"Za 10 lat Patryk Jaki będzie jeszcze wyżej niż prezydentura Warszawy"

[object Object]
"Warszawa rozwijała się bez planu"TVN24
wideo 2/4

- To jest człowiek gigantycznej energii, ogromnej pomysłowości, taki który w różnych dziedzinach potrafi realizować to, co zamierzył - mówił o Patryku Jakim, kandydacie Zjednoczonej Prawicy na prezydenta Warszawy Jarosław Kaczyński, prezes Prawa i Sprawiedliwości. W stolicy trwa konwencja wyborcza PiS.

Po godzinie 16 w teatrze Palladium rozpoczęła się regionalna konwencja samorządowa PiS. Jako pierwszy głos zabrał Jarosław Kaczyński.

Swoje przemówienie prezes Prawa i Sprawiedliwości rozpoczął od przypomnienia historii Warszawy, począwszy do XVII wieku, kiedy to stała się stolicą Polski. - Jeżeli spojrzeć wstecz i znać tę historię, nasza stolica nie miała szczęścia - mówił Kaczyński. Dodał też, że choć po II wojnie światowej miasto zostało odbudowane, to "była to odbudowa ułomna kierowana politycznymi i ideologicznymi względami". - Korzystna dla miasta, ale nie taka jak być powinna - zaznaczył prezes.

"Wielki rabunek Warszawy"

- W 1989 roku przyszła wolność i stolica mogła się rozwijać. Ale odbywało się to bez planów, w sposób chaotyczny. Pełno było nadużyć, patologii i narastającej przestępczości - wyliczał Kaczyński. Jego zdaniem walkę z tymi zjawiskami podjął dopiero Lech Kaczyński, po objęciu fotela prezydenta stolicy. - Dokonał licznych zmian, podjął różne inicjatywy, takie jak Muzeum Powstania Warszawskiego, Centrum Nauki Kopernik, przebudowa Krakowskiego Przedmieścia. Nie wszyscy wiedzą, że to inicjatywy tego czasu. Podniósł poziom bezpieczeństwa, zwalczał patologie - wspominał.

Zdaniem Kaczyńskiego, wszystko diametralnie zmieniło się, gdy władze w stolicy objęła Platforma Obywatelska. - Przyszedł czas naprawdę bardzo już zły, można powiedzieć, że wszystko wróciło i to wróciło w formie bardzo zaostrzonej, rządy pani Gronkiewicz-Waltz, rządy, których symbolem jest afera reprywatyzacyjna - wielki rabunek Warszawy, Polaków, zwany reprywatyzacją - zauważył lider PiS. - Warszawa osiągnęła dno - grzmiał i przypomniał o "mordzie na Jolancie Brzeskiej" (w pierwszej chwili nazwał ją "Zofią", po chwili się poprawił).

"Polska zasługuje, by mieć wielką stolicę"

Prezes PiS wymieniając problemy, z jakimi mierzy się Warszawa mówił o "anarchii budowlanej, rządach deweloperów, budowaniu gmachów, które w żaden sposób nie łączą się z architekturą otoczenia, w szczególności tą zabytkową".

- Często w trudnej sytuacji jest tak, że można coś zrobić, tylko trzeba człowieka. I znalazł się taki człowiek. To Patryk Jaki. Udowodnił, że jest tym człowiekiem swoimi czynami - zaznaczył Kaczyński. Jako dowód wspomniał stworzenie i działalność komisji weryfikacyjnej do spraw reprywatyzacji.

Prezes PiS mówiąc o kandydacie Zjednoczonej Prawicy na prezydenta Warszawy odwołał się do jego charakteru. - To jest człowiek gigantycznej energii, ogromnej pomysłowości, taki który w różnych dziedzinach potrafi realizować to, co zamierzył. Polska zasługuje, by mieć wielką stolicę, dobrze zorganizowaną, przystosowaną do potrzeb mieszkańców, służącą wszystkim celom, z którymi związana jest społeczność - zaznaczył prezes PiS.

Dodał też, że wszystkie te założenia można zrealizować w ciągu dwóch kadencji. - Jeżeli w Polsce szukać ludzi czynu, przemyślanego zorganizowanego i racjonalnego - Patryk Jaki należy do tej maleńkiej grupy. Należy do tych, którzy to potrafią. Jeżeli Warszawa ma przeżyć przełom, nowy początek i koniec tych wszystkich nieszczęść, musi być tak, że 21 października, a najpóźniej 4 listopada prezydentem Warszawy zostanie Patryk Jaki - stwierdził prezes PiS.

Kaczyński zasugerował też dalsze awanse Jakiego. - Za 10 lat (po dwóch kadencjach - red.) pan Patryk Jaki będzie gdzieś wysoko, jeszcze wyżej niż prezydentura Warszawy - zapowiedział.

"To pracowity człowiek z wizją"

Po prezesie Jarosławie Kaczyńskim na scenę wszedł premier Mateusz Morawiecki, który mniej czasu poświęcił historii, skupił się na przyszłości. Patryka Jakiego nazwał "najbardziej aktywnym kandydatem na prezydenta Warszawy". – To pracowity człowiek z wizją, Warszawa potrzebuje śmiałej wizji przyszłości – mówił Morawiecki. Zapowiadał "bój o silną uczciwą, rozwijającą się Warszawę".

Krytykował kandydata Koalicji Obywatelskiej Rafała Trzaskowskiego. – Kiedy jeden proponuje mosty, drugi kładki pieszo-rowerowe. Kiedy Patryk Jaki przedstawia śmiałą wizję nowej dzielnicy, jego konkurent kupuje jakiś dżemik w sklepie – punktował premier.

- Piękną cechą kandydata jest to, że nie dzieli warszawiaków, na starych i młodych, pieszych i kierowców, bogatszych i mniej zasobnych. Warszawa jest jedna jak i Polska jest jedna – przekonywał. – Ja jestem przyjezdny, ale czuję się warszawiakiem – dodał i wspominał czasy, gdy mieszkał na Kamionku. – Tam mieszkają ludzie charakterni, Warszawa potrzebuje człowieka charakternego – opowiadał.

"Obnażył smutną rzeczywistość Warszawy"

Docenił też pracę Jakiego w komisji weryfikacyjnej. - Obnażył smutną rzeczywistość Warszawy, mówimy słusznie, że jest naszym szeryfem. Zrobił dużo dobrego, mimo że nie jest jeszcze prezydentem Warszawy. Lubię westerny, tak jak był Lucky Luke będzie Lucky Jaki – żartował Morawiecki.

Zarzucał Platformie Obywatelskiej lekceważenie problemu smogu i zapowiadał pomoc w walce z nim. Mówił o wymianie taboru autobusowego na niskoemisyjny. Przekonywał również, że 19. Dzielnica daje "ogromne perspektywy rozwojowe". Kpił z programu głównego kontrkandydata opowiadając, jak powstawał jego program. - Zebrano wszystkie obietnice z roku 2006, 2010 i 2014 posklejano je taśmą i tak mamy program. PO, czyli puste obietnice, w przeciwieństwie do konkretnego śmiałego mądrego planu, który zaprezentował nasz kandydat – mówił szef polskiego rządu.

Żartował też z ławeczki Trzaskowskiego. - Mam nadzieję, ze kandydat PO znajdzie się na ławce rezerwowych – stwierdził Morawiecki.

Na koniec wspomniał dość ogólnie o wspieraniu stołecznych inwestycji z budżetu centralnego. - Mamy zarezerwowane środki, żeby była synergia - podsumował.

"Elon Musk polskiego samorządu"

Przemawiał też kandydat na wiceprezydenta stolicy Piotr Guział. Chwalił Jakiego za pracę Ministerstwie Sprawiedliwości, komisji weryfikacyjnej, wymieniał osobiste zalety.

- Warszawa nie zasługuje na prezydenta, który marzy o salonach Brukseli, a nie myśli o tym, by budować wielką Warszawę. Warszawa potrzebuje kogoś, kto jest człowiekiem czynu, kto jest człowiekiem ambitnym, kto jest wizjonerem i wrażliwym społecznie patriotą. Te cechy posiadał Stanisław Wokulski. A jego współczesnym wcielenie, uosobieniem tych cech, ulepszeniem nawet, bo przecież trwałość w miłości małżeńskiej, trwałość w miłości ojcowskiej to jest jeszcze lepszy Wokulski, taką osobą jest Patryk Jaki - oświadczył Guział. Jego zdaniem Patryk Jaki jest "Elonem Muskiem polskiego samorządu ze swoją wizją 19 dzielnicy".

[object Object]
"Warszawa potrzebuje kogoś, kto jest człowiekiem czynu"TVN24
wideo 2/2

kk/PAP/b

Pozostałe wiadomości

O ponad 50 milionów złotych przekroczyła zakładany budżet najtańsza oferta na budowę nowego gmachu Wydziału Dziennikarstwa, Informacji i Bibliologii Uniwersytetu Warszawskiego. Uczelnia musi znaleźć dodatkowe środki albo powtórzyć przetarg.

Uniwersytet Warszawski chce budować w pobliżu kładki. Ale oferty przekroczyły budżet

Uniwersytet Warszawski chce budować w pobliżu kładki. Ale oferty przekroczyły budżet

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Od piątku w Świątyni Opatrzności Bożej w warszawskim Wilanowie będzie można oglądać "Wiejskie chaty pośród drzew". Pod tą nazwa kryje się jedyny obraz Vincenta van Gogha znajdujący się w polskich zasobach. Jego autentyczność potwierdzili m.in. eksperci Muzeum van Gogha w Amsterdamie.

Latami leżał na strychu. To jedyny obraz van Gogha w polskich zbiorach. Trafił na wystawę

Latami leżał na strychu. To jedyny obraz van Gogha w polskich zbiorach. Trafił na wystawę

Źródło:
PAP

Na budowie bemowskiego odcinka drugiej linii metra dokonano archeologicznego odkrycia. Odnaleziono fragmenty wiejskiej chałupy z czasów Jagiellonów, ceramikę kuchenną i ekskluzwną czy kości zwierzęce. Znaleziska to ślady podwarszawskich osad, które funkcjonowały tu w XV wieku.

Na budowie metra odnaleźli pozostałości średniowiecznej chałupy

Na budowie metra odnaleźli pozostałości średniowiecznej chałupy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prawie dwa promile alkoholu miał kierowca samochodu, który dachował na trasie S17 w miejscowości Żabianka koło Garwolina (Mazowieckie). W wyniku wypadku ranny został pasażer auta. Kierującemu grożą trzy lata więzienia.

Wjechał w barierki, potem dachował. Policja: kierowca miał 1,8 promila

Wjechał w barierki, potem dachował. Policja: kierowca miał 1,8 promila

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Uczelniana Komisja Wyborcza Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego oświadczyła, że anulowanie kandydatury profesor Agnieszki Cudnoch-Jędrzejewskiej na rektora "jest przedwczesne". W piątek, kilka dni przed wyborami, rektor WUM prof. Zbigniew Gaciong nałożył na swoją kontrkandydatkę karę dyscyplinarną, która - w jego ocenie - uniemożliwiała jej start w wyborach. W sprawę zaangażowało się Ministerstwo Zdrowia.

Zaostrza się spór na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym. Komisja broni kontrkandydatki rektora

Zaostrza się spór na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym. Komisja broni kontrkandydatki rektora

Źródło:
PAP

Nowe zapisy w regulaminie parkingów Parkuj i Jedź zaczną obowiązywać w niedzielę, 28 kwietnia. Kierowcy będą mogli pozostawić samochody przez cały weekend, również w nocy. Zmienią się stawki za parkowanie bez biletu komunikacji miejskiej. Wiele zmian dotyczy także posiadaczy samochodów elektrycznych i hybrydowych.

Ważne zmiany w regulaminie parkingów P+R wchodzą w życie w niedzielę

Ważne zmiany w regulaminie parkingów P+R wchodzą w życie w niedzielę

Źródło:
PAP

Bulwary od Wybrzeża Kościuszkowskiego po Gdańskie są zabytkiem. Nie przejęło się tym trzech młodych mężczyzn, którzy postanowili pokryć sprayem aż dziewięć metrów muru. Na widok strażników miejskich zaczęli uciekać.

Graffiti na zabytkowych bulwarach. Trzy osoby zatrzymane

Graffiti na zabytkowych bulwarach. Trzy osoby zatrzymane

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Akademia Pedagogiki Specjalnej, która dzierżawi domki na Osiedlu Przyjaźń, nakazała studentom opuścić akademiki do 9 maja, czyli jeszcze w trakcje trwania semestru letniego. W sprawie interweniowali stołeczna radna i ratusz. Urzędnicy zapewnili, że studenci mogą podpisać trzymiesięczną umowę z miastem. To uratuje ich przed wyprowadzką tuż przed sesją egzaminacyjną.

Kazali się wyprowadzić studentom z osiedla, reaguje stołeczny ratusz. "Dziwi nas postępowanie uczelni"

Kazali się wyprowadzić studentom z osiedla, reaguje stołeczny ratusz. "Dziwi nas postępowanie uczelni"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Do 87-letniej kobiety zadzwonił mężczyzna podający się za pracownika banku. Przekonywał, że jej pieniądze są zagrożone, a on ma je ochronić. Zmanipulowana podczas rozmowy 87-latka z Bielan, przekazała oszustom oszczędności swojego życia. Straciła 160 tysięcy złotych.

Ostrzegał przed włamaniem do domu i kradzieżą pieniędzy. Sam był oszustem

Ostrzegał przed włamaniem do domu i kradzieżą pieniędzy. Sam był oszustem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Nietrzeźwy kierowca wybrał się w niedzielę nad ranem na zakupy. Jazdę po Ciechanowie szybko zakończył na hydrancie, z którego po uderzeniu auta "woda lała się strumieniami". 21-latek zdarzenie zgłosił jednak uczciwie policji. Badanie wykazało, że miał 1,5 promila.

Pijany wjechał w hydrant, "woda lała się strumieniami"

Pijany wjechał w hydrant, "woda lała się strumieniami"

Źródło:
tvnwarszwa.pl

Na trasie S2, za węzłem Lotnisko, w porannym szczycie zderzyły się trzy samochody osobowe. Reporter tvnwarszawa.pl Artur Węgrzynowicz ustalił, że w kolizji nikt nie ucierpiał. Były jednak spore utrudnienia.

Zderzenie trzech aut na trasie S2, kierowcy utknęli w korku

Zderzenie trzech aut na trasie S2, kierowcy utknęli w korku

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Miejscy ogrodnicy razem z mieszkańcami posadzili w Warszawie pierwszy mikrolas, wykorzystując metodę japońskiego botanika. Zieleniec powstał u podnóża Kopca Powstania Warszawskiego.

Pierwszy w Warszawie mikrolas według metody japońskiego botanika

Pierwszy w Warszawie mikrolas według metody japońskiego botanika

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Piaseczna zatrzymali 23-latka, który uszkodził przypadkowe auto. Podczas przesłuchania mężczyzna tłumaczył, że "ze złości". Grozi mu pięć lat więzienia.

"Była to zwyczajnie głupota ze złości". Odpowie za uszkodzenie samochodu

"Była to zwyczajnie głupota ze złości". Odpowie za uszkodzenie samochodu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Warszawscy strażnicy miejscy z patrolu rzecznego pomogli 60-latkowi, który próbował postawić żagiel na kajaku. Niestety wpadł do wody i miał problem, by wrócić do kajaku.

Chciał postawić żagiel na kajaku, wpadł do wody

Chciał postawić żagiel na kajaku, wpadł do wody

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kilka minut utrudnień dla pasażerów i strachu o życie małego psa, który wyswobodził się z obroży i wpadł na tory metra na stacji Kondratowicza. Zdarzenie skończyło się szczęśliwie, ale Metro Warszawskie apeluje do opiekunów czworonogów o prawidłowe i odpowiedzialne przewożenie pupili.

Pies "uwolnił się z obroży" i wpadł na tory metra

Pies "uwolnił się z obroży" i wpadł na tory metra

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Straż miejska wezwała policję do handlarza truskawkami, który wystawił nielegalnie swoje stoisko na placu Defilad. Mężczyzna zagroził strażnikom, że "obetnie im nogi i utopi w Wiśle". Został zatrzymany.

Groził strażnikom, że "obetnie im nogi i utopi w Wiśle"

Groził strażnikom, że "obetnie im nogi i utopi w Wiśle"

Źródło:
tvnwarszawa.pl