Nieudana relokacja. Wojewoda wycofał się ze współpracy z ośrodkiem, ale uchodźcy zostali

Źródło:
tvnwarszawa.pl
Przy Modlińskiej wciąż przebywają uchodźcy (zdjęcia z czerwca 2022 roku)
Przy Modlińskiej wciąż przebywają uchodźcy (zdjęcia z czerwca 2022 roku)
wideo 2/6
Przy Modlińskiej wciąż przebywają uchodźcy

Wojewoda mazowiecki zakończył współpracę z centrum pomocy uchodźcom z Ukrainy przy Modlińskiej. Przebywającym w Global Expo osobom zaproponowano przenosiny do podobnego centrum w Nadarzynie. Ale autokary wojewody odjeżdżały puste. Jak informuje nas gospodarz hali na Żeraniu, wciąż przebywa tam około tysiąca osób. Wolontariusze mówią nawet o dwóch tysiącach.

- Ludzie mieli być przewiezieni w środę do Ptak Expo w Nadarzynie. Właściwie wszyscy odmówili, bo mają tu bardzo dobre warunki. Obecnie przebywa u nas około tysiąca osób - mówi tvnwarszawa.pl Piotr Płocharski, pełnomocnik zarządu firmy GE Operator, która dzierżawi hale od Global Expo. W czwartek na miejscu był reporter tvnwarszawa.pl i potwierdził, że centrum nie zakończyło działalności.

- Ten ośrodek to pięć wielkich sal wypełnionych uchodźcami, głównie kobietami i dziećmi, są także zwierzęta. Wolontariusze twierdzą, że przebywa tam około dwóch tysięcy osób i nic nie wskazuje, żeby ta liczba miała się w najbliższym czasie zmniejszyć. Szykowane są kolejne sale, bo zagęszczenie jest duże. Część osób przyjechała tutaj z ośrodka w Nadarzynie i nie zamierza tam wracać. W obu miejscach warunki są podobne, ale gorsza komunikacja utrudnia podjęcia pracy czy zorganizowanie szkoły dla dzieci - opowiada Węgrzynowicz. - Decyzja wojewody wydaje się przedwczesna - ocenia.

Przypomnijmy: o możliwości zakończenia współpracy z Global Expo przy Modlińskiej wojewoda mazowiecki Konstanty Radziwiłł poinformował 10 czerwca. Mówił wówczas, że wygasająca w czerwcu umowa (są podpisywane tylko na miesiąc) raczej nie zostanie przedłużona, ponieważ kontrola wykazała, że operator zawyża w deklaracjach liczbę osób przebywających w ośrodku (co ma znaczenie przy rozliczeniach, bo wojewoda płaci za każdego człowieka).

- Na hali na Modlińskiej przebywa obecnie tysiąc osób, może tysiąc dwieście. (...) Operator podaje liczby znacznie większe - tłumaczył wówczas Radziwiłł. Mówił też, że pojawiły się wątpliwości, czy spółka ma prawo do dysponowania obiektem. Zapowiedział, że osoby przebywające w Global Expo będą mogły przenieść się do Ptak Expo w Nadarzynie, zastrzegając, że "nic nie odbywa się na siłę". Informację o rozpoczęciu dobrowolnej relokacji przekazano 27 czerwca. Ale ludzie zostali.

Problemy z dokładnym policzeniem uchodźców

Skąd wzięły się rozbieżności w deklarowanej i rzeczywistej - wedle wojewody - liczby osób w ośrodku? - To jest centrum, które powstało w pierwszych dniach marca, niecałe dwa tygodnie po wybuchu wojny. Proszę sobie wyobrazić, że były dni, kiedy przyjeżdżało 800 osób, a wyjeżdżało 700, to jest ludzki młyn. Prosty sposób raportowania, że liczy się osoby zarejestrowane minus wyrejestrowane, nie zawsze działa. Uchodźcy mają obowiązek wyrejestrowywania się, ale nie każdy to robi. I musimy to zrozumieć, bo są to często ludzie straumatyzowani - odpowiada Piotr Płocharski.

We wszystkich halach Global Expo jest około trzy i pół tysiąca łóżek, ale policzenie wolnych i zajętych też nie jest tak oczywiste, jak mogłoby się wydawać. - Jak liczyć rodzinę z trójką dzieci i psem, która zajmuje sześć łóżek, bo muszą gdzieś pomieścić swoje rzeczy? Czy dziewczyna, która o szóstej rano wychodzi z plecakiem, idzie do pracy czy jedzie dalej w świat, bo ten plecak to wszystko, co ma? Staramy się nad tym zapanować, ale możliwość popełnienia pomyłki jest ogromna, nie ma skutecznej metodologii, żeby tego uniknąć. Nie ma żadnych przepisów, które to regulują - po ilu dniach łóżko należy uznać za opuszczone, gdzie zabrać rzeczy, jak je przechowywać? - mnoży pytania nasz rozmówca.

I dodaje, że centrum pomocy humanitarnej "to nie są koszary", z wojskiem, ochroną, przepustkami, ewidencjonowaniem każdego wejścia i wyjścia. Codziennie przyjeżdżają i odjeżdżają dziesiątki autokarów, niektórzy chodzą do pracy, załatwiają sprawy w urzędach. Dynamika zdarzeń bywa ogromna. - Nigdy nie ma takiego momentu, żeby wszyscy ci ludzie byli w tym samym miejscu i można ich było policzyć. Po prostu nie ma takiej możliwości. Nie wszyscy mają dokumenty, dzieci z oczywistych względów często nie mają paszportów… Rozbieżności w liczbach są nie do uniknięcia – twierdzi Piotr Płocharski.

Mówi też o ludzkich błędach, o które trudno mieć pretensje. - Zdarzało się, że zmęczony wolontariusz w 20. godzinie pracy wrzucił 200 kwestionariuszy osobowych do szuflady. W efekcie zaraportowano 200 osób mniej. Dopiero po dobie czy dwóch ktoś wyjął z szuflady ten segregator… - wspomina. Mocno podkreśla, że nie jest to spór o pieniądze, i prosi, żeby tak patrzeć na sprawę. - Nie ma w tle żadnych pieniędzy, pieniądze są płacone po fakcie, więc nie ma mowy, że zostały wypłacone jakiekolwiek nienależne środki - zapewnia.

Centrum przy Modlińskiej będzie działać

Piotr Płocharski polemizuje z zarzutami wojewody, który zgłaszał wątpliwości, czy spółka ma prawo do dysponowania obiektem. - Spółka GE Operator ma prawo do dysponowania obiektem od właściciela, którym jest Global Expo - oświadcza stanowczo. I wyjaśnia, dlaczego w ogóle pojawił wątek właścicielski. - Global Expo to najnowocześniejsze centrum wystawiennicze w Polsce, które otworzyło się na jesieni 2018 roku. Na przełomie lutego i marca 2020 roku branża wystawiennicza została zamrożona przez pandemię, przez półtora roku nie odbyła się ani jedna impreza wystawiennicza. To spowodowało konieczność rozmów z bankami w sprawie restrukturyzacji zadłużenia. Syndyk, który działa wniosek m.in. jednego z banków, wydał oświadczenie do urzędu wojewody o przejęcia nieruchomości w zarządzanie, ale około tydzień później operator centrum uzyskał od sądu postanowienie, że umowa dzierżawy obiektu jest wiążąca i nie ma przeszkód do kontynowania działalności centrum - przekonuje.

Co dalej z działaniem centrum pomocowego przy Modlińskiej? - Wojewoda nie będzie płacił, ale centrum będzie istniało, są środki na istnienie centrum przez kilka miesięcy. Będziemy szukać pieniędzy za granicą, żeby dalej mogło istnieć i pomagać - zapowiada pełnomocnik zarządu GE Operator.

Kontrola poselska w urzędzie wojewódzkim

W związku z decyzją Konstantego Radziwiłła o wycofaniu się ze współpracy kontrolę poselską w urzędzie wojewódzkim przeprowadziła w środę Anna Maria Żukowska z Lewicy. - Miałam pytania dotyczące sposobu i trybu wyboru ośrodków, które miały pełnić rolę punktów recepcyjnych dla osób uchodźczych. Okazało się, że jest ustawa, która pozwala dokonać wyboru w trybie bezprzetargowym – jest to zarządzanie kryzysowe. Chętnych i mogących udostępnić takie hale, możliwe do zagospodarowania dużej grupy osób, jest w Warszawie i okolicach niewiele, a część właścicieli nie miała woli wykonywania tego rodzaju funkcji - mówiła dziennikarzom. - Nadzór przebiega tak, że 24-godzinny dyżur pełni tam przedstawiciel wojewody - opisywała.

Związany z Lewicą Jeremi Czarnecki, wolontariusz z Modlińskiej, zarzucał wojewodzie mazowieckiemu, że w kwestii nadzoru "zrobił absolutne minimum, a i to zrobił źle". - Cała świadczona pomoc opiera się na prywatnej inicjatywie, wolontariuszach, organizacjach pozarządowych, na przedsiębiorczości i pomysłowości podmiotów, które wojewoda wynajął do tego, żeby się tym zajęły, mamy 100-procentowy outsourcing - mówił Czarnecki. - Jeśli słyszymy od wojewody, że zabrakło mu tysiąca osób, to pytanie, jak to możliwe w ośrodku, który prowadzi wojewoda? Jak to możliwe, że ma tam 24 godziny na dobę kogoś od siebie, a nie wie, ile jest osób w ośrodku? Ile pieniędzy zapłacił wojewoda za osoby, które nie istnieją? - pytał.

Autorka/Autor:Piotr Bakalarski

Źródło: tvnwarszawa.pl

Źródło zdjęcia głównego: Artur Węgrzynowicz, tvnwarszawa.pl

Pozostałe wiadomości

W chwili wybuchu granatnika w gabinecie ówczesnego komendanta policji generała Jarosława Szymczyka nie było innych osób. To nowe ustalenia śledczych po incydencie z grudnia 2022 roku. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Regionalna w Warszawie.

Nowe fakty w sprawie wybuchu granatnika w Komendzie Głównej Policji

Nowe fakty w sprawie wybuchu granatnika w Komendzie Głównej Policji

Źródło:
RMF RM, tvnwarszawa.pl

19 kwietnia przypada 81. rocznica wybuchu powstania w getcie warszawskim. W piątek w stolicy oprócz oficjalnych uroczystości przed Pomnikiem Bohaterów Getta, odbędzie się szereg wydarzeń towarzyszących. Wystawy, pokazy filmy, czy tradycyjna już akcja "Żonkile". W południe zawyją także syreny.

"Byłem świadkiem wspaniałej heroicznej walki bojowców żydowskich"

"Byłem świadkiem wspaniałej heroicznej walki bojowców żydowskich"

Źródło:
PAP

Warszawscy rolkarze i wrotkarze rozpoczynają kolejny sezon wieczornych przejazdów po stolicy. Pierwsza impreza z cyklu Nightskating Warszawa odbędzie się w sobotę, 20 kwietnia. Trasa biegnie przez cztery dzielnice: Śródmieście, Mokotów, Ochotę i Wolę.

Rolkarze zaczynają sezon, przejadą przez cztery dzielnice

Rolkarze zaczynają sezon, przejadą przez cztery dzielnice

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Fentanyl to śmierć i to trzeba zapamiętać. Bo młodzi myślą, że to fajny "odlot". Tylko w niewielkim Żurominie na Mazowszu, tylko od początku roku przez fentanyl zmarło aż pięć osób. Wiadomo, kim są dilerzy. Policja prowadzi śledztwo, ale nic się nie zmienia. Materiał Dariusza Łapińskiego w "Faktach" TVN.

Tylko w niewielkim Żurominie na Mazowszu od początku roku przez fentanyl zmarło aż pięć osób

Tylko w niewielkim Żurominie na Mazowszu od początku roku przez fentanyl zmarło aż pięć osób

Źródło:
Fakty TVN, Uwaga!

Most pieszo-rowerowy łączący brzegi Wisły wciąż budzi wiele emocji. Przeszły nią już setki tysięcy osób. Drogowcy tłumaczą, dlaczego - mimo otwarcia - na przeprawie wciąż trwają prace wykończeniowe i można tam spotkać robotników.

"Żadna budowla oddana do użytku w ostatnich latach w Warszawie nie budziła takich emocji"

"Żadna budowla oddana do użytku w ostatnich latach w Warszawie nie budziła takich emocji"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Odpady komunalne zalegają w Otwocku. Firma, która zajmowała się ich wywozem, nagle przestała świadczyć usługi miastu. Urzędnicy podstawiają kontenery i obiecują szybko rozwiązać problem.

Śmieciowy problem w Otwocku. Nikt nie odbiera odpadów, na ulicach postawiono kontenery

Śmieciowy problem w Otwocku. Nikt nie odbiera odpadów, na ulicach postawiono kontenery

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na Kontakt 24 otrzymaliśmy informację o pożarze domu w zabudowie szeregowej na Mokotowie. Strażacy podali, że jedna osoba ewakuowała się przed ich przyjazdem.

Pożar szeregowca na Mokotowie

Pożar szeregowca na Mokotowie

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Dzielnicowy brał udział w lekcji w szkole podstawowej w Lutocinie pod Żurominem na Mazowszu. W pewnym momencie nauczycielka zaczęła dziwnie się zachowywać. Kobieta straciła zdolność mowy, a następnie zemdlała. Policjant początkowo przypuszczał, że dostała udaru. Symptomy i urządzenie do monitorowania parametrów wskazywały jednak na cukrzycę. Życie kobiety było zagrożone.

Policjant prowadził lekcję, nauczycielka nagle zemdlała

Policjant prowadził lekcję, nauczycielka nagle zemdlała

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Obecny rektor Uniwersytetu Warszawskiego profesor Alojzy Z. Nowak został w czwartek wybrany na to stanowisko na kolejną kadencję 2024-2028 - poinformowała uczelnia.

Rektor Uniwersytetu Warszawskiego wybrany na drugą kadencję

Rektor Uniwersytetu Warszawskiego wybrany na drugą kadencję

Źródło:
PAP

Pracownik, który na zlecenie administracji jednego z domów na Grochowie prowadził prace na terenie plenerowej siłowni i placu zabaw, zostawił otwartą skrzynkę elektryczną oraz niezabezpieczony dół z ostrymi krawędziami ciętego metalu.

Na placu zabaw zostawił groźną pułapkę

Na placu zabaw zostawił groźną pułapkę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Lista zarzutów dla 37-latka, którego zatrzymali policjanci z Białołęki jest długa. Mężczyzna nie dość, że został przyłapany na kradzieży mebli ogrodowych, to pod sklep przyjechał autem, do którego się wcześniej włamał. Poza tym kierował w stanie nietrzeźwości i pomimo orzeczonych sądowych zakazów prowadzenia pojazdów.

Cudzym autem przyjechał ukraść meble z wystawy sklepowej, podał dane swojego brata

Cudzym autem przyjechał ukraść meble z wystawy sklepowej, podał dane swojego brata

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Drogowcy chwalą się pierwszymi widocznymi zmianami w Parku Skaryszewskim. Latarnie na betonowych słupach, które niemal nie dawały światła to już przeszłość. Zastąpiły je pastorały warszawskie - nowoczesne konstrukcje w historycznej stylistyce. Trwają przy nich prace wykończeniowe. Postępy widać też przy remoncie nawierzchni głównej alei parkowej.

Betonowych latarni w Parku Skaryszewskim już nie ma, zastąpiły je pastorały

Betonowych latarni w Parku Skaryszewskim już nie ma, zastąpiły je pastorały

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W piątek, 19 kwietnia, przypada 81. rocznica wybuchu powstania w getcie warszawskim - największego zbrojnego zrywu Żydów podczas II wojny światowej. Tego dnia wolontariusze będą wręczać mieszkańcom Warszawy symboliczne papierowe żonkile, by uczcić pamięć bohaterów tamtych wydarzeń. O 12 zostaną włączone syreny wojewódzkiego systemu ostrzegania i alarmowania.

81 lat temu chwycili za broń, by walczyć o godność

81 lat temu chwycili za broń, by walczyć o godność

Źródło:
tvnwarszawa.pl/PAP

W piątek przypada 81. rocznica powstania w getcie warszawskim. - Aby uczcić pamięć bohaterów, decyzją Wojewody Mazowieckiego Mariusza Frankowskiego, w piątek o godzinie 12:00 zostaną włączone syreny - poinformowały służby wojewody.

W piątek zawyją syreny. Rocznica powstania w getcie

W piątek zawyją syreny. Rocznica powstania w getcie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W czwartek w Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN w Warszawie odbyła się uroczystość wręczenia medali "Powstanie w Getcie Warszawskim". Odznaczenie to przyznawane jest osobom zasłużonym dla historii Żydów w czasie II wojny światowej oraz zasłużonym dla dialogu polsko-żydowskiego. W tym roku uhonorowanych zostało dziesięć osób i instytucji.

Dziesięć osób i instytucji uhonorowano medalami "Powstanie w Getcie Warszawskim"

Dziesięć osób i instytucji uhonorowano medalami "Powstanie w Getcie Warszawskim"

Źródło:
PAP

Mazowiecki Zarząd Dróg Wojewódzkich poinformował o rozpoczęciu prac naprawczych tunelu w Sulejówku w ciągu drogi 638. - W miejsce uszkodzonego elementu zostaną wstawione dwie nowe belki stalowe. Ruch zostanie przywrócony na początku przyszłego tygodnia - obiecali urzędnicy.

Rozpoczęli naprawę tunelu w Sulejówku. Uszkodził go kierowca tira

Rozpoczęli naprawę tunelu w Sulejówku. Uszkodził go kierowca tira

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Królik błąkał się na jednym z osiedli na warszawskich Bielanach. Znalazł go jeden z mieszkańców, ale nie mógł zatrzymać. Zwierzaka przejął Ekopatrol stołecznej straży miejskiej. Do domu zabrała go jedna ze strażniczek miejskich. Zostanie tam na stałe, chyba że zgłosi się po niego prawowity właściciel.

Zagubiony Bugs "miał w oczach coś takiego", że zauroczył strażniczkę i zamieszkał w jej domu

Zagubiony Bugs "miał w oczach coś takiego", że zauroczył strażniczkę i zamieszkał w jej domu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W tym tygodniu metropolita krakowski arcybiskup Marek Jędraszewski przyjechał z wizytą do Pałacu Prezydenckiego. Parze prezydenckiej wręczył dość niecodzienny prezent: relikwie świętego Floriana i świętej Jadwigi.

Kontrowersyjny duchowny z wizytą w Pałacu Prezydenckim. Przekazał niezwykły prezent

Kontrowersyjny duchowny z wizytą w Pałacu Prezydenckim. Przekazał niezwykły prezent

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W jednym z dużych sklepów w Piasecznie mężczyzna wziął z półki różne rodzaje cukierków. Przy kasie samoobsługowej słodkości zważył jako... marchewkę. I choć kwota, na którą 32-latek oszukał sklep, jest niewielka, kara za przestępstwo może być znacznie dotkliwsza. Mężczyźnie grozi nawet do ośmiu lat pozbawienia wolności.

Cukierki zważył jako marchewkę. Grozi mu nawet osiem lat więzienia

Cukierki zważył jako marchewkę. Grozi mu nawet osiem lat więzienia

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zabezpieczono monitoring, przesłuchano pierwszych świadków. Prokuratura prowadzi dochodzenie w sprawie zatrucia w jednej z podwarszawskich szkół. Ucierpiało tam 41 osób.

Zatrucie w podwarszawskiej szkole, kilkadziesiąt osób ucierpiało. Prokuratura o pierwszych ustaleniach śledztwa

Zatrucie w podwarszawskiej szkole, kilkadziesiąt osób ucierpiało. Prokuratura o pierwszych ustaleniach śledztwa

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W piątek w 14 stołecznych kinach rozpocznie się Tydzień Warszawskich Kin Studyjnych. W programie są seanse filmowych klasyków, kronik, warsztaty i spotkania z artystami, a także spacer z reżyserem Dariuszem Gajewskim śladami lokacji do filmu "Warszawa".

Na otwarcie "Wilczyca", potem spacer śladami "Warszawy" Gajewskiego

Na otwarcie "Wilczyca", potem spacer śladami "Warszawy" Gajewskiego

Źródło:
PAP

W czwartek w godzinach porannego szczytu aktywiści z grupy Ostatnie Pokolenie zablokowali ulicę Modlińską. Interweniowali policjanci.

Aktywiści znów blokowali ważną arterię

Aktywiści znów blokowali ważną arterię

Źródło:
tvnwarszawa.pl