Trasa Toruńska: inżynier ruchu nie zgodził się na otwarcie
Główny ciąg Trasy Toruńskiej miał być otwarty dziś. Nie dość, że kierowcy wciąż nie mogą jeździć nowymi wiaduktami, nie wiadomo kiedy ruch zostanie puszczony. Wszystko przez organizację ruchu.
A w zasadzie – przez brak zgody inżyniera Janusza Galasa. Tak przynajmniej twierdzą drogowcy.
– Złożyliśmy do biura miejskiego inżyniera ruchu projekt, ale w odpowiedzi, którą dziś otrzymaliśmy znajduje się adnotacja, że nie spełnia on przyjętych w Warszawie standardów – mówi Małgorzata Tarnowska, rzeczniczka Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
I dodaje: - W związku z tym nie jestem w stanie podać dziś terminu, w którym kierowcy będą mogli pojechać wszystkimi wiaduktami – tłumaczy Tarnowska.
Zastrzeżenia dotyczą skrzyżowania ul. Łabiszyńskiej z Toruńską. - Projekt sygnalizacji świetlnej dla przedmiotowego skrzyżowania nie spełnia wielu wymogów obowiązujących na terenie m.st. Warszawy w zakresie sterowania ruchem na skrzyżowaniach - czytamy w piśmie skierowanym do GDDKiA.
O jakie konkretnie rozwiązania chodzi chcieliśmy zapytać miejskiego inżyniera ruchu, ale nie dostaliśmy odpowiedzi.
7 kilometrów trasy
Przebudowa Trasy Toruńskiej zajmuje się firma J&P-Avax S.A, która miała za zadanie dostosować siedmiokilometrowy odcinek do wymogów trasy ekspresowej. Prace na odcinku między węzłem Modlińska a węzłem Piłsudskiego w Markach rozpoczęły się w 2009 roku.
Choć wykonawca jest zobowiązany do utrzymywania przynajmniej po dwa pasy w obie strony, ciągłe zmiany organizacji ruchu mocno utrudniają życie kierowcom. Część ich problemów powinna zakończyć się w maju.
Jednak nawet gdy wykonawca zakończy już wszystkie prace, jeszcze w tym roku pojawią się kolejne spore utrudnienia. Po Euro 2012 rozpocznie się dostosowywanie do parametrów trasy ekspresowej również mostu Grota-Roweckiego oraz odcinka Trasy AK do węzła Powązki.
mjc/roody
Źródło zdjęcia głównego: Lech Marcinczak /tvnwarszawa.pl
Podziel się
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu
W okręgu wyborczym numer 16 obejmującym część województwa mazowieckiego KO będzie chciała poprawić wynik sprzed czterech lat, gdy uzyskała zaledwie dwa mandaty, przy sześciu PiS. Lokomotywą na liście KO jest ponownie Marcin Kierwiński, natomiast listę PiS otwiera minister sportu Kamil Bortniczuk. Piotr Zgorzelski to z kolei "jedynka" Trzeciej Drogi, Nowa Lewica postawiła na Paulinę Piechnę-Więckiewicz, a Konfederacja na Pawła Usiądka.
TVN24 | Wybory parlamentarne 2023
Wybory 2023. Kto w okręgu płockim powalczy o mandat posła
TVN24 | Wybory parlamentarne 2023
- Autor:
- mm
- Źródło:
- tvn24.pl