To ma być supernowoczesny kompleks połączonych ze sobą wieżowców z hotelami, kawiarniami i bezpośrednim wyjściem na stację metra. Przypominamy, jak mają wyglądać wieże, z których jedna w piątek w nocy stanęła w ogniu.
The Warsaw Hub to kompleks budynków biurowych zlokalizowanych w rejonie ulic Towarowej i Siennej. Składa się z trzech wież - dwóch o wysokości 130 metrów ( i to jedna z nich płonęła w piątek) i jednej o wysokości 86 m.
Inwestor, firma Ghelamco, chwaliła się w 2016 roku, że Warsaw Hub to jeden najbardziej nowoczesnych projektów architektonicznych. "Inwestycja wyjdzie daleko poza ramy zwykłego kompleksu biurowców. Będzie sercem sieci i centralnym punktem, w którym zbiegają się i łączą wszystkie potrzeby nowoczesnych, kreatywnych oraz innowacyjnych firm" – napisano w komunikacie prasowym.
Na powierzchni 113 tys. mkw. zaplanowano przestrzenie biurowe, a także centrum konferencyjne oraz 3- i 4-gwiazdkowy hotel. Swoją docelową siedzibę będzie miał tu również projekt The Heart Warsaw, czyli platforma łącząca ponad 100 startupów z bankami i międzynarodowymi korporacjami.
Dostęp do kompleksu będzie możliwy dzięki smartfonom, a parking zostanie wyposażony w system rozpoznawania samochodów, myjnię i stacje do ładowania pojazdów elektrycznych. Będzie też nowoczesny parking rowerowy, z prysznicami, szafkami i stojakami.
Projekt inwestycji powstał w pracowni architektonicznej Andrzeja M. Chołdzyńskiego – autora m.in. stacji centralnego odcinka II linii metra.
Zakończenie budowy kompleksu planowano na 2020 rok.
ran, kz
Źródło zdjęcia głównego: Ghelamco