Autobus miejski spadł na Wisłostradę. Ratusz: 22 osoby poszkodowane, jedna osoba zginęła

Wypadek autobusu
Straż pożarna: około 22 osoby poszkodowane w wypadku autobusu, jedna osoba nie żyje
Źródło: TVN24
Autobus przebił bariery na trasie S8 i spadł na nasyp przy Wisłostradzie. Służby usuwały wrak zniszczonego pojazdu. Jak podał ratusz, 22 osoby zostały poszkodowane, a 17 z nich trafiło do szpitali. Wśród nich jest dwoje nastolatków. Jedna osoba nie żyje. 

TAK WYGLĄDAŁA AKCJA NA TRASIE S8 - OGLĄDAJ NA TVN24 GO>>

- Autobus miejski spadł z wiaduktu trasy S8 na Wisłostradę. - Jak podała rzeczniczka ratusza, poszkodowane zostały 22 osoby, a jedna zmarła. - Na miejscu pracują służby, na czas akcji ratunkowej utworzono szpital polowy. - Autobus był zasilany gazem CNG. Akcja jest z tego powodu obarczona ryzykiem.

NAJNOWSZE: Kierowca autobusu zatrzymany. Prokuratura czeka na wyniki badań toksykologicznych

Autobus spadł z S8

Jak potwierdził Wiktor Paul z Zarządu Transportu Miejskiego, do wypadku autobusu linii 186 doszło przy moście Grota-Roweckiego na trasie S8.

Początkowo rzeczniczka ratusza Karolina Gałecka podała, że 20 osób zostało rannych, jedna osoba zginęła. Po południu zaktualizowała tę informację, przekazując, że poszkodowane zostały 22 osoby, z czego 17 jest hospitalizowanych. Nie zmienił się natomiast bilans ofiar śmiertelnych.

 

Do wypadku doszło, gdy autobus linii 186 jechał od strony Bródna w kierunku Żoliborza. Jezdnia lokalna ma w tym miejscu trzy pasy, ale skrajny prawy służy do zjazdu na Wisłostradę w kierunku Gdańska. Jest to niebezpieczne miejsce, w którym kierowcy często w ostatniej chwili orientują się, że muszą zmienić pas.

Autobus przebił bariery. Jego tylna część zawisła na nich, natomiast przednia spadła na dół. Wewnątrz było kilkadziesiąt osób.

Kierowca autobusu przeżył. Badanie wykazało, że był trzeźwy.

Na miejscu błyskawicznie pojawiły się służby. Straż pożarna rozstawiła szpital polowy. W akcji brał udział helikopter.

Dziewięć karetek i śmigłowiec LPR w akcji

Wcześniej o osobach poszkodowanych w wypadku mówił na antenie TVN24 dyspozytor warszawskiego pogotowia ratunkowego Tomasz Prazner. - Wiemy na pewno, że wezwanie przyszło od osoby, która widziała wypadek na miejscu. Zadysponowaliśmy wstępnie dziewięć zespołów ratownictwa medycznego. Pierwszym, który dotarł na miejsce, był zespół ze specjalistyczną karetką z Wrzeciona. Oni koordynują akcję. Poinformowali, że na miejscu jest jedna osoba w kolorze czarnym. Trzy osoby w kolorze czerwonym, cztery w kolorze żółtym i dziewięć w kolorze zielonym - informował Prazner. Jak zaznaczył, kolor czarny oznacza ofiarę śmiertelną. Czerwony to osoby najpilniej potrzebujące pomocy, żółte nieco lżej poszkodowane oraz zielony - lekko poszkodowane.

Na miejsce wezwano także śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. - Trzy osoby zmierzają do szpitali przy ulicy Solec, Cegłowskiej, a śmigłowiec zabiera dziecko do szpitala przy ulicy Żwirki i Wigury - dodał.

Na miejsce zdarzenie przyjechali prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski i wojewoda mazowiecki Konstanty Radziwiłł.

"To nowy autobus"

- Autobus rozpoczął dzisiaj kursowanie o 5.25, więc czas pracy kierowcy na pewno nie został dziś przekroczony. To autobus nowy, one weszły do eksploatacji w grudniu ubiegłego roku. Autobus linii 186, który jechał w kierunku pętli na Szczęśliwicach - mówił Tomasz Kunert, rzecznik Zarządu Transportu Miejskiego.

Jak dodał, kierowca przeszedł proces certyfikacji, uprawniającej go do prowadzenia pojazdów transportu miejskiego w 2019 roku.

Jak ostrzega ZTM, utrudnienia czekają pasażerów autobusów linii 112, 114, 132, 134, 156, 186, 326, 414, 518, 705, 735, E-9. W związku z zablokowaniem północnej jezdni trasy S8 w kierunku Poznania, są one kierowane na objazdy.

Czytaj także: