Sparaliżowany młociarz na gali sportowców. Walka o odszkodowanie

Walka o odszkodowanie dla Michała Kłysa trwa od lat
Walka o odszkodowanie dla Michała Kłysa trwa od lat
UWAGA! TVN
Walka o odszkodowanie dla Michała Kłysa trwa od lat UWAGA! TVN

- Michał Kłys potrzebuje sprawiedliwości! – mówił reporter "Uwagi!" Endy Gęsina-Torres po tym, jak przerwał przemówienia podczas Balu Mistrzów Sportu Warszawy. Na galę pojechał razem z Michałem Kłysem, który do tej pory nie otrzymał żadnego zadośćuczynienia za wypadek sprzed lat. W 2002 roku na obozie sportowym koleżanka rzuciła młotem prosto w jego głowę, co spowodowało paraliż 17-letniego wówczas Michała.

– To nie jest fair play! Tak się nie zachowują ludzie sportu! – mówił do uczestników sobotniej gali reporter. Gala z udziałem zwycięzców plebiscytu na najlepszego sportowca stolicy rozpoczęła się w sobotę wieczorem. Michał Kłys, który na bal przyjechał razem z reporterem "Uwagi!" i swoim ojcem, Krzysztofem, specjalnie na tę okazję założył sportową bluzę z logo Warszawy. Dla dwóch mężczyzn to wielka wyprawa - żeby się tu dostać, były młociarz musiał być transportowany karetką. Już na miejscu był zadowolony i uśmiechał się.

Życie po wypadku

Michał na co dzień nie ma zbyt wielu atrakcji. Od fatalnego wypadku w 2002 roku jego życie całkowicie się zmieniło. Dziś siedzi na wózku inwalidzkim i z trudem potrafi wypowiedzieć pojedyncze słowa. Wtedy miał 17 lat i był dobrze zapowiadającym się młociarzem. Wydawało się, że wszystko, co najlepsze, dopiero go czeka.

Jego życie zmieniło się na obozie sportowym w Zamościu. Jedna z zawodniczek rzuciła młotem i nieszczęśliwie trafiła Michała prosto w głowę. - Z prawej strony. Krew wyszła uchem - opowiada tata Michała, pan Krzysztof. Specjaliści obliczyli, że efekt był taki, jakby w głowę chłopca uderzyło 600 kilogramów.

- Ordynator powiedział, że nic z tego nie będzie... że, w zasadzie Michał powinien nie żyć przy takim urazie - mówi Krzysztof Kłys. Michał obudził się ze śpiączki dopiero po 7 miesiącach.

Śmierć trenera

Odpowiedzialność za wypadek spadła na jego trenera. To on powinien był opiekować się grupą młociarzy, wśród których był Michał. Po tej tragedii mężczyzna popełnił samobójstwo.

– To nie był zły człowiek. On nie wytrzymał tego, że mój syn do końca życia będzie kaleką – mówi tata Michała. Po śmierci trenera odpowiedzialność przeszła na organizatora obozu: Mazowiecko-Warszawską Federację Sportu, dotowaną z publicznych pieniędzy. W 2011 roku została ona skazana prawomocnym wyrokiem sądu na milion złotych odszkodowania dla Michała i miesięczną rentę w wysokości 3 tys. zł.

Puste konta

Mecenas, który reprezentuje Kłysa, podkreśla, że federacja zatrudniała kilkadziesiąt osób i wynajmowała w centrum stolicy kilkusetmetrowe biuro. - Sam czynsz za to biuro wahał się między 17 a 20 kilka tysięcy złotych miesięcznie. Federacja obracała ogromnymi pieniędzmi. Dotacjami wynoszącymi przeszło 20 mln zł rocznie i to z podmiotów wyłącznie publicznych - wylicza mecenas Marcin Zalewski.

Jednak kiedy komornik rozpoczął egzekucję wyroku, okazało się, że konta federacji są prawie puste. - Na koncie znalazł łącznie 2,7 tys. zł, a dzień wcześniej były tam przeszło 2 miliony! - podkreśla mecenas Zalewski. I dodaje: - Są podejrzenia, że te pieniądze zostały wyprowadzone z majątku federacji po to, by nie można było z nich pokryć zasądzonego zadośćuczynienia. W 2012 roku władze Warszawy rozwiązały umowę z federacją sportu, ale ze względu na zupełnie inne nieprawidłowości.

W sprawie odszkodowania dla Michała Kłysa stołeczni urzędnicy po prostu milczeli. Następnie władze federacji same się rozwiązały i powołały organizację pod nową nazwę, ale członkowie pozostali ci sami. Tym sposobem Kłys nie otrzymał do dziś ani odszkodowania, ani renty.

Decyzja "tu, na balu"

Reporterzy "Uwagi!" zabrali Michała na bal warszawskich sportowców, żeby pokazać, że to dla nich sprawa priorytetowa i musi być rozwiązana natychmiast. Do Michała i jego ojca dosiadł się wiceprezydent stolicy, Jarosław Jóźwiak. Władze miasta domyśliły się, że reporter akredytował się na bal, żeby zainterweniować w sprawie byłego młociarza i nagle postanowiły zaangażować się w pomoc Michałowi. - O sprawie dowiedziałem się trzy dni temu - przekonywał reportera wiceprezydent Jóźwiak. - Rozmawialiśmy o możliwości pomocy w rehabilitacji. Dzisiaj, tu, na balu, podjąłem decyzję, że rozpoczniemy wspólnie z fundacją Kamili Skolimowskiej zbiórkę pieniędzy, które by pomogły w rehabilitacji, w codziennych kosztach - dodawał wiceprezydent. - Ta sprawa nie trafiła do mnie wcześniej - tłumaczył Jóźwiak. - Dziękuję państwu za ujawnienie tej sprawy. Przyjrzę się, jak ona była procedowana w urzędzie miasta – dodawał.

"Chcielibyśmy zapoczątkować nową tradycję"

Reporter "Uwagi!" zapytał, czy to nie wstyd, że urząd miasta współpracuje z organizacją, którą tworzą ci właśnie ludzie, którzy zrobili wszystko, by nie wypłacić Kłysowi zasądzonego odszkodowania. - W tym roku ta organizacja złożyła dwa wnioski, z czego jeden przeszedł pozytywną weryfikację tylko i wyłącznie na 300 tys. zł - odpowiedział Jóźwiak. Czy Michał ma szansę na pełne odszkodowanie? - Tego nie wiem. To jest pytanie do federacji, do prawników - odpowiedział wiceprezydent. Po chwili, kiedy przemawiał do uczestników balu ze sceny, zapowiedział: - Chcielibyśmy zapoczątkować nową tradycję. Chcielibyśmy od tego roku podczas gali przeprowadzać zbiórkę dla sportowców, którzy ulegli kontuzjom. Jest dziś z nami Michał Kłys, który takiej kontuzji uległ. "To nie jest fair play!" Po chwili na scenę wszedł reporter "Uwagi!". Podszedł do mikrofonu i przerwał dalsze przemowy. - Michał Kłys potrzebuje sprawiedliwości, a nie datków! - mówił ze sceny Endy Gęsina-Torres. - Michał Kłys ma zasądzone przez sąd odszkodowanie w wysokości miliona złotych! Już wiele lat temu to odszkodowanie miała wypłacić Mazowiecko-Warszawska Federacja Sportu. Ci ludzie być może są tu na tej sali! Oni przy cichym przyzwoleniu miasta zrobili wszystko, żeby ten chłopak nie dostał pieniędzy! – mówił Endy Gęsina-Torres. Po czym stanowczo powtórzył, że Michał nie potrzebuje datków, a tata chłopaka rozwinął plakat z wezwaniem, by z jego synem grać fair. - Każdego z nas może spotkać takie samo nieszczęście.

Reporter "UWAGI!" na gali sportowców
Reporter "UWAGI!" na gali sportowcówUWAGA! TVN

To nie jest fair play!

Tak się nie zachowują ludzie sportu! - mówił reporter "Uwagi!". Na sali rozległy się oklaski. Zaraz potem reporter został przez ochronę wyproszony z sali. - Na razie to wszystko są tylko obiecanki. Czy się sprawdzą, zobaczymy - komentował obietnice, jakie usłyszał do Jarosława Jóźwiaka, tata Michała Kłysa. - Dla nas najważniejsza jest renta, którą Michał ma zasądzoną. Jak mnie zabraknie, nie wiem, jak syn da sobie radę – mówił, wychodząc z gali. Jego słowom przysłuchiwał się wiceprezydent stolicy.

ZOBACZ CAŁY MATERIAŁ NA STRONIE PROGRAMU "UWAGA!" TVN

UWAGA TVN

Pozostałe wiadomości

Do pożaru samochodu elektrycznego doszło na skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego. Auto zajęło się ogniem po tym, jak kierowca uderzył w słup. Są duże utrudnienia w ruchu.

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszwa.pl

19 kwietnia przypada 81. rocznica wybuchu powstania w getcie warszawskim. W piątek w stolicy oprócz oficjalnych uroczystości przed Pomnikiem Bohaterów Getta, odbędzie się szereg wydarzeń towarzyszących. Wystawy, pokazy filmy, czy tradycyjna już akcja "Żonkile". W południe zawyją także syreny.

"Byłem świadkiem wspaniałej heroicznej walki bojowców żydowskich"

"Byłem świadkiem wspaniałej heroicznej walki bojowców żydowskich"

Źródło:
PAP

W chwili wybuchu granatnika w gabinecie ówczesnego komendanta policji generała Jarosława Szymczyka nie było innych osób. To nowe ustalenia śledczych po incydencie z grudnia 2022 roku. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Regionalna w Warszawie.

Nowe fakty w sprawie wybuchu granatnika w Komendzie Głównej Policji

Nowe fakty w sprawie wybuchu granatnika w Komendzie Głównej Policji

Źródło:
RMF RM, tvnwarszawa.pl

Kierująca peugeotem uderzyła w bok karetki, która jechała do wezwania. Do zdarzenia doszło na ulicy Broniewskiego. Policja poinformowała o jednej poszkodowanej osobie.

Uderzyła w bok karetki, która jechała do wezwania

Uderzyła w bok karetki, która jechała do wezwania

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Cztery samochody osobowe zderzyły się na trasie S8 przed węzłem Konotopa. Policja przekazała, że nikomu nic się nie stało. Są jednak utrudnienia w kierunku Poznania.

Zderzenie czterech aut na S8

Zderzenie czterech aut na S8

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Wspominamy walki, śmierć, również ogromną, bardzo żywiołową, różnorodną społeczność żydowską, która mieszkała w Warszawie przez wieki - mówiła w programie "Wstajesz i wiesz" dr Justyna Majewska z Żydowskiego Instytutu Historycznego, zaznaczając, że każda rocznica obchodów powstania w getcie warszawskim jest bardzo ważna.

"Bojowcy dzięki swoim czujkom wiedzieli, że coś się wokół murów dzieje i byli przygotowani"

"Bojowcy dzięki swoim czujkom wiedzieli, że coś się wokół murów dzieje i byli przygotowani"

Źródło:
TVN24

Warszawscy rolkarze i wrotkarze rozpoczynają kolejny sezon wieczornych przejazdów po stolicy. Pierwsza impreza z cyklu Nightskating Warszawa odbędzie się w sobotę, 20 kwietnia. Trasa biegnie przez cztery dzielnice: Śródmieście, Mokotów, Ochotę i Wolę.

Rolkarze zaczynają sezon, przejadą przez cztery dzielnice

Rolkarze zaczynają sezon, przejadą przez cztery dzielnice

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Fentanyl to śmierć i to trzeba zapamiętać. Bo młodzi myślą, że to fajny "odlot". Tylko w niewielkim Żurominie na Mazowszu, tylko od początku roku przez fentanyl zmarło aż pięć osób. Wiadomo, kim są dilerzy. Policja prowadzi śledztwo, ale nic się nie zmienia. Materiał Dariusza Łapińskiego w "Faktach" TVN.

Tylko w niewielkim Żurominie na Mazowszu od początku roku przez fentanyl zmarło aż pięć osób

Tylko w niewielkim Żurominie na Mazowszu od początku roku przez fentanyl zmarło aż pięć osób

Źródło:
Fakty TVN, Uwaga!

Most pieszo-rowerowy łączący brzegi Wisły wciąż budzi wiele emocji. Przeszły nią już setki tysięcy osób. Drogowcy tłumaczą, dlaczego - mimo otwarcia - na przeprawie wciąż trwają prace wykończeniowe i można tam spotkać robotników.

"Żadna budowla oddana do użytku w ostatnich latach w Warszawie nie budziła takich emocji"

"Żadna budowla oddana do użytku w ostatnich latach w Warszawie nie budziła takich emocji"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Odpady komunalne zalegają w Otwocku. Firma, która zajmowała się ich wywozem, nagle przestała świadczyć usługi miastu. Urzędnicy podstawiają kontenery i obiecują szybko rozwiązać problem.

Śmieciowy problem w Otwocku. Nikt nie odbiera odpadów, na ulicach postawiono kontenery

Śmieciowy problem w Otwocku. Nikt nie odbiera odpadów, na ulicach postawiono kontenery

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na Kontakt 24 otrzymaliśmy informację o pożarze domu w zabudowie szeregowej na Mokotowie. Strażacy podali, że jedna osoba ewakuowała się przed ich przyjazdem.

Pożar szeregowca na Mokotowie

Pożar szeregowca na Mokotowie

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Dzielnicowy brał udział w lekcji w szkole podstawowej w Lutocinie pod Żurominem na Mazowszu. W pewnym momencie nauczycielka zaczęła dziwnie się zachowywać. Kobieta straciła zdolność mowy, a następnie zemdlała. Policjant początkowo przypuszczał, że dostała udaru. Symptomy i urządzenie do monitorowania parametrów wskazywały jednak na cukrzycę. Życie kobiety było zagrożone.

Policjant prowadził lekcję, nauczycielka nagle zemdlała

Policjant prowadził lekcję, nauczycielka nagle zemdlała

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Obecny rektor Uniwersytetu Warszawskiego profesor Alojzy Z. Nowak został w czwartek wybrany na to stanowisko na kolejną kadencję 2024-2028 - poinformowała uczelnia.

Rektor Uniwersytetu Warszawskiego wybrany na drugą kadencję

Rektor Uniwersytetu Warszawskiego wybrany na drugą kadencję

Źródło:
PAP

Pracownik, który na zlecenie administracji jednego z domów na Grochowie prowadził prace na terenie plenerowej siłowni i placu zabaw, zostawił otwartą skrzynkę elektryczną oraz niezabezpieczony dół z ostrymi krawędziami ciętego metalu.

Na placu zabaw zostawił groźną pułapkę

Na placu zabaw zostawił groźną pułapkę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Lista zarzutów dla 37-latka, którego zatrzymali policjanci z Białołęki jest długa. Mężczyzna nie dość, że został przyłapany na kradzieży mebli ogrodowych, to pod sklep przyjechał autem, do którego się wcześniej włamał. Poza tym kierował w stanie nietrzeźwości i pomimo orzeczonych sądowych zakazów prowadzenia pojazdów.

Cudzym autem przyjechał ukraść meble z wystawy sklepowej, podał dane swojego brata

Cudzym autem przyjechał ukraść meble z wystawy sklepowej, podał dane swojego brata

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Drogowcy chwalą się pierwszymi widocznymi zmianami w Parku Skaryszewskim. Latarnie na betonowych słupach, które niemal nie dawały światła to już przeszłość. Zastąpiły je pastorały warszawskie - nowoczesne konstrukcje w historycznej stylistyce. Trwają przy nich prace wykończeniowe. Postępy widać też przy remoncie nawierzchni głównej alei parkowej.

Betonowych latarni w Parku Skaryszewskim już nie ma, zastąpiły je pastorały

Betonowych latarni w Parku Skaryszewskim już nie ma, zastąpiły je pastorały

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W piątek, 19 kwietnia, przypada 81. rocznica wybuchu powstania w getcie warszawskim - największego zbrojnego zrywu Żydów podczas II wojny światowej. Tego dnia wolontariusze będą wręczać mieszkańcom Warszawy symboliczne papierowe żonkile, by uczcić pamięć bohaterów tamtych wydarzeń. O 12 zostaną włączone syreny wojewódzkiego systemu ostrzegania i alarmowania.

81 lat temu chwycili za broń, by walczyć o godność

81 lat temu chwycili za broń, by walczyć o godność

Źródło:
tvnwarszawa.pl/PAP

W piątek przypada 81. rocznica powstania w getcie warszawskim. - Aby uczcić pamięć bohaterów, decyzją Wojewody Mazowieckiego Mariusza Frankowskiego, w piątek o godzinie 12:00 zostaną włączone syreny - poinformowały służby wojewody.

W piątek zawyją syreny. Rocznica powstania w getcie

W piątek zawyją syreny. Rocznica powstania w getcie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W czwartek w Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN w Warszawie odbyła się uroczystość wręczenia medali "Powstanie w Getcie Warszawskim". Odznaczenie to przyznawane jest osobom zasłużonym dla historii Żydów w czasie II wojny światowej oraz zasłużonym dla dialogu polsko-żydowskiego. W tym roku uhonorowanych zostało dziesięć osób i instytucji.

Dziesięć osób i instytucji uhonorowano medalami "Powstanie w Getcie Warszawskim"

Dziesięć osób i instytucji uhonorowano medalami "Powstanie w Getcie Warszawskim"

Źródło:
PAP

Mazowiecki Zarząd Dróg Wojewódzkich poinformował o rozpoczęciu prac naprawczych tunelu w Sulejówku w ciągu drogi 638. - W miejsce uszkodzonego elementu zostaną wstawione dwie nowe belki stalowe. Ruch zostanie przywrócony na początku przyszłego tygodnia - obiecali urzędnicy.

Rozpoczęli naprawę tunelu w Sulejówku. Uszkodził go kierowca tira

Rozpoczęli naprawę tunelu w Sulejówku. Uszkodził go kierowca tira

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Królik błąkał się na jednym z osiedli na warszawskich Bielanach. Znalazł go jeden z mieszkańców, ale nie mógł zatrzymać. Zwierzaka przejął Ekopatrol stołecznej straży miejskiej. Do domu zabrała go jedna ze strażniczek miejskich. Zostanie tam na stałe, chyba że zgłosi się po niego prawowity właściciel.

Zagubiony Bugs "miał w oczach coś takiego", że zauroczył strażniczkę i zamieszkał w jej domu

Zagubiony Bugs "miał w oczach coś takiego", że zauroczył strażniczkę i zamieszkał w jej domu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W tym tygodniu metropolita krakowski arcybiskup Marek Jędraszewski przyjechał z wizytą do Pałacu Prezydenckiego. Parze prezydenckiej wręczył dość niecodzienny prezent: relikwie świętego Floriana i świętej Jadwigi.

Kontrowersyjny duchowny z wizytą w Pałacu Prezydenckim. Przekazał niezwykły prezent

Kontrowersyjny duchowny z wizytą w Pałacu Prezydenckim. Przekazał niezwykły prezent

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W jednym z dużych sklepów w Piasecznie mężczyzna wziął z półki różne rodzaje cukierków. Przy kasie samoobsługowej słodkości zważył jako... marchewkę. I choć kwota, na którą 32-latek oszukał sklep, jest niewielka, kara za przestępstwo może być znacznie dotkliwsza. Mężczyźnie grozi nawet do ośmiu lat pozbawienia wolności.

Cukierki zważył jako marchewkę. Grozi mu nawet osiem lat więzienia

Cukierki zważył jako marchewkę. Grozi mu nawet osiem lat więzienia

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zabezpieczono monitoring, przesłuchano pierwszych świadków. Prokuratura prowadzi dochodzenie w sprawie zatrucia w jednej z podwarszawskich szkół. Ucierpiało tam 41 osób.

Zatrucie w podwarszawskiej szkole, kilkadziesiąt osób ucierpiało. Prokuratura o pierwszych ustaleniach śledztwa

Zatrucie w podwarszawskiej szkole, kilkadziesiąt osób ucierpiało. Prokuratura o pierwszych ustaleniach śledztwa

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W piątek w 14 stołecznych kinach rozpocznie się Tydzień Warszawskich Kin Studyjnych. W programie są seanse filmowych klasyków, kronik, warsztaty i spotkania z artystami, a także spacer z reżyserem Dariuszem Gajewskim śladami lokacji do filmu "Warszawa".

Na otwarcie "Wilczyca", potem spacer śladami "Warszawy" Gajewskiego

Na otwarcie "Wilczyca", potem spacer śladami "Warszawy" Gajewskiego

Źródło:
PAP

W czwartek w godzinach porannego szczytu aktywiści z grupy Ostatnie Pokolenie zablokowali ulicę Modlińską. Interweniowali policjanci.

Aktywiści znów blokowali ważną arterię

Aktywiści znów blokowali ważną arterię

Źródło:
tvnwarszawa.pl