Prawo i Sprawiedliwość wyrzuca z partii swojego burmistrza

Burmistrz Włoch został wyrzucony z Prawa i SprawiedliwościHiuppo / Wikimmedia Commonc (CC BY 3.0) / MATERIAŁY WYBORCZE

Burmistrz Włoch i wieloletni członek Prawa i Sprawiedliwości Michał Wąsowicz został wyrzucony z partii. Decyzję podjęto jednogłośnie, a jako główny powód wskazano "utratę zaufania". Sam zainteresowany zarzuty uważa za "kuriozalne" i przekonuje, że są efektem wewnętrznej walki, jaką prowadzi z nim jego własny zastępca.

Wąsowicz nie jest politycznym nowicjuszem. Na stanowisku burmistrza Włoch zasiada od 11 lat (trzecią kadencję), a w Prawie i Sprawiedliwości jest od 2004 roku. Postanowienie o usunięciu go z szeregów partii jest zaskakujące.

"Długotrwały brak lojalności"

"Decyzja władz statutowych jest skutkiem długotrwałego braku lojalności pana burmistrza względem przyjętego przez Prawo i Sprawiedliwość programu, chociażby w dziedzinie oświaty" - napisano w oświadczeniu zarządu okręgowego partii podpisanym przez jego szefa Mariusza Kamińskiego. Dalej Wąsowiczowi wytykane jest między innymi "nierespektowanie decyzji" i zawieranych przez PiS porozumień czy wręcz destrukcyjne działania podejmowane wobec partii.

- Nie zgadzam się z zarzutami podanymi w oświadczeniu. Uzasadnienie uchwały jest kuriozalne, pisane na siłę - stwierdza w rozmowie z tvnwarszawa.pl Michał Wąsowicz. Przypomina, że w samorządzie i w partii działa od lat, a do tej pory "nie było żadnych problemów". Dodatkowo przekonuje, że w oświadczeniu PiS wypomina się mu kwestie, na które jako burmistrz nie ma większego wpływu.

Przykład? Próba odwołania przewodniczącego rady Andrzeja Krupińskiego (PiS). Jak pisaliśmy na tvnwarszawa.pl, radni opozycji na ostatniej sesji przeprowadzili głosowanie, wskutek którego teoretycznie odwołali go ze swojej funkcji. Teoretycznie, bo PiS odwołania nie uznaje i przekonuje, że całe obrady odbyły się niezgodnie z prawem.

- Jeśli pojawiła się większość, która chce odwołać przewodniczącego, to ja nie mam na to wpływu - przekonuje Wąsowicz. - Od blisko roku w dzielnicy nie ma trwałej koalicji, a pełnomocnik struktur i mój zastępca [Christian Młynarek - red.] zamiast starać się stworzyć koalicję, prowadzi wewnętrzną walkę ze mną - tłumaczy.

"Decyzja była jednomyślna"

- Wykluczenie pana burmistrza nie jest efektem żadnej walki, o czym świadczy fakt, że decyzja zarządu była jednomyślna - odpowiada wspomniany pełnomocnik i wiceburmistrz Włoch Christian Młynarek.

Christian Młynarek przekonuje, że przyczyną odwołania jest przede wszystkim "nielojalność burmistrza Wąsowicza". - Legitymizuje swoimi decyzjami próby nielegalnego odwołania przewodniczącego rady. Na oficjalnej stronie urzędu i w Biuletynie Informacji Publicznej można znaleźć informację, że pan Krupiński nie pełni już swojej funkcji, co jest absolutną nieprawdą. Cała ta sesja, która miała prowadzić do rzekomego odwołania Andrzeja Krupińskiego obradowała w sposób nielegalny - opisuje dalej.

Kolejnym punktem sporu między Wąsowiczem a Prawem i Sprawiedliwością jest kwestia oświaty. Według Młynarka, burmistrz podejmuje działania, które zupełnie nie wpisują się program partii i reformy przyjmowane na szczeblu centralnym. Jako przykład wskazuje rzekome działania Wąsowicza wobec szkoły podstawowej numer 94.

- Mamy tu do czynienia z atakami na społeczność szkolną, podpuszczaniem rodziców przeciwko dyrekcji. My takich działań nie akceptujemy - przekonuje wiceburmistrz.

W sprawie podstawówki numer 94 już od kilku tygodniu między burmistrzem a jego zastępcą trwa wymiana wzajemnych zarzutów - publicznie, na Facebooku. PiS punktuje Wąsowicza za brak pomocy dla dyrekcji podczas remontu szkoły czy "prowadzenie nieustannych kontroli, w wymiarze nieproporcjonalnie większym niż w innych placówkach".

Sam burmistrz wszelkie zarzuty dotyczące "destrukcyjnych działań na rzecz podstawówki" uważa za absurdalne. - W ostatnich latach zainwestowaliśmy w tę szkołę kilkadziesiąt milionów złotych. Szkoła jest wyremontowana, doinwestowana, a w te wakacje czeka ją jeszcze drobny remont piętra - odpowiada Wąsowicz.

PiS odwoła burmistrza?

Nietrudno przewidzieć, że Prawo i Sprawiedliwość niebawem będzie starało się odsunąć Wąsowicza nie tylko z partii, ale też z zarządu dzielnicy. Pytanie: jak, skoro nie ma większości w radzie (o czym pisaliśmy na tvnwarszawa.pl)?

- Pewnie będą nad tym pracować, ale nie wiem, jakie decyzje polityczne zapadły w tym względzie - komentuje krótko Wąsowicz. Nie przesądza też o swojej politycznej przyszłości. - Jestem otwarty na współpracę ze wszystkimi. Czy do kogoś przejdę, czy ktoś ze mną coś założy, trudno mi na razie o tym mówić - przyznaje.

Christian Młynarek, pełnomocnik PiS-u we Włochach przyznaje, że decyzje co do składu zarządu "będą zapadać w najbliższym czasie". - Na dziś pewne jest jedno, burmistrz Wąsowicz nie posiada już rekomendacji Prawa i Sprawiedliwości do pełnienia swojej funkcji - podsumowuje.

CZYTAJ TAKŻE O POLITYCZNYM ZAMIESZANIU W DZIELNICY BEMOWO

[object Object]
Awantura na sesjitvnwarszawa.pl
wideo 2/2

Karolina Wiśniewska /b

Źródło zdjęcia głównego: Hiuppo / Wikimmedia Commonc (CC BY 3.0) / MATERIAŁY WYBORCZE

Pozostałe wiadomości

W miejscowości Polaki koło Siedlec kierowca białoruskiego autobusu stracił panowanie nad pojazdem i wpadł do przydrożnego rowu. Pięć osób zostało zabranych do szpitala. Są utrudnienia w ruchu.

Autokar wpadł do rowu, kilka osób rannych. "Centymetry dzieliły drzewo od miejsca kierowcy"

Autokar wpadł do rowu, kilka osób rannych. "Centymetry dzieliły drzewo od miejsca kierowcy"

Źródło:
tvnwarszawa.pl
Koniec procesu w sprawie głośnego zabójstwa na Nowym Świecie. "Pozostaje się złapać za głowę"

Koniec procesu w sprawie głośnego zabójstwa na Nowym Świecie. "Pozostaje się złapać za głowę"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W jednym ze sklepów na warszawskim Bemowie doszło do awantury. 34-letni mężczyzna groził sprzedawcy, że go zabije, ponieważ ten miał mu sprzedać nieświeże jedzenie. Agresywny klient zdemolował sklep. Został zatrzymany i objęty policyjnym dozorem.

Groził sprzedawcy śmiercią i zdemolował sklep, bo "jedzenie było nieświeże"

Groził sprzedawcy śmiercią i zdemolował sklep, bo "jedzenie było nieświeże"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

32-latka była poszukiwana do odbycia kary więzienia. W domu, gdzie miała przebywać, zatrzymano jej 23-letniego brata podejrzanego o posiadanie znacznych ilości narkotyków. Mężczyzna został aresztowany.

Siostra była poszukiwana, do aresztu trafił brat

Siostra była poszukiwana, do aresztu trafił brat

Źródło:
tvnwarszawa.pl

O ponad 50 milionów złotych przekroczyła zakładany budżet najtańsza oferta na budowę nowego gmachu Wydziału Dziennikarstwa, Informacji i Bibliologii Uniwersytetu Warszawskiego. Uczelnia musi znaleźć dodatkowe środki albo powtórzyć przetarg.

Uniwersytet Warszawski chce budować w pobliżu kładki. Ale oferty przekroczyły budżet

Uniwersytet Warszawski chce budować w pobliżu kładki. Ale oferty przekroczyły budżet

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Od piątku w Świątyni Opatrzności Bożej w warszawskim Wilanowie będzie można oglądać "Wiejskie chaty pośród drzew". Pod tą nazwa kryje się jedyny obraz Vincenta van Gogha znajdujący się w polskich zasobach. Jego autentyczność potwierdzili m.in. eksperci Muzeum van Gogha w Amsterdamie.

Latami leżał na strychu. To jedyny obraz van Gogha w polskich zbiorach. Trafił na wystawę

Latami leżał na strychu. To jedyny obraz van Gogha w polskich zbiorach. Trafił na wystawę

Źródło:
PAP

Na budowie bemowskiego odcinka drugiej linii metra dokonano archeologicznego odkrycia. Odnaleziono fragmenty wiejskiej chałupy z czasów Jagiellonów, ceramikę kuchenną i ekskluzwną czy kości zwierzęce. Znaleziska to ślady podwarszawskich osad, które funkcjonowały tu w XV wieku.

Na budowie metra odnaleźli pozostałości średniowiecznej chałupy

Na budowie metra odnaleźli pozostałości średniowiecznej chałupy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prawie dwa promile alkoholu miał kierowca samochodu, który dachował na trasie S17 w miejscowości Żabianka koło Garwolina (Mazowieckie). W wyniku wypadku ranny został pasażer auta. Kierującemu grożą trzy lata więzienia.

Wjechał w barierki, potem dachował. Policja: kierowca miał 1,8 promila

Wjechał w barierki, potem dachował. Policja: kierowca miał 1,8 promila

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Uczelniana Komisja Wyborcza Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego oświadczyła, że anulowanie kandydatury profesor Agnieszki Cudnoch-Jędrzejewskiej na rektora "jest przedwczesne". W piątek, kilka dni przed wyborami, rektor WUM prof. Zbigniew Gaciong nałożył na swoją kontrkandydatkę karę dyscyplinarną, która - w jego ocenie - uniemożliwiała jej start w wyborach. W sprawę zaangażowało się Ministerstwo Zdrowia.

Zaostrza się spór na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym. Komisja broni kontrkandydatki rektora

Zaostrza się spór na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym. Komisja broni kontrkandydatki rektora

Źródło:
PAP

Nowe zapisy w regulaminie parkingów Parkuj i Jedź zaczną obowiązywać w niedzielę, 28 kwietnia. Kierowcy będą mogli pozostawić samochody przez cały weekend, również w nocy. Zmienią się stawki za parkowanie bez biletu komunikacji miejskiej. Wiele zmian dotyczy także posiadaczy samochodów elektrycznych i hybrydowych.

Ważne zmiany w regulaminie parkingów P+R wchodzą w życie w niedzielę

Ważne zmiany w regulaminie parkingów P+R wchodzą w życie w niedzielę

Źródło:
PAP

Bulwary od Wybrzeża Kościuszkowskiego po Gdańskie są zabytkiem. Nie przejęło się tym trzech młodych mężczyzn, którzy postanowili pokryć sprayem aż dziewięć metrów muru. Na widok strażników miejskich zaczęli uciekać.

Graffiti na zabytkowych bulwarach. Trzy osoby zatrzymane

Graffiti na zabytkowych bulwarach. Trzy osoby zatrzymane

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Akademia Pedagogiki Specjalnej, która dzierżawi domki na Osiedlu Przyjaźń, nakazała studentom opuścić akademiki do 9 maja, czyli jeszcze w trakcje trwania semestru letniego. W sprawie interweniowali stołeczna radna i ratusz. Urzędnicy zapewnili, że studenci mogą podpisać trzymiesięczną umowę z miastem. To uratuje ich przed wyprowadzką tuż przed sesją egzaminacyjną.

Kazali się wyprowadzić studentom z osiedla, reaguje stołeczny ratusz. "Dziwi nas postępowanie uczelni"

Kazali się wyprowadzić studentom z osiedla, reaguje stołeczny ratusz. "Dziwi nas postępowanie uczelni"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Do 87-letniej kobiety zadzwonił mężczyzna podający się za pracownika banku. Przekonywał, że jej pieniądze są zagrożone, a on ma je ochronić. Zmanipulowana podczas rozmowy 87-latka z Bielan, przekazała oszustom oszczędności swojego życia. Straciła 160 tysięcy złotych.

Ostrzegał przed włamaniem do domu i kradzieżą pieniędzy. Sam był oszustem

Ostrzegał przed włamaniem do domu i kradzieżą pieniędzy. Sam był oszustem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Nietrzeźwy kierowca wybrał się w niedzielę nad ranem na zakupy. Jazdę po Ciechanowie szybko zakończył na hydrancie, z którego po uderzeniu auta "woda lała się strumieniami". 21-latek zdarzenie zgłosił jednak uczciwie policji. Badanie wykazało, że miał 1,5 promila.

Pijany wjechał w hydrant, "woda lała się strumieniami"

Pijany wjechał w hydrant, "woda lała się strumieniami"

Źródło:
tvnwarszwa.pl

Miejscy ogrodnicy razem z mieszkańcami posadzili w Warszawie pierwszy mikrolas, wykorzystując metodę japońskiego botanika. Zieleniec powstał u podnóża Kopca Powstania Warszawskiego.

Pierwszy w Warszawie mikrolas według metody japońskiego botanika

Pierwszy w Warszawie mikrolas według metody japońskiego botanika

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Warszawscy strażnicy miejscy z patrolu rzecznego pomogli 60-latkowi, który próbował postawić żagiel na kajaku. Niestety wpadł do wody i miał problem, by wrócić do kajaku.

Chciał postawić żagiel na kajaku, wpadł do wody

Chciał postawić żagiel na kajaku, wpadł do wody

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kilka minut utrudnień dla pasażerów i strachu o życie małego psa, który wyswobodził się z obroży i wpadł na tory metra na stacji Kondratowicza. Zdarzenie skończyło się szczęśliwie, ale Metro Warszawskie apeluje do opiekunów czworonogów o prawidłowe i odpowiedzialne przewożenie pupili.

Pies "uwolnił się z obroży" i wpadł na tory metra

Pies "uwolnił się z obroży" i wpadł na tory metra

Źródło:
tvnwarszawa.pl