Wielka wstęga oplecie plac, nazwiska wytną laserem

Marek Mikos z jury mówi o wybranym projekcie pomnika Polaków Ratujących Żydów
Marek Mikos z jury mówi o wybranym projekcie pomnika Polaków Ratujących Żydów
Artur Węgrzynowicz / tvnwarszawa.pl
Marek Mikos z jury mówi o wybranym projekcie pomnika Polaków Ratujących ŻydówArtur Węgrzynowicz / tvnwarszawa.pl

Projekt pomnika Polaków Ratujących Żydów, który ma stanąć na placu Grzybowskim, został właśnie wybrany. Zwycięzcy zaproponowali wstęgę z podświetlanymi literami, oplatającą część kościoła Wszystkich Świętych. Zobacz projekt.

"Jury, po burzliwych dyskusjach, zdecydowało o wyborze I nagrody, formułując zalecenia, które wzmocnią oddziaływanie pomnika. Zwrócono uwagę na jedność idei i formy oraz siłę oddziaływania w konkretnej scenerii placu Grzybowskiego i kościoła Wszystkich Świętych" – ogłosili jurorzy.

"Łączenie dwóch światów"

Wygrał projekt autorstwa Piotra Musiałowskiego i Pauliny Pankiewicz, przy którym współpracował Michał Adamczyk.

To wstęga, która ma znajdować się w południowej części placu, tuż przy kościele. Na niej umieszczone zostaną nazwiska tych, którzy ratowali Żydów w czasie II wojny światowej.

"Wstęga jest przestrzennym gestem w skali placu, odpowiadającym bohaterstwu jednostki wobec przemocy i śmierci. Intuicyjnie, nie zaś dosłownie, odczuwamy symbol łączenia się, przenikania dwóch światów, słowem: trudny optymizm, jaki wyrażał się w postawie Polaków ratujących Żydów w czasie niemieckiej okupacji" – czytamy w opisie projektu.

Wstęga ma stworzyć miniplac

Jury przedstawiło autorom zalecenia pokonkursowe.

"Jury opowiada się za zaproponowanym przez autorów wariantem 1 – metalową okładziną żelbetowej wstęgi z liternictwem wycinanym laserem i podświetlanym" – brzmi jedno z nich zalecenie.

Poza tym lista nazwisk ma być zestawiona szpaltami.

Autorzy mają też stworzyć niewielki plac - krąg zamknięty wstęgą.

10 000 nazwisk

Obecny na konferencji przewodniczący komisji historycznej Jan Żaryn z Komitetu dla Upamiętnienia Polaków Ratujących Żydów pozytywnie ocenił zwycięski projekt.

- Ma on (pomnik - red.) opowiadać o jednej z niezwykłych historii Polski okresu II wojny, podczas której Polacy, szczególnie w czasie Zagłady, czyli przede wszystkim w latach 1942-45 ratowali Żydów z narażeniem życia własnego i najbliższych. To historia wpisująca się w indywidualne bohaterstwo przedstawicieli narodu polskiego, dzieje Polski Walczącej i działalność struktur Kościoła Katolickiego. To piękna historia o tym, co nas podczas II wojny wyróżniało na tle kontynentu i opowieść o potwornej tragedii, która spotkała naród żydowski - powiedział Żaryn.

Wyraził też nadzieję, że na wstędze znajdzie się miejsce dla indywidualnej listy ratujących oraz dla instytucji Polskiego Państwa Podziemnego i Kościoła.

Ocenił, że na początek będzie to ok. 10 tys. nazwisk, jednak lista ma pozostać otwarta.

Dwie nagrody, trzy wyróżnienia

Wyniki konkursu:

Miejsce I - Piotr Musiałowski i Paulina Pankiewicz, współpraca: Michał Adamczyk

Miejsce II - Piotr Wesołowski, Agnieszka Hawryszczuk

Wyróżnienia:

- Bulanda, Mucha Architekci Sp. z o.o., współpraca: Andrzej Bulanda, Maciej Bulanda, Jacek Chyrosz, Jadwiga Gajczyk, Włodzimierz Mucha

- JRK 72 Architekt Jacek Krych, współpraca: Jacek Krych, Klaudia Fiegler, Michał Nawrot, Joanna Urbanowicz, Marek Szeniawski

- Anna Drozd - Tutaj

Twórcy zwycięskiej pracy otrzymają 70 tys. zł oraz zaproszenie do realizacji pomnika.

Druga nagroda wynosi 40 tys. zł.

Wyróżniono też trzy projekty. Autorzy każdego z nich otrzymają po 10 tys. zł.

Zobacz prace, które zyskały uznanie jury

Zobacz opisy prac.

Konkurs ogłosiło miasto stołeczne Warszawa wraz z Radą Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa. Wpłynęło ok. 50 prac.

Oceniła je komisja konkursowa w składzie: Marek Mikos - Przewodniczący Sądu Konkursowego, Czesław Bielecki, Józef Górzyński, Jerzy Grochulski, Michał Jaworski, Jacek Kucaba, Ewa Nekanda-Trepka, Adam Siwek, Anna Stasiewicz, Ryszard Stryjecki, Wojciech Wagner, Piotr Waleńdzik.

Jak podkreśla stołeczny ratusz, lokalizacja pomnika na pl. Grzybowskim ma znaczenie symboliczne. W pobliżu znajdowało się getto oraz siedziba Judenratu – Żydowskiej Rady Starszych, która administrowała gettem w imieniu okupanta.

"Realizacja w 2015 roku"

Jak podkreślają przedstawiciele jury, jest szansa by w tym roku powstał projekt pokonkursowy.

- Jego realizacja jest uzależniona od decyzji budżetowych samorządu i państwa, raczej będzie to rok 2015 - podsumował Marek Mikos, przewodniczący, a na co dzień szef biura architektury w ratuszu.

Koszt realizacji projektu nie może przekroczyć 3 mln złotych.

Jak już informowaliśmy wcześniej, wykonawca będzie miał około 6 miesięcy na stworzenie ostatecznej wersji swojej pracy.

JEST RÓWNIEŻ POMYSŁ, BY POMNIK POŚWIĘCONY POLAKOM, KTÓRZY RATOWALI ŻYDÓW W CZASIE II WOJNY ŚWIATOWEJ POWSTAŁ NA MURANOWIE:

Zygmunt Rolat w rozmowie z TVN24
Zygmunt Rolat w rozmowie z TVN24TVN24

ran, PAP//mz

Pozostałe wiadomości

Sporo zmian szykuje się dla pasażerów Szybkiej Kolei Miejskiej od czerwca. Pociągi niektórych linii pojadą z większą częstotliwością, inne wrócą na swoje stałe, dłuższe trasy.

Dobre wieści dla pasażerów SKM: więcej pociągów i wydłużone trasy

Dobre wieści dla pasażerów SKM: więcej pociągów i wydłużone trasy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W piątek w alei Niepodległości spłonął samochód elektryczny wart około milion złotych. Jego kierowca chciał uniknąć zderzenia z innym autem, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w słup. Auto zajęło się ogniem. Na Kontakt 24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać moment uderzenia.

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt 24

Do pożaru samochodu elektrycznego doszło na skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego. Auto zajęło się ogniem po tym, jak kierowca uderzył w słup.

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszwa.pl

Przy skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego w Warszawie spłonął elektryczny lucid air. Auto, którego wartość w Polsce szacuje się na nawet milion złotych, to rzadkość na europejskich drogach. Dlaczego jest wyjątkowe?

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Centralne Biuro Śledcze Policji opublikowało nagranie z akcji zatrzymania dwóch Polaków podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa, współpracownika Aleksieja Nawalnego. Obaj mężczyźni byli poszukiwani na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania przez stronę litewską.

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W piątek rano na terenie zakładu piekarniczego w Nowym Dworze Mazowieckim doszło do wycieku amoniaku. Dwie osoby trafiły do szpitala.

W zakładzie piekarniczym wyciekł amoniak. Dwóch pracowników zabrano do szpitala

W zakładzie piekarniczym wyciekł amoniak. Dwóch pracowników zabrano do szpitala

Źródło:
PAP

W Wypędach koło Pruszkowa zderzyły się trzy samochody. Dwie osoby trafiły do szpitala.

Zderzenie trzech aut, lądował śmigłowiec ratowniczy

Zderzenie trzech aut, lądował śmigłowiec ratowniczy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Jeden z policjantów biorących udział w wypadku radiowozu w podwarszawskich Dawidach Bankowych, miał stanąć w piątek przed sądem. Prokurator nie odczytała jednak aktu oskarżenia, ponieważ potrzebna będzie zmiana sędziego. Wobec drugiego z policjantów postępowanie zostało wcześniej umorzone.

Wieźli nastolatki, rozbili radiowóz. Były policjant stawił się w sądzie, ale aktu oskarżenia nie odczytano

Wieźli nastolatki, rozbili radiowóz. Były policjant stawił się w sądzie, ale aktu oskarżenia nie odczytano

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Dwoje nastolatków odpowie za zniszczenie pszczelich uli znajdujących się na terenie Muzeum Pałacu Króla III w Wilanowie. Chcieli spróbować świeżego miodu i rozbili gaśnicami pięć uli. Mieszkało tu 20 pszczelich rodzin.

Policja już wie, kto zniszczył muzealne ule. To dwoje nastolatków

Policja już wie, kto zniszczył muzealne ule. To dwoje nastolatków

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W południe w Warszawie zawyły syreny w 81. rocznicę wybuchu powstania w getcie warszawskim. Przed Pomnikiem Bohaterów Getta rozpoczęły się jednocześnie oficjalne uroczystości, gdzie złożono wieńce i upamiętniono bohaterów zrywu. Na niedzielę, 21 kwietnia zaplanowano Marsz Modlitwy Szlakiem Pomników Getta Warszawskiego.

Bohaterski zryw był wyrazem sprzeciwu wobec pogardy dla ludzkiego życia

Bohaterski zryw był wyrazem sprzeciwu wobec pogardy dla ludzkiego życia

Źródło:
tvnwarzawa.pl, PAP

Incydent podczas piątkowych uroczystości upamiętniających 81. rocznicę wybuchu powstania w getcie warszawskim. Zakapturzony mężczyzna stanął przy Pomniku Bohaterów Getta, trzymając flagę Palestyny. Nagranie otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Z palestyńską flagą przy Pomniku Bohaterów Getta

Z palestyńską flagą przy Pomniku Bohaterów Getta

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl, PAP

W chwili wybuchu granatnika w gabinecie ówczesnego komendanta policji generała Jarosława Szymczyka nie było innych osób. To nowe ustalenia śledczych po incydencie z grudnia 2022 roku. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Regionalna w Warszawie.

Nowe fakty w sprawie wybuchu granatnika w Komendzie Głównej Policji

Nowe fakty w sprawie wybuchu granatnika w Komendzie Głównej Policji

Źródło:
RMF RM, tvnwarszawa.pl

Kierująca peugeotem uderzyła w bok karetki, która jechała do wezwania. Do zdarzenia doszło na ulicy Broniewskiego. Policja poinformowała o jednej poszkodowanej osobie.

Uderzyła w bok karetki, która jechała do wezwania

Uderzyła w bok karetki, która jechała do wezwania

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W piątek przed południem na Pradze Południe doszło do potrącenia kobiety jadącej na hulajnodze. Poszkodowana została przewieziona do szpitala.

Jechała na hulajnodze, została potrącona

Jechała na hulajnodze, została potrącona

Źródło:
tvnwrszawa.pl

Cztery samochody osobowe zderzyły się na trasie S8 przed węzłem Konotopa. Policja przekazała, że nikomu nic się nie stało. Są jednak utrudnienia w kierunku Poznania.

Zderzenie czterech aut na S8

Zderzenie czterech aut na S8

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Wspominamy walki, śmierć, również ogromną, bardzo żywiołową, różnorodną społeczność żydowską, która mieszkała w Warszawie przez wieki - mówiła w programie "Wstajesz i wiesz" dr Justyna Majewska z Żydowskiego Instytutu Historycznego, zaznaczając, że każda rocznica obchodów powstania w getcie warszawskim jest bardzo ważna.

"Bojowcy dzięki swoim czujkom wiedzieli, że coś się wokół murów dzieje i byli przygotowani"

"Bojowcy dzięki swoim czujkom wiedzieli, że coś się wokół murów dzieje i byli przygotowani"

Źródło:
TVN24

Na Kontakt 24 otrzymaliśmy informację o pożarze domu w zabudowie szeregowej na Mokotowie. Strażacy podali, że jedna osoba ewakuowała się przed ich przyjazdem.

Pożar szeregowca na Mokotowie

Pożar szeregowca na Mokotowie

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Dzielnicowy brał udział w lekcji w szkole podstawowej w Lutocinie pod Żurominem na Mazowszu. W pewnym momencie nauczycielka zaczęła dziwnie się zachowywać. Kobieta straciła zdolność mowy, a następnie zemdlała. Policjant początkowo przypuszczał, że dostała udaru. Symptomy i urządzenie do monitorowania parametrów wskazywały jednak na cukrzycę. Życie kobiety było zagrożone.

Policjant prowadził lekcję, nauczycielka nagle zemdlała

Policjant prowadził lekcję, nauczycielka nagle zemdlała

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pracownik, który na zlecenie administracji jednego z domów na Grochowie prowadził prace na terenie plenerowej siłowni i placu zabaw, zostawił otwartą skrzynkę elektryczną oraz niezabezpieczony dół z ostrymi krawędziami ciętego metalu.

Na placu zabaw zostawił groźną pułapkę

Na placu zabaw zostawił groźną pułapkę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Królik błąkał się na jednym z osiedli na warszawskich Bielanach. Znalazł go jeden z mieszkańców, ale nie mógł zatrzymać. Zwierzaka przejął Ekopatrol stołecznej straży miejskiej. Do domu zabrała go jedna ze strażniczek miejskich. Zostanie tam na stałe, chyba że zgłosi się po niego prawowity właściciel.

Zagubiony Bugs "miał w oczach coś takiego", że zauroczył strażniczkę i zamieszkał w jej domu

Zagubiony Bugs "miał w oczach coś takiego", że zauroczył strażniczkę i zamieszkał w jej domu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W jednym z dużych sklepów w Piasecznie mężczyzna wziął z półki różne rodzaje cukierków. Przy kasie samoobsługowej słodkości zważył jako... marchewkę. I choć kwota, na którą 32-latek oszukał sklep, jest niewielka, kara za przestępstwo może być znacznie dotkliwsza. Mężczyźnie grozi nawet do ośmiu lat pozbawienia wolności.

Cukierki zważył jako marchewkę. Grozi mu nawet osiem lat więzienia

Cukierki zważył jako marchewkę. Grozi mu nawet osiem lat więzienia

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zabezpieczono monitoring, przesłuchano pierwszych świadków. Prokuratura prowadzi dochodzenie w sprawie zatrucia w jednej z podwarszawskich szkół. Ucierpiało tam 41 osób.

Zatrucie w podwarszawskiej szkole, kilkadziesiąt osób ucierpiało. Prokuratura o pierwszych ustaleniach śledztwa

Zatrucie w podwarszawskiej szkole, kilkadziesiąt osób ucierpiało. Prokuratura o pierwszych ustaleniach śledztwa

Źródło:
tvnwarszawa.pl