Polski Alarm Smogowy sprawdził powietrze na Sadybie

Polski Alarm Smogowy sprawdzał smog
Polski Alarm Smogowy sprawdzał smog
Tomasz Zieliński, tvnwarszawa.pl
Tomasz Zieliński, tvnwarszawa.plPolski Alarm Smogowy sprawdzał smog

Warszawa Bez Smogu, oddział Polskiego Alarmu Smogowego, przez ostatnie dwa tygodnie badał powietrze na Sadybie. Specjalny pyłomierz umieszczony został na balkonie jednego z domów przy ul. Jodłowej. Reporter tvnwarszawa.pl towarzyszył społecznikom podczas zdejmowania urządzenia i sprawdzania efektów końcowych.

- Pyłomierz założyliśmy na prośbę mieszkańców, którzy podejrzewali, że powietrze w tej okolicy nie jest najlepsze. Dziś kończy się nasz dwutygodniowy cykl pomiarowy – mówił w sobotę Piotr Siergiej z PAS.

Jak to działa?

Urządzenie pomiarowe to niewielka skrzynka z małą rurką, która pobiera powietrze do wewnątrz. - Następnie wpada ono przez specjalny tor nagrzewania, do temperatury 102 stopni. I potem wlatuje już do samego urządzenia badającego poziom pyłów – opisuje Siergiej.

Zdaniem społecznika, Sadyba wydaje się dzielnicą dosyć czystą. Jednak nawet tutaj zdarzają się dni, kiedy poziom pyłów PM10 znacznie przekracza dopuszczalne normy. W momencie zdejmowania pyłomierza pyły wynosiły między 30-40 µg/m3. – Dopuszczalna norma to 50 µg/m3 – zaznacza Siergiej.

Wysokie stężenia chwilowe

Dokładne wyniki z całych dwóch tygodni będą znane za jakiś czas. Jednak już dziś widać, że w pierwszym tygodniu notowano stężenia sięgające około 300 µg/m3.

- To były stężenia chwilowe. Teraz muszę przeprowadzić analizę, podsumować stężenia całodobowe, porównać do stacji WIOŚ i dopiero wówczas będziemy wiedzieli, jak to się ma do dopuszczalnych norm jakości – wyjaśnia nasz rozmówca.

Do Polskiego Alarmu Smogowego często napływają prośby o zamontowanie takiego pyłomierza. Mieszkańcy są coraz bardziej świadomi zagrożeń wynikających z zanieczyszczonego powietrza i chcieliby wiedzieć, jak jest w ich okolicy.

- Staramy się wybierać takie dzielnice, których jeszcze nie mierzyliśmy. Chodzi też o to, żeby sprawdzić jak największy obszar. W listopadzie badaliśmy na Pradze, potem było Zacisze i Wawer. Teraz przenieśliśmy się na lewą stronę. Jesteśmy na Sadybie, niebawem będziemy we Włochach – zapowiada Siergiej.

Najgorsze powietrze w Wawrze

Ze wszystkich punktów, które do tej pory Polski Alarm Smogowy sprawdził w Warszawie, zdecydowanie najgorzej wypadł Wawer. Na 11 pełnych dni pomiarowych aż siedem było takich, gdzie średniodobowe stężenia przekraczały dopuszczalne 50 µg/m3.

Pył PM10 jest szczególnie niebezpieczny dla dzieci, kobiet w ciąży i osób borykających się z chorobami układu oddechowego. Pył składa się z cząstek zawieszonych w powietrzu, będących mieszaniną substancji organicznych i nieorganicznych. Może zawierać substancje toksyczne, takie jak wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne (np. benzo[a]piren), metale ciężkie oraz dioksyny i furany.

ZOBACZ JAKI WPŁYW MA SMOG NA ZDROWIE CZŁOWIEKA:

Zabójcze środowisko
Zabójcze środowiskoTVN24

kw/mś

Pozostałe wiadomości