmigłowiec ratowniczy

Zderzenie trzech aut, lądował śmigłowiec ratowniczy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Jeden z policjantów biorących udział w wypadku radiowozu w podwarszawskich Dawidach Bankowych, miał stanąć w piątek przed sądem. Prokurator nie odczytała jednak aktu oskarżenia, ponieważ potrzebna będzie zmiana sędziego. Wobec drugiego z policjantów postępowanie zostało wcześniej umorzone.

Wieźli nastolatki, rozbili radiowóz. Były policjant stawił się w sądzie, ale aktu oskarżenia nie odczytano

Wieźli nastolatki, rozbili radiowóz. Były policjant stawił się w sądzie, ale aktu oskarżenia nie odczytano

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Dwoje nastolatków odpowie za zniszczenie pszczelich uli znajdujących się na terenie Muzeum Pałacu Króla III w Wilanowie. Chcieli spróbować świeżego miodu i rozbili gaśnicami pięć uli. Mieszkało tu 20 pszczelich rodzin.

Policja już wie, kto zniszczył muzealne ule. To dwoje nastolatków

Policja już wie, kto zniszczył muzealne ule. To dwoje nastolatków

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W południe w Warszawie zawyły syreny w 81. rocznicę wybuchu powstania w getcie warszawskim. Przed Pomnikiem Bohaterów Getta rozpoczęły się jednocześnie oficjalne uroczystości, gdzie złożono wieńce i upamiętniono bohaterów zrywu. Na niedzielę, 21 kwietnia zaplanowano Marsz Modlitwy Szlakiem Pomników Getta Warszawskiego.

Bohaterski zryw był wyrazem sprzeciwu wobec pogardy dla ludzkiego życia

Bohaterski zryw był wyrazem sprzeciwu wobec pogardy dla ludzkiego życia

Źródło:
tvnwarzawa.pl, PAP

Incydent podczas piątkowych uroczystości upamiętniających 81. rocznicę wybuchu powstania w getcie warszawskim. Zakapturzony mężczyzna stanął przy Pomniku Bohaterów Getta, trzymając flagę Palestyny. Nagranie otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Z palestyńską flagą przy Pomniku Bohaterów Getta

Z palestyńską flagą przy Pomniku Bohaterów Getta

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl, PAP

W chwili wybuchu granatnika w gabinecie ówczesnego komendanta policji generała Jarosława Szymczyka nie było innych osób. To nowe ustalenia śledczych po incydencie z grudnia 2022 roku. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Regionalna w Warszawie.

Nowe fakty w sprawie wybuchu granatnika w Komendzie Głównej Policji

Nowe fakty w sprawie wybuchu granatnika w Komendzie Głównej Policji

Źródło:
RMF RM, tvnwarszawa.pl

Kierująca peugeotem uderzyła w bok karetki, która jechała do wezwania. Do zdarzenia doszło na ulicy Broniewskiego. Policja poinformowała o jednej poszkodowanej osobie.

Uderzyła w bok karetki, która jechała do wezwania

Uderzyła w bok karetki, która jechała do wezwania

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W piątek przed południem na Pradze Południe doszło do potrącenia kobiety jadącej na hulajnodze. Poszkodowana została przewieziona do szpitala.

Jechała na hulajnodze, została potrącona

Jechała na hulajnodze, została potrącona

Źródło:
tvnwrszawa.pl

Cztery samochody osobowe zderzyły się na trasie S8 przed węzłem Konotopa. Policja przekazała, że nikomu nic się nie stało. Są jednak utrudnienia w kierunku Poznania.

Zderzenie czterech aut na S8

Zderzenie czterech aut na S8

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Wspominamy walki, śmierć, również ogromną, bardzo żywiołową, różnorodną społeczność żydowską, która mieszkała w Warszawie przez wieki - mówiła w programie "Wstajesz i wiesz" dr Justyna Majewska z Żydowskiego Instytutu Historycznego, zaznaczając, że każda rocznica obchodów powstania w getcie warszawskim jest bardzo ważna.

"Bojowcy dzięki swoim czujkom wiedzieli, że coś się wokół murów dzieje i byli przygotowani"

"Bojowcy dzięki swoim czujkom wiedzieli, że coś się wokół murów dzieje i byli przygotowani"

Źródło:
TVN24

Na Kontakt 24 otrzymaliśmy informację o pożarze domu w zabudowie szeregowej na Mokotowie. Strażacy podali, że jedna osoba ewakuowała się przed ich przyjazdem.

Pożar szeregowca na Mokotowie

Pożar szeregowca na Mokotowie

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Dzielnicowy brał udział w lekcji w szkole podstawowej w Lutocinie pod Żurominem na Mazowszu. W pewnym momencie nauczycielka zaczęła dziwnie się zachowywać. Kobieta straciła zdolność mowy, a następnie zemdlała. Policjant początkowo przypuszczał, że dostała udaru. Symptomy i urządzenie do monitorowania parametrów wskazywały jednak na cukrzycę. Życie kobiety było zagrożone.

Policjant prowadził lekcję, nauczycielka nagle zemdlała

Policjant prowadził lekcję, nauczycielka nagle zemdlała

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pracownik, który na zlecenie administracji jednego z domów na Grochowie prowadził prace na terenie plenerowej siłowni i placu zabaw, zostawił otwartą skrzynkę elektryczną oraz niezabezpieczony dół z ostrymi krawędziami ciętego metalu.

Na placu zabaw zostawił groźną pułapkę

Na placu zabaw zostawił groźną pułapkę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Królik błąkał się na jednym z osiedli na warszawskich Bielanach. Znalazł go jeden z mieszkańców, ale nie mógł zatrzymać. Zwierzaka przejął Ekopatrol stołecznej straży miejskiej. Do domu zabrała go jedna ze strażniczek miejskich. Zostanie tam na stałe, chyba że zgłosi się po niego prawowity właściciel.

Zagubiony Bugs "miał w oczach coś takiego", że zauroczył strażniczkę i zamieszkał w jej domu

Zagubiony Bugs "miał w oczach coś takiego", że zauroczył strażniczkę i zamieszkał w jej domu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W jednym z dużych sklepów w Piasecznie mężczyzna wziął z półki różne rodzaje cukierków. Przy kasie samoobsługowej słodkości zważył jako... marchewkę. I choć kwota, na którą 32-latek oszukał sklep, jest niewielka, kara za przestępstwo może być znacznie dotkliwsza. Mężczyźnie grozi nawet do ośmiu lat pozbawienia wolności.

Cukierki zważył jako marchewkę. Grozi mu nawet osiem lat więzienia

Cukierki zważył jako marchewkę. Grozi mu nawet osiem lat więzienia

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zabezpieczono monitoring, przesłuchano pierwszych świadków. Prokuratura prowadzi dochodzenie w sprawie zatrucia w jednej z podwarszawskich szkół. Ucierpiało tam 41 osób.

Zatrucie w podwarszawskiej szkole, kilkadziesiąt osób ucierpiało. Prokuratura o pierwszych ustaleniach śledztwa

Zatrucie w podwarszawskiej szkole, kilkadziesiąt osób ucierpiało. Prokuratura o pierwszych ustaleniach śledztwa

Źródło:
tvnwarszawa.pl