Osiem punktów na mapie rowerowych absurdów

Źródło:
tvnwarszawa.pl
Aktywiści stworzyli mapę absurdów drogowych
Aktywiści stworzyli mapę absurdów drogowychMateusz Szmelter / tvnwarszawa.pl
wideo 2/2
Aktywiści stworzyli mapę absurdów drogowychMateusz Szmelter / tvnwarszawa.pl

Aktywiści przygotowali mapę największych rowerowych absurdów w stolicy. W czwartek przekazali ją stołecznym drogowcom, wraz z raportem zawierającym pomysły na ich usunięcie. Chcą w ten sposób zwrócić uwagę na niebezpieczne i uciążliwe miejsca, jak ścieżki kończące się schodami lub zjazdem na trzypasmową ulicę.

Inicjatorami akcji są stowarzyszenia Miasto Jest Nasze i Zielone Mazowsze. Przewodnicząca MJN Barbara Jędrzejczyk tłumaczyła podczas czwartkowej konferencji prasowej, że celem było zebranie miejsc szczególnie niebezpiecznych, uciążliwych i demotywujących do jazdy rowerem. - Była to między innymi droga rowerowa pod rondem Zesłańców Syberyjskich, która kończy się schodami, czy skrzyżowanie ulicy Kijowskiej i Targowej, gdzie ścieżka nagle się urywa i właściwie tylko za pomocą "teleportu" można przedostać się na drugą stronę - wyliczała.

- Okazuje się, że w tym roku ten absurd drogowy staje się pełnoletni - mówił o ścieżce przy rondzie Zesłańców Syberyjskich Marek Smyk ze stowarzyszenia Zielone Mazowsze. - Byłoby zrozumiałe, że nic nierobienie w jego temacie, gdyby faktycznie w jakiś sposób dało się wytyczyć jakieś alternatywy. Niestety od osiemnastu lat ludzie są zmuszeni do noszenia rowerów. Nie wiem, jak sobie radzą ludzie z rowerami towarowymi albo z przyczepkami - stwierdził. Wyjaśnił też, że zdaniem aktywistów na wiaduktach biegnących nad rondem jest wystarczająco dużo miejsca, by wytyczyć trasę rowerową na górze.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO

Aktywiści przygotowali mapę rowerowych absurdówZielone Mazowsze / Miasto Jest Nasze
ZOBACZ DUŻĄ WERSJĘ MAPY ROWEROWYCH ABSURDÓW

Aktywiści wytykają błędy w rowerowej infrastrukturze

Punkty na mapie rowerowych absurdów powstały na bazie zgłoszeń mieszkańców stolicy oraz doświadczeń aktywistów. - Wpłynęło do nas kilkadziesiąt takich zgłoszeń. Przedstawiliśmy je w naszym raporcie i na mapie, by zniwelować je jak najszybciej, bo często one są w infrastrukturze drogowej wiele lat i nic się nie zmienia - zaznaczyła Jędrzejczyk.

Absurdów jest łącznie osiem. Oprócz wspomnianego ronda Zesłańców Syberyjskich i okolic Dworca Wschodniego, na mapie znalazła się też 50-metrowa "wyrwa" w ścieżce na Towarowej, pomiędzy rondem Zawiszy a Kolejową, droga rowerowa w Alejach Ujazdowskich, która urywa się przy placu Trzech Krzyży, ścieżka przy skrzyżowaniu Dolnej i Puławskiej, kończąca się zjazdem na trzypasmową jezdnię, czy też most Poniatowskiego, kompletnie niedostosowany do potrzeb cyklistów.

Oprócz opisu drogowych niedoróbek, aktywiści opracowali rekomendacje dla Zarządu Dróg Miejskich. - One mówią, w jaki sposób niezbyt drogo i bez demolowania całej okolicy uspójnić dane miejsce lub sieć tras rowerowych - wskazał Smyk.

- Warto wspomnieć, że od dziesięciu lat miasto dysponuje dokumentem, który nazywa się Standardy wykonawcze i projektowe dotyczące infrastruktury rowerowej. Stoi w nich - między wieloma szczegółami dotyczącymi łuków, zakrętów, szerokości przejazdów czy uskoków podłużnych - pięć podstawowych zasad dotyczących infrastruktury rowerowej: bezpośrednia, spójna, atrakcyjna, bezpieczna i wygodna. W naszej akcji pokazaliśmy, że te pięć zasad nie zawsze, a czasami prawie wcale nie jest spełnione - podkreślił Smyk.

Aktywiści przekazali w czwartek raport Łukaszowi Puchalskiemu, dyrektorowi ZDM oraz pełnomocnikowi prezydenta Warszawy ds. komunikacji rowerowej.

Zobacz pełen raport MJN i Zielonego Mazowsza >>>

Aktywiści stworzyli mapę absurdów drogowychMiasto Jest Nasze

Autorka/Autor:kk

Źródło: tvnwarszawa.pl

Źródło zdjęcia głównego: Miasto Jest Nasze

Pozostałe wiadomości

Sporo zmian szykuje się dla pasażerów Szybkiej Kolei Miejskiej od czerwca. Pociągi niektórych linii pojadą z większą częstotliwością, inne wrócą na swoje stałe, dłuższe trasy.

Dobre wieści dla pasażerów SKM: więcej pociągów i wydłużone trasy

Dobre wieści dla pasażerów SKM: więcej pociągów i wydłużone trasy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W piątek w alei Niepodległości spłonął samochód elektryczny wart około milion złotych. Jego kierowca chciał uniknąć zderzenia z innym autem, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w słup. Auto zajęło się ogniem. Na Kontakt 24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać moment uderzenia.

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt 24

Do pożaru samochodu elektrycznego doszło na skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego. Auto zajęło się ogniem po tym, jak kierowca uderzył w słup.

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszwa.pl

Przy skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego w Warszawie spłonął elektryczny lucid air. Auto, którego wartość w Polsce szacuje się na nawet milion złotych, to rzadkość na europejskich drogach. Dlaczego jest wyjątkowe?

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Centralne Biuro Śledcze Policji opublikowało nagranie z akcji zatrzymania dwóch Polaków podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa, współpracownika Aleksieja Nawalnego. Obaj mężczyźni byli poszukiwani na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania przez stronę litewską.

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W piątek rano na terenie zakładu piekarniczego w Nowym Dworze Mazowieckim doszło do wycieku amoniaku. Dwie osoby trafiły do szpitala.

W zakładzie piekarniczym wyciekł amoniak. Dwóch pracowników zabrano do szpitala

W zakładzie piekarniczym wyciekł amoniak. Dwóch pracowników zabrano do szpitala

Źródło:
PAP

W Wypędach koło Pruszkowa zderzyły się trzy samochody. Dwie osoby trafiły do szpitala.

Zderzenie trzech aut, lądował śmigłowiec ratowniczy

Zderzenie trzech aut, lądował śmigłowiec ratowniczy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Jeden z policjantów biorących udział w wypadku radiowozu w podwarszawskich Dawidach Bankowych, miał stanąć w piątek przed sądem. Prokurator nie odczytała jednak aktu oskarżenia, ponieważ potrzebna będzie zmiana sędziego. Wobec drugiego z policjantów postępowanie zostało wcześniej umorzone.

Wieźli nastolatki, rozbili radiowóz. Były policjant stawił się w sądzie, ale aktu oskarżenia nie odczytano

Wieźli nastolatki, rozbili radiowóz. Były policjant stawił się w sądzie, ale aktu oskarżenia nie odczytano

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Dwoje nastolatków odpowie za zniszczenie pszczelich uli znajdujących się na terenie Muzeum Pałacu Króla III w Wilanowie. Chcieli spróbować świeżego miodu i rozbili gaśnicami pięć uli. Mieszkało tu 20 pszczelich rodzin.

Policja już wie, kto zniszczył muzealne ule. To dwoje nastolatków

Policja już wie, kto zniszczył muzealne ule. To dwoje nastolatków

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W południe w Warszawie zawyły syreny w 81. rocznicę wybuchu powstania w getcie warszawskim. Przed Pomnikiem Bohaterów Getta rozpoczęły się jednocześnie oficjalne uroczystości, gdzie złożono wieńce i upamiętniono bohaterów zrywu. Na niedzielę, 21 kwietnia zaplanowano Marsz Modlitwy Szlakiem Pomników Getta Warszawskiego.

Bohaterski zryw był wyrazem sprzeciwu wobec pogardy dla ludzkiego życia

Bohaterski zryw był wyrazem sprzeciwu wobec pogardy dla ludzkiego życia

Źródło:
tvnwarzawa.pl, PAP

Incydent podczas piątkowych uroczystości upamiętniających 81. rocznicę wybuchu powstania w getcie warszawskim. Zakapturzony mężczyzna stanął przy Pomniku Bohaterów Getta, trzymając flagę Palestyny. Nagranie otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Z palestyńską flagą przy Pomniku Bohaterów Getta

Z palestyńską flagą przy Pomniku Bohaterów Getta

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl, PAP

W chwili wybuchu granatnika w gabinecie ówczesnego komendanta policji generała Jarosława Szymczyka nie było innych osób. To nowe ustalenia śledczych po incydencie z grudnia 2022 roku. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Regionalna w Warszawie.

Nowe fakty w sprawie wybuchu granatnika w Komendzie Głównej Policji

Nowe fakty w sprawie wybuchu granatnika w Komendzie Głównej Policji

Źródło:
RMF RM, tvnwarszawa.pl

Kierująca peugeotem uderzyła w bok karetki, która jechała do wezwania. Do zdarzenia doszło na ulicy Broniewskiego. Policja poinformowała o jednej poszkodowanej osobie.

Uderzyła w bok karetki, która jechała do wezwania

Uderzyła w bok karetki, która jechała do wezwania

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W piątek przed południem na Pradze Południe doszło do potrącenia kobiety jadącej na hulajnodze. Poszkodowana została przewieziona do szpitala.

Jechała na hulajnodze, została potrącona

Jechała na hulajnodze, została potrącona

Źródło:
tvnwrszawa.pl

Cztery samochody osobowe zderzyły się na trasie S8 przed węzłem Konotopa. Policja przekazała, że nikomu nic się nie stało. Są jednak utrudnienia w kierunku Poznania.

Zderzenie czterech aut na S8

Zderzenie czterech aut na S8

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Wspominamy walki, śmierć, również ogromną, bardzo żywiołową, różnorodną społeczność żydowską, która mieszkała w Warszawie przez wieki - mówiła w programie "Wstajesz i wiesz" dr Justyna Majewska z Żydowskiego Instytutu Historycznego, zaznaczając, że każda rocznica obchodów powstania w getcie warszawskim jest bardzo ważna.

"Bojowcy dzięki swoim czujkom wiedzieli, że coś się wokół murów dzieje i byli przygotowani"

"Bojowcy dzięki swoim czujkom wiedzieli, że coś się wokół murów dzieje i byli przygotowani"

Źródło:
TVN24

Na Kontakt 24 otrzymaliśmy informację o pożarze domu w zabudowie szeregowej na Mokotowie. Strażacy podali, że jedna osoba ewakuowała się przed ich przyjazdem.

Pożar szeregowca na Mokotowie

Pożar szeregowca na Mokotowie

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Dzielnicowy brał udział w lekcji w szkole podstawowej w Lutocinie pod Żurominem na Mazowszu. W pewnym momencie nauczycielka zaczęła dziwnie się zachowywać. Kobieta straciła zdolność mowy, a następnie zemdlała. Policjant początkowo przypuszczał, że dostała udaru. Symptomy i urządzenie do monitorowania parametrów wskazywały jednak na cukrzycę. Życie kobiety było zagrożone.

Policjant prowadził lekcję, nauczycielka nagle zemdlała

Policjant prowadził lekcję, nauczycielka nagle zemdlała

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pracownik, który na zlecenie administracji jednego z domów na Grochowie prowadził prace na terenie plenerowej siłowni i placu zabaw, zostawił otwartą skrzynkę elektryczną oraz niezabezpieczony dół z ostrymi krawędziami ciętego metalu.

Na placu zabaw zostawił groźną pułapkę

Na placu zabaw zostawił groźną pułapkę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Królik błąkał się na jednym z osiedli na warszawskich Bielanach. Znalazł go jeden z mieszkańców, ale nie mógł zatrzymać. Zwierzaka przejął Ekopatrol stołecznej straży miejskiej. Do domu zabrała go jedna ze strażniczek miejskich. Zostanie tam na stałe, chyba że zgłosi się po niego prawowity właściciel.

Zagubiony Bugs "miał w oczach coś takiego", że zauroczył strażniczkę i zamieszkał w jej domu

Zagubiony Bugs "miał w oczach coś takiego", że zauroczył strażniczkę i zamieszkał w jej domu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W jednym z dużych sklepów w Piasecznie mężczyzna wziął z półki różne rodzaje cukierków. Przy kasie samoobsługowej słodkości zważył jako... marchewkę. I choć kwota, na którą 32-latek oszukał sklep, jest niewielka, kara za przestępstwo może być znacznie dotkliwsza. Mężczyźnie grozi nawet do ośmiu lat pozbawienia wolności.

Cukierki zważył jako marchewkę. Grozi mu nawet osiem lat więzienia

Cukierki zważył jako marchewkę. Grozi mu nawet osiem lat więzienia

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zabezpieczono monitoring, przesłuchano pierwszych świadków. Prokuratura prowadzi dochodzenie w sprawie zatrucia w jednej z podwarszawskich szkół. Ucierpiało tam 41 osób.

Zatrucie w podwarszawskiej szkole, kilkadziesiąt osób ucierpiało. Prokuratura o pierwszych ustaleniach śledztwa

Zatrucie w podwarszawskiej szkole, kilkadziesiąt osób ucierpiało. Prokuratura o pierwszych ustaleniach śledztwa

Źródło:
tvnwarszawa.pl