Nowe pomysły na fińskie domki: sauna, księgarnia i kawiarnia

Mówi profesor Przemysław Krajewski, ASP
Mówi profesor Przemysław Krajewski, ASP
Tomasz Zieliński / Tvnwarszawa.pl
Mówi profesor Przemysław Krajewski, ASP Tomasz Zieliński / Tvnwarszawa.pl

Pięć studentek ASP wzięło pod lupę opuszczone domki fińskie na Jazdowie. Zinwentaryzowały, a później zaproponowały stworzenie sauny, kawiarni czy księgarni. - To wstęp do dyskusji o tym, jak mogą wyglądać w przyszłości domki, które zostaną zachowane - przyznają urzędnicy.

- Pomysł na rewitalizację tej części Warszawy wyszedł z naszych obserwacji. Grupa studentek została poproszona o projekty rewitalizacji kilku domków fińskich - mówi profesor Przemysław Krajewski z wydziału architektury wnętrz Akademii Sztuk Pięknych, który siedzibę ma przy ul. Myśliwieckiej 8, niedaleko klimatycznego osiedla.

Oryginalne fragmenty

Studentki wyzwanie podjęły i przygotowały prace dyplomowe na ten temat. Osiedle, które czeka prawie całkowita likwidacja, odwiedzały na przełomie lutego i marca. Jak mówią, zaprzyjaźniły się z terenem, ale i z mieszkańcami.

- Rozmawiałyśmy z wieloma osobami, m.in. z mieszkanką jednego z domków, która liczy sobie 91 lat. Widać było tak wielkie zaangażowanie wszystkich ludzi i to, jak bardzo są ze sobą zżyci - wspomina Magdalena Majerowska, jedna ze studentek.

O inwentaryzacji domków
O inwentaryzacji domkówTomasz Zieliński / Tvnwarszawa.pl

Łatwego zadania nie miały. Wprawdzie pięć domków było opuszczonych, ale pogoda nie pomagała. - Poza tym niektóre domki miały pozabijane okna, było tam również ciemno. Niektóre z nich były w bardzo dobrym stanie. Było widać okna fińskie, boazerię, drzwi - wylicza studentka.

Sauna, meble, kawiarnia

Po inwentaryzacji przyszedł czas na zaproponowanie zagospodarowania. Swoich wizji studentki broniły we wtorek przed wykładowcami. Wszystkie zdały. - Moim pomysłem jest stworzenie przestrzeni jak najbardziej niezdefiniowanej, miejsca spotkań artystyczno-naukowych i społeczno-kulturalnych, dla dość zawężonego grona osób, które mogłyby się spotkać i przedyskutować na przykład jakiś projekt - wyjaśnia Magdalena Majerowska.

Jej koleżanki zaproponowały w innych tradycyjną saunę fińską (Marta Chodorek), domek pokazowy zaaranżowany m.in. na wystawę z meblami z lat 40., 50. i 60. (Milena Jankowska ), kawiarnię (Magdalena Janowska), a także księgarnię z publikacjami związanymi z wzornictwem i tematami dotyczącymi projektowania w krajach skandynawskich (Ewa Maksymiuk).

Mówi Magdalena Majerowska, studentka
Mówi Magdalena Majerowska, studentka Tomasz Zieliński / Tvnwarszawa.pl
"Zaprzyjażniłyśmy się z tym terenem"
"Zaprzyjażniłyśmy się z tym terenem"Tomasz Zieliński / Tvnwarszawa.pl

Rozbiórka wstrzymana

To jednak nie koniec prac przy pozostałych na Jazdowie domkach (cztery zostały rozebrane pod koniec ubiegłego roku). Jak informują śródmiejscy urzędnicy, inwentaryzacją kolejnych zajmują się studenci z Politechniki Warszawskiej. Resztę chatek dokładnie zbadają kolejni - z Wyższej Szkoły Ekologii i Zarządzania. - Na razie rozbiórka domków jest wstrzymana. Będą inwentaryzowane, a później postaramy się wybrać te w najlepszym stanie technicznym, żeby je zachować - mówi Urszula Majewska, rzeczniczka dzielnicy Śródmieście. I dodaje, że cały czas trwa proces wyprowadzki mieszkańców z osiedla.

Większość domków będzie wyburzonych, zostanie kilka, które mają być przeznaczone na cele kulturalne. Apelował o to ambasador Finlandii, a władze Śródmieście do pomysłu się przychyliły.

- Prace studentek ASP to wstęp, a zarazem wariant pokazujący jak mogą być zagospodarowane. Będziemy się też opierać na pracy studentów z Politechniki Warszawskiej i Wyższej Szkoły Ekologii i Zarządzania - wyjaśnia Majewska.

Na razie nie wiadomo, ile aranżacja domków mogłaby dokładnie kosztować, ani kiedy się to stanie. Fundusze miałyby pochodzić między innymi od sponsorów.

Dlaczego domki fińskie idą do likwidacji? Czytaj więcej na ten temat.

TAK WYGLĄDAŁA UBIEGŁOROCZNA ROZBIÓRKA DOMKÓW:

Wyburzają domki fińskie
Wyburzają domki fińskie Dawid Krysztofiński /tvnwarszawa.pl

Z drewnianych prefabrykatów

Osiedle ciągnące się po obu stronach ulicy Jazdów powstawało tuż po wojnie. Domki montowano z drewnianych prefabrykatów, które Warszawa dostała w darze od rządu radzieckiego. Do Związku Radzieckiego trafiły w ramach fińskich reparacji wojennych i stąd pochodzi ich popularna nazwa.

W 1945 roku w domkach na Jazdowie mieszkali pracownicy Biura Odbudowy Stolicy. Potem chętnie wprowadzali się do nich artyści, m. in. Maria Czubaszek, Jan Pietrzak, Barbara Wrzesińska, Jonasz Kofta. Decyzja o ich wyburzeniu wywołała protesty warszawiaków. Miasto jednak nie zmieniło zdania.

PRACE DYPLOMOWE ZOSTAŁY ZREALIZOWANE W PRACOWNI PROJEKTOWANIA WNĘTRZ ASP PROWADZONEJ PRZEZ: PROFESORA PRZEMYSŁAWA KRAJEWSKIEGO, STARSZEGO WYKŁADOWCĘ DARIUSZA ŚMIECHOWSKIEGO ORAZ DOKTORA RADOSŁAWA SKALSKIEGO.

IMIONA DYPLOMANTEK I TYTUŁY PRAC:

- Magdalena Majerowska - Miejsce spotkań artystyczno-naukowych i społeczno-kulturalnych

- Milena Jankowska - Projekt jednorodzinnego domu fińskiego do zwiedzania - Marta Chodorek - Adaptacja domku fińskiego na saunę

- Ewa Maksymiuk - Adaptacja domku fińskiego na księgarnię z rozbudową o przestrzeń wystawienniczo - konferencyjną

- Magdalena Janowska - Kawiarnia w domku fińskim

Mapy dostarcza Targeo.pl

ran/roody

Pozostałe wiadomości

Policjanci przetransportowali wątrobę, na którą czekał 49-letni pacjent. Organ został pobrany od dawcy w litewskim szpitalu. Krzysztof Zając z Centralnego Szpitala Klinicznego w Warszawie podkreśla, że o losie pacjenta decydowały minuty.

Wątroba z Litwy była ostatnią szansą dla pacjenta warszawskiego szpitala

Wątroba z Litwy była ostatnią szansą dla pacjenta warszawskiego szpitala

Źródło:
tvn24.pl

Ubiegająca się o funkcję rektora Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego prof. Agnieszka Cudnoch-Jędrzejewska nie może kandydować, bo została ukarana karą dyscyplinarną - przekazał w piątek rektor uczelni prof. Zbigniew Gaciong. Jednocześnie poinformował, że sam wycofuje się z ubiegania o reelekcję. Cudnoch-Jędrzejewska stwierdziła, że może dalej ubiegać się o najważniejsze stanowisko na uczelni, bo decyzja o nałożonej na nią karze nie jest prawomocna.

Rektor ogłosił, że rywalka nie może startować, a sam się wycofuje. Zamieszanie na Uniwersytecie Medycznym

Rektor ogłosił, że rywalka nie może startować, a sam się wycofuje. Zamieszanie na Uniwersytecie Medycznym

Źródło:
PAP

Pasażerowie podróżujący samolotem z Nowego Jorku do Warszawy mieli nieplanowany postój. Maszyna lądowała na Islandii.

Samolot z Nowego Jorku do Warszawy lądował na Islandii

Samolot z Nowego Jorku do Warszawy lądował na Islandii

Źródło:
PAP

W bloku przy rondzie Wiatraczna wybuchł pożar. Ogień zajął mieszkanie na 10. piętrze. Strażacy ewakuowali z balkonu jedną osobę. Trafiła do szpitala.

Pożar mieszkania na 10. piętrze. Strażacy ewakuowali jedną osobę z balkonu

Pożar mieszkania na 10. piętrze. Strażacy ewakuowali jedną osobę z balkonu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W nocy z piątku na sobotę po raz pierwszy od 1973 roku tramwaj skręcił z ulicy Puławskiej w Goworka. To testowy przejazd, w drugiej połowie maja z otwartej po latach drodze z Dolnego na Górny Mokotów będą mogli skorzystać pasażerowie.

Z ulicy Puławskiej w Goworka. Powrót tramwajów, na razie testowy, po 50 latach

Z ulicy Puławskiej w Goworka. Powrót tramwajów, na razie testowy, po 50 latach

Źródło:
tvn24.pl

Śródmiejscy policjanci zatrzymali na gorącym uczynku trzech mężczyzn w wieku od 42 do 59 lat. Dwaj z nich usłyszeli zarzuty za rozbój oraz zostali tymczasowo aresztowani. Ofiara bójki też usłyszała zarzuty za czyn, którego dopuściła się jesienią 2022 roku wobec kolegi jednego z tymczasowo aresztowanych. Powodem konfliktu miał być kot.

"Dał jednemu ze sprawców kota, po czym mu go zabrał". Pobili go młotkiem

"Dał jednemu ze sprawców kota, po czym mu go zabrał". Pobili go młotkiem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci w gminie Nasielsk zlikwidowali nielegalną uprawę konopi indyjskich. Rosły one w doniczkach i wiadrach. Z kolei w słoikach i torbach ukryty był susz roślinny. Na miejscu zastali też plantatora.

Sadzonki konopi w doniczkach i wiadrach, susz w słoikach i torbach

Sadzonki konopi w doniczkach i wiadrach, susz w słoikach i torbach

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W Grójcu jeden z kierowców zauważył niebezpiecznie poruszający się samochód. Wezwał policję i zajechał drogę toyocie. Okazało się, że jej kierowca był pijany. Jak podała policja, miał blisko trzy promile alkoholu. Kierujący stracił prawo jazdy i pożegnał się z samochodem.

"Zajechał drogę podejrzanemu i nie pozwolił mu uciec". Obywatelskie zatrzymanie pijanego kierowcy

"Zajechał drogę podejrzanemu i nie pozwolił mu uciec". Obywatelskie zatrzymanie pijanego kierowcy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci interweniowali na peronie w Górze Kalwarii, gdzie na gorącym uczynku zatrzymano dwóch młodych mężczyzn podejrzanych o pomalowanie wagonu pociągu farbą w spreju.

Pomalowali wagon, przy sobie mieli 22 puszki farby

Pomalowali wagon, przy sobie mieli 22 puszki farby

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Sporo zmian szykuje się dla pasażerów Szybkiej Kolei Miejskiej od czerwca. Pociągi niektórych linii pojadą z większą częstotliwością, inne wrócą na swoje stałe, dłuższe trasy.

Dobre wieści dla pasażerów SKM: więcej pociągów i wydłużone trasy

Dobre wieści dla pasażerów SKM: więcej pociągów i wydłużone trasy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W piątek w alei Niepodległości spłonął samochód elektryczny wart około milion złotych. Jego kierowca chciał uniknąć zderzenia z innym autem, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w słup. Auto zajęło się ogniem. Na Kontakt 24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać moment uderzenia.

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt 24

Do pożaru samochodu elektrycznego doszło na skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego. Auto zajęło się ogniem po tym, jak kierowca uderzył w słup.

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszwa.pl

Przy skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego w Warszawie spłonął elektryczny lucid air. Auto, którego wartość w Polsce szacuje się na nawet milion złotych, to rzadkość na europejskich drogach. Dlaczego jest wyjątkowe?

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Centralne Biuro Śledcze Policji opublikowało nagranie z akcji zatrzymania dwóch Polaków podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa, współpracownika Aleksieja Nawalnego. Obaj mężczyźni byli poszukiwani na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania przez stronę litewską.

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W piątek rano na terenie zakładu piekarniczego w Nowym Dworze Mazowieckim doszło do wycieku amoniaku. Dwie osoby trafiły do szpitala.

W zakładzie piekarniczym wyciekł amoniak. Dwóch pracowników zabrano do szpitala

W zakładzie piekarniczym wyciekł amoniak. Dwóch pracowników zabrano do szpitala

Źródło:
PAP

W Wypędach koło Pruszkowa zderzyły się trzy samochody. Dwie osoby trafiły do szpitala.

Zderzenie trzech aut, lądował śmigłowiec ratowniczy

Zderzenie trzech aut, lądował śmigłowiec ratowniczy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Jeden z policjantów biorących udział w wypadku radiowozu w podwarszawskich Dawidach Bankowych, miał stanąć w piątek przed sądem. Prokurator nie odczytała jednak aktu oskarżenia, ponieważ potrzebna będzie zmiana sędziego. Wobec drugiego z policjantów postępowanie zostało wcześniej umorzone.

Wieźli nastolatki, rozbili radiowóz. Były policjant stawił się w sądzie, ale aktu oskarżenia nie odczytano

Wieźli nastolatki, rozbili radiowóz. Były policjant stawił się w sądzie, ale aktu oskarżenia nie odczytano

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Dwoje nastolatków odpowie za zniszczenie pszczelich uli znajdujących się na terenie Muzeum Pałacu Króla III w Wilanowie. Chcieli spróbować świeżego miodu i rozbili gaśnicami pięć uli. Mieszkało tu 20 pszczelich rodzin.

Policja już wie, kto zniszczył muzealne ule. To dwoje nastolatków

Policja już wie, kto zniszczył muzealne ule. To dwoje nastolatków

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W chwili wybuchu granatnika w gabinecie ówczesnego komendanta policji generała Jarosława Szymczyka nie było innych osób. To nowe ustalenia śledczych po incydencie z grudnia 2022 roku. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Regionalna w Warszawie.

Nowe fakty w sprawie wybuchu granatnika w Komendzie Głównej Policji

Nowe fakty w sprawie wybuchu granatnika w Komendzie Głównej Policji

Źródło:
RMF RM, tvnwarszawa.pl

Kierująca peugeotem uderzyła w bok karetki, która jechała do wezwania. Do zdarzenia doszło na ulicy Broniewskiego. Policja poinformowała o jednej poszkodowanej osobie.

Uderzyła w bok karetki, która jechała do wezwania

Uderzyła w bok karetki, która jechała do wezwania

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W piątek przed południem na Pradze Południe doszło do potrącenia kobiety jadącej na hulajnodze. Poszkodowana została przewieziona do szpitala.

Jechała na hulajnodze, została potrącona

Jechała na hulajnodze, została potrącona

Źródło:
tvnwrszawa.pl

Cztery samochody osobowe zderzyły się na trasie S8 przed węzłem Konotopa. Policja przekazała, że nikomu nic się nie stało. Są jednak utrudnienia w kierunku Poznania.

Zderzenie czterech aut na S8

Zderzenie czterech aut na S8

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na Kontakt 24 otrzymaliśmy informację o pożarze domu w zabudowie szeregowej na Mokotowie. Strażacy podali, że jedna osoba ewakuowała się przed ich przyjazdem.

Pożar szeregowca na Mokotowie

Pożar szeregowca na Mokotowie

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Dzielnicowy brał udział w lekcji w szkole podstawowej w Lutocinie pod Żurominem na Mazowszu. W pewnym momencie nauczycielka zaczęła dziwnie się zachowywać. Kobieta straciła zdolność mowy, a następnie zemdlała. Policjant początkowo przypuszczał, że dostała udaru. Symptomy i urządzenie do monitorowania parametrów wskazywały jednak na cukrzycę. Życie kobiety było zagrożone.

Policjant prowadził lekcję, nauczycielka nagle zemdlała

Policjant prowadził lekcję, nauczycielka nagle zemdlała

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W jednym z dużych sklepów w Piasecznie mężczyzna wziął z półki różne rodzaje cukierków. Przy kasie samoobsługowej słodkości zważył jako... marchewkę. I choć kwota, na którą 32-latek oszukał sklep, jest niewielka, kara za przestępstwo może być znacznie dotkliwsza. Mężczyźnie grozi nawet do ośmiu lat pozbawienia wolności.

Cukierki zważył jako marchewkę. Grozi mu nawet osiem lat więzienia

Cukierki zważył jako marchewkę. Grozi mu nawet osiem lat więzienia

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zabezpieczono monitoring, przesłuchano pierwszych świadków. Prokuratura prowadzi dochodzenie w sprawie zatrucia w jednej z podwarszawskich szkół. Ucierpiało tam 41 osób.

Zatrucie w podwarszawskiej szkole, kilkadziesiąt osób ucierpiało. Prokuratura o pierwszych ustaleniach śledztwa

Zatrucie w podwarszawskiej szkole, kilkadziesiąt osób ucierpiało. Prokuratura o pierwszych ustaleniach śledztwa

Źródło:
tvnwarszawa.pl