Plac Piłsudskiego. Niespodziewana wolta, której się spodziewano

[object Object]
Jak politycy PiS tłumaczyli przejęcie placu Piłsudskiego TVN24
wideo 2/4

Jedni twierdzili, że chodzi o swobodę w organizowaniu uroczystości państwowych, inni tłumaczyli, że o procedury administracyjne i o to, "żeby pisma nie krążyły". Przypomnijmy, jak decyzje o przejęciu placu Piłsudskiego jeszcze w listopadzie komentowali politycy partii rządzącej.

Jarosław Sellin, wiceminister kultury: to jest miejsce nieustannych ceremonii państwowych i wydaje mi się naturalne, że władza państwowa chce mieć nad tym terenem kontrolę. Nie rozumiem dlaczego taki upór władzy samorządowej, dlaczego władzę nad tym terenem mieć musi.

Rafał Bochenek, ówczesny rzecznik rządu: chcemy mieć swobodę organizowania uroczystości. Nie chcemy być uzależnieni od chimerycznych decyzji pani Hanny Gronkiewicz-Waltz.

Ryszard Czernecki, eurodeputowany PiS: chodzi o wymiar procedularno-biurokratyczny, żeby pisma nie krążyły. Prościej byłoby, żeby to było w gestii państwa.

Jacek Sasin, poseł PiS: pani Hanna Gronkiewicz-Waltz nie jest skłonna do rozmowy z żadną rządową instytucją. Myślę, że z tych doświadczeń wynika decyzja wojewody.

Andrzej Adamczyk, minister infrastruktury: nie spotkałem się z decyzją, która potwierdzałaby budowę pomników, jakichkolwiek pomników na palcu Piłsudskiego.

Jan Maria Jackowski, senator PiS: są zamiary, aby pomnik stanął w okolicach placu Piłsudskiego, ale nie na samym placu.

Domyślali się

W listopadzie, kiedy decyzją ministra spraw wewnętrznych plac Piłsudskiego odebrano władzom Warszawy i przekazano go na cele obronne pod zarządem wojewody, twierdzono, że plac jest ważny dla obronności kraju.

Zapewniano, że ważne jest, aby bez przeszkód mogły odbywać się tu uroczystości państwowe. Ale już wtedy władze Warszawy podejrzewały, że chodzi o coś innego. Wiceprezydent Warszawy ironizował: "czy w związku z planami obronnymi na palcu Piłsudskiego ma powstać wyrzutnia rakietowa czy też twierdza" - komentował.

W tle jednak od początku były domysły o budowie pomnika smoleńskiego.

- Muszę przyznać, że przechodziły nam przez głowę takie myśli, że jest to celowo robione, tylko po to, żeby ominąć przepisy i wydać decyzję dotyczącą zgody na pomnik. Naszym zdaniem taka decyzja jest niezgodna z prawem, dlatego, że teren zamknięty jest to reżim szczególny jeżeli chodzi o planowanie, jaki związek ma pomnik z bezpieczeństwem i obronnością państwa - komentuje dziś Olszewski.

29 stycznia Jacek Sasin złożył wniosek o lokalizację pomnika, 2 lutego wojewoda Zdzisław Sipiera go zatwierdził, a już 5 lutego decyzja stała się ostateczna. Tymczasem stołeczni urzędnicy twierdzą, że nie wiedzieli o rozpoczęciu prac i już szykują pismo do Zdzisława Sipiery.

- Wojewoda dostarczył nam swoją decyzję o lokalizacji inwestycji. Na początku tygodnia złożymy wniosek o wznowieniu postępowania i uznaniu miasta jako stronę - informuje rzecznik ratusza Bartosz Milczarczyk.

PSL: wywołują dyskusję i emocje, które skłócają Polaków

Tymczasem lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz podkreślił, ze PSL od samego początku stało na stanowisku, że pomniki upamiętniające prezydenta Lecha Kaczyńskiego i inne ofiary katastrofy smoleńskiej powinny jak najszybciej powstać i że ta dyskusja powinna się jak najszybciej zakończyć. W ocenie prezesa PSL pomniki smoleńskie powinny powstać już kilka lat temu. - Szkoda, że te pomniki nie powstały wcześniej, bo wywołują dyskusję i emocje, które skłócają Polaków - podkreślił. - To jest kolejna rzecz, która niestety powoduje, że podziały w naszym społeczeństwie są większe. Ja chciałbym, żeby już niezależnie gdzie te pomniki powstały i żeby ten temat został zamknięty - dodał polityk.

Nowoczesna: decyzja wytrych

Z kolei zarząd regionu warszawskiego Nowoczesnej poinformował, że wyraża "stanowczy i jednoznaczny sprzeciw wobec samowolnej, przeprowadzanej po kryjomu, nieuzgodnionej z władzami miasta budowie Pomnika Smoleńskiego na placu Piłsudskiego w Warszawie".

Jak oceniono w komunikacie, pomnik na placu Piłsudskiego wznoszony będzie na podstawie "decyzji - wytrychu" podjętej przez wojewodę mazowieckiego, bez stosownej zgody Rady Warszawy oraz ratusza, a także bez konsultacji urbanistycznych oraz konsultacji z mieszkańcami stolicy.

"Tryb przyjęcia decyzji jest objawem anarchizacji prawa i jaskrawego lekceważenia władz samorządowych oraz mieszkańców stolicy. Przypomina praktyki okupantów i najeźdźców, a nie sposób podejmowania decyzji właściwy dla demokratycznego państwa prawa, gdzie decyzje o zabudowie przestrzeni publicznej podejmuje się w dialogu z mieszkańcami - jedynymi prawowitymi gospodarzami tego miejsca" - podkreślono.

Warszawscy działacze Nowoczesnej zaapelowali do Społecznego Komitetu Budowy Pomników o rozsądek i rozpoczęcie rozmów z przedstawicielami samorządu Warszawy na temat lokalizacji pomnika, a także do wojewody mazowieckiego Zdzisława Sipiery o cofnięcie "szkodliwej decyzji", podjętej z pominięciem władz miasta i mieszkańców.

Zdaniem warszawskiej Nowoczesnej, budowa pomnika obraża pamięć wszystkich ofiar katastrofy smoleńskiej i będzie antagonizować mieszkańców Warszawy. "Pamięci i szacunku dla zmarłych nie da się wymusić gwałtem" - napisano.

Kontrowersyjny plac Piłsudskiego

W czerwcu 2017 r. wojewoda mazowiecki Zdzisław Sipiera złożył wniosek o przekazanie mu zarządzania nad Placem Piłsudskiego, w celu organizowania na nim uroczystości, w tym uroczystości państwowych. W październiku 2017 r. ówczesny minister infrastruktury i budownictwa Andrzej Adamczyk wydał decyzję o przekazaniu placu do dyspozycji wojewody. W minioną środę Mazowiecki Urząd Wojewódzki poinformował, że przejął zarządzanie pl. Piłsudskiego - protokół przekazania został podpisany jednostronnie, bo na spotkaniu nie było przedstawiciela prezydent Warszawy. Ratusz zaznaczył, że sprawa nie jest zamknięta, bo nie ma podpisu reprezentanta miasta. PAP/kz/mś

Pozostałe wiadomości

Ksiądz pełniący posługę w jednej z warszawskich parafii został zatrzymany przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Duchowny usłyszał zarzuty, jest podejrzany o oszustwa podatkowe oraz przywłaszczenie pieniędzy pochodzących z darowizn. Straty Skarbu Państwa mogły wynieść ponad pięć milionów złotych.

Ksiądz z warszawskiej parafii zatrzymany przez CBA

Ksiądz z warszawskiej parafii zatrzymany przez CBA

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prace przy budowie linii tramwajowej na Sielce w ciągu ulicy Spacerowej i Gagarina zbliżają się do końca. Ratusz zapowiada, że pierwsze składy z pasażerami pojadą na przełomie maja i czerwca. Otwarcie Spacerowej dla kierowców obu kierunkach ma nastąpić już w połowie przyszłego miesiąca.

Ostatni etap prac na Gagarina. Kolejne zmiany w ruchu i jazdy testowe tramwaju

Ostatni etap prac na Gagarina. Kolejne zmiany w ruchu i jazdy testowe tramwaju

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na ulicy Koszykowej będzie więcej zieleni. Miejsce betonowych płyt zajmą nasadzenia krzewów i bylin. Zmieni się otoczenie przy ulicy Lindleya, Chałubińskiego i Krzywickiego.

Na Koszykowej mniej betonu, więcej zieleni

Na Koszykowej mniej betonu, więcej zieleni

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Drogowcy na Placu Pięciu Rogów rozstawili kamery i rozpoczęli liczenie. Okazuje się, że miesięcznie przemieszcza się tamtędy ponad milion osób. Tygodniowo ponad 12 tysięcy spacerowiczów ogląda "niebieskie jajo" - interaktywną rzeźbą Joanny Rajkowskiej.

Policzyli ludzi na Placu Pięciu Rogów i sprawdzili zainteresowanie "niebieskim jajem"

Policzyli ludzi na Placu Pięciu Rogów i sprawdzili zainteresowanie "niebieskim jajem"

Źródło:
PAP

W czwartek rano nad południową Norwegią na trzy godziny zamknięto przestrzeń powietrzną. Powodem był "błąd techniczny" w centrum kontroli w Oslo - przekazał norweski operator portów lotniczych. Opóźnienia lotów mogą potrwać cały dzień. Zakłócenia dotknęły także podróżujących z Polski.

Na kilka godzin wstrzymano loty nad Norwegią. Powodem "błąd techniczny"

Na kilka godzin wstrzymano loty nad Norwegią. Powodem "błąd techniczny"

Źródło:
tvn24.pl, Kontakt 24, The Local, mojanorwegia.pl

Policjanci z warszawskiej Woli zatrzymali 46-latka, który popełnił wykroczenie drogowe. Okazało się, że jego prawo jazdy jest podrobione. Mężczyzna tłumaczył, że kupił je przez internet, bo właściwe mu odebrano. Grozi mu pięć lat więzienia.

Zabrali mu prawo jazdy, nowe kupił w sieci

Zabrali mu prawo jazdy, nowe kupił w sieci

Źródło:
PAP

Kierowcy musieli się rozstać z 55 samochodami. Skonfiskowała je policja, na podstawie nowych przepisów, które weszły w życie 14 marca. Chodzi o nietrzeźwe osoby, które wsiadły za kierownicę. Część tych aut trafiła do "osób godnych zaufania".

Trafiają na policyjne parkingi lub do "osób godnych zaufania". Ile aut skonfiskowano pijanym kierowcom?

Trafiają na policyjne parkingi lub do "osób godnych zaufania". Ile aut skonfiskowano pijanym kierowcom?

Źródło:
tvnwarszawa.pl

32-letni kierujący był tak pijany, że ledwo mówił i nie mógł dmuchnąć w policyjny alkomat. W nocy bez włączonych świateł wjechał pod prąd na jedną z głównych ulic w Piasecznie.

W nocy, bez świateł, jechał jedną z głównych ulic w mieście. Nie był w stanie dmuchnąć w alkomat

W nocy, bez świateł, jechał jedną z głównych ulic w mieście. Nie był w stanie dmuchnąć w alkomat

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Najpierw było "złe spojrzenie" i żądanie przeprosin. Sytuacja szybko jednak eskalowała. Pojawiły się groźby i żądanie pieniędzy. Napastnicy dostali dwa złote, a po chwili zostali zatrzymani. Dwaj mężczyźni oraz kobieta usłyszeli zarzuty i zostali tymczasowo aresztowani.

Zaczęło się w autobusie od "złego spojrzenia"

Zaczęło się w autobusie od "złego spojrzenia"

Źródło:
tvn24.pl

Dwóch mężczyzn usłyszało zarzut posiadania znacznej ilości narkotyków. W mieszkaniu na terenie Radomia i samochodach podejrzanych znaleziono łącznie 16,5 kilograma kokainy i heroiny.

"Nakryli ich, gdy rozdrabniali i pakowali narkotyki". O wartości sześciu milionów złotych

"Nakryli ich, gdy rozdrabniali i pakowali narkotyki". O wartości sześciu milionów złotych

Źródło:
PAP

Pomimo stałych napraw, które zapewniają bezpieczeństwo i komfort podróżnym, najstarszą nitkę podziemnej kolei w stolicy czekają spore prace modernizacyjne. Pojawią się nowe urządzenia sterowania ruchem, uszczelnione zostaną tunele i dylatacje. Wymienione zostaną też szyny.

Wozi warszawiaków od 30 lat. Wymienią kamery na najstarszych stacjach metra, uszczelnią tunele

Wozi warszawiaków od 30 lat. Wymienią kamery na najstarszych stacjach metra, uszczelnią tunele

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zarząd Dróg Miejskich ogłosił przetarg na włączenie do Systemu Informacji Parkingowej 18 parkingów. W ostatnim czasie dołączyły do niego też miejsca postojowe należącej do trzech prywatnych operatorów.

Przy 18 miejskich parkingach pojawi się informacja o wolnych miejscach. Dołączą też prywatne

Przy 18 miejskich parkingach pojawi się informacja o wolnych miejscach. Dołączą też prywatne

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dwaj uczestnicy bójki na Nowym Świecie w centrum Warszawy zostali skazani na siedem lat więzienia. Sąd orzekł również nawiązkę po 10 tysięcy złotych. Wyrok usłyszał również kolega skazanych, który pomagał ukrywać się jednemu z nich - pięć miesięcy ograniczenia wolności. Głównego podejrzanego nie udało się sprowadzić z Turcji.

Zabójstwo na Nowym Świecie. Jest wyrok, ale główny podejrzany nie stanął przed sądem

Zabójstwo na Nowym Świecie. Jest wyrok, ale główny podejrzany nie stanął przed sądem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego w śledztwie dotyczącym korupcji zatrzymali 65-letniego adwokata Waldemara G., będącego jednocześnie rektorem jednej z warszawskich uczelni. Do czasu wyjaśnienia sytuacji jego obowiązku przejmuje prof. dr hab. Roman Wieruszewski.

Rektor jednej z warszawskich uczelni usłyszał zarzuty. Dotyczą korupcji

Rektor jednej z warszawskich uczelni usłyszał zarzuty. Dotyczą korupcji

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Był historykiem i członkiem opozycji demokratycznej w okresie PRL. Na elewacji budynku przy ulicy Rudnickiego 6 odsłonięto w środę mural pamięci prof. Karola Modzelewskiego. Biało-czarne dzieło zaprojektował znany artysta Wilhelm Sasnal.

Odsłonięto mural upamiętniający profesora Karola Modzelewskiego

Odsłonięto mural upamiętniający profesora Karola Modzelewskiego

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Wernisaż wystawy "Dar Paderewskiego", zorganizowanej w Muzeum Wnętrz w Otwocku Wielkim, odbędzie się w czwartek. Od piątku wystawa będzie dostępna dla zwiedzających. To prezentacja ponad 220 dzieł sztuki i pamiątek związanych z Ignacym Janem Paderewskim, jednym z największych polskich muzyków i mężów stanu XX wieku.

"O życiu Ignacego Jana Paderewskiego opowiadają należące do niego przedmioty"

"O życiu Ignacego Jana Paderewskiego opowiadają należące do niego przedmioty"

Źródło:
PAP