Gasili pożar poddasza, obok doszło do wycieku gazu

W środę po godzinie 13 strażacy zostali skierowani do kamienicy u zbiegu Mińskiej i Chodakowskiej, gdzie doszło do pożaru poddasza. Z ogniem walczyło osiem zastępów straży pożarnej. Akcja była prowadzona równocześnie z wozów gaśniczych z drabinami oraz od środka - strażacy dostali się na trzecią kondygnację po klatce schodowej.

Wkrótce do dyżurnego wpłynęło zgłoszenie o kolejnym zdarzeniu. Po godzinie 14 przy ulicy Żupniczej 17, czyli zaledwie kilkaset metrów dalej, doszło do wycieku gazu. "Po przybyciu na miejsce zdarzenia zastępów PSP, kierujący działaniem ratowniczym otrzymał informację od kierownika budowy, że operator koparki uszkodził rurę z gazem. W wyniku rozpoznania stwierdzono uszkodzony rurociąg gazowy średniego ciśnienia. Do uszkodzenia rurociągu doszło podczas prac budowlanych, operator koparki podczas kopania 'rozerwał rurę' po czym odjechał w miejsce bezpieczne" - relacjonuje w komunikacie Artur Laudy z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO

Jak dodaje, konieczna była ewakuacja blisko stu osób, byli to pracownicy budowy oraz pracownicy i klienci pobliskiego sklepu. Strażacy zabezpieczyli miejsce zdarzenia i wyznaczyli tak zwaną strefę niebezpieczną. Wykonywali też pomiary czujnikiem wielogazowym i rozstawili dwie kurtyny wodne. Dodatkowo polecili policji wstrzymanie ruchu ulicznego wokół miejsca wycieku.

"Pogotowie gazowe zakręciło główny zawór, który doprowadzał gaz do uszkodzonej rury, co umożliwiło podjęcie kolejnych kroków w celu usunięcia awarii. Miejsce bezpieczne przekazano pogotowiu gazowemu, które kontynuowało swoje czynności" - przekazuje Laudy.

W obu akcjach wzięło łącznie udział 17 zastępów straży pożarnej oraz 60 strażaków. Nikt nie został poszkodowany.