Gdy Donald Trump lądował na lotnisku Chopina, aktywiści Greenpeace wyświetlali na fasadzie Pałacu Kultury ogromny napis "No Trump, Yes Paris". Protestowali w ten sposób przeciwko – jak przekonują - antyklimatycznej polityce prezydenta Stanów Zjednoczonych.
"Z okazji przyjazdu prezydenta Trumpa przygotowaliśmy specjalne powitanie" - przyznali w środę działacze Greenpeace. Ich akcja miała pokazać sprzeciw wobec zapowiedzi Donalda Trumpa o wycofaniu się z porozumienia klimatycznego.
- Trump ogłosił że USA opuszczą porozumienie klimatyczne, ale jest w tej decyzji osamotniony. Pod porozumieniem podpisało się prawie 200 państw i żadne nie planuje się wycofać - powiedział Paweł Szypulski z Greenpeace Polska. - Zarówno Unia Europejska, jak i Chiny, Indie czy Kanada stoją twardo na stanowisku, że działania na rzecz ochrony klimatu muszą być realizowane, niezależnie od nieodpowiedzialnych decyzji prezydenta USA - dodał.
Porozumienie klimatyczne
Po wizycie w Warszawie Donald Trump uda się do Hamburga na Szczyt G20, na którym walka ze zmianą klimatu oraz rozbieżność w tej kwestii między USA a innymi największymi gospodarkami świata będzie ważnym tematem rozmów. Przywódcy wszystkich krajów Unii Europejskiej deklarują, że poważnie traktują podjęte w Paryżu zobowiązania na rzecz ochrony klimatu.
"Również Polki i Polacy krytycznie podchodzą do decyzji prezydenta Trumpa" - stwierdzają aktywiści Greenpeace w komunikacie prasowym.
Powołując się na badania Kantar Public przekonują, że 70 proc. polskich respondentów uważa, że Stany Zjednoczone powinny pozostać w porozumieniu paryskim. "Ponadto aż 79 proc. Polaków oczekuje też większego zaangażowania Polski w działania na rzecz zapobiegania negatywnym skutkom zmian klimatu" - dodają.
Aktywiści krytykują Trumpa
Ich zdaniem, tyle samo respondentów uważa, że zwiększenie produkcji energii z krajowych surowców i źródeł odnawialnych byłoby najlepszym sposobem na zapewnienie Polsce niezależności i bezpieczeństwa energetycznego.
- Trump jedzie na Szczyt G20 jako polityk, który sam się odizolował wychodząc z porozumienia paryskiego - ocenił Szypulski. - Trudno przypuszczać, że w czasie wizyty w Warszawie mógłby znaleźć w tej kwestii wspólny język z państwami Europy Środkowo-Wschodniej, skoro wszystkie one przyjęły porozumienie paryskie i zdają sobie sprawę, że jego realizacja leży w ich interesie, a także w interesie całej Unii Europejskiej - dodał.
Trump w Warszawie
Prezydent Stanów Zjednoczonych wylądował na Lotnisku Chopina w środę o 22.15. W Warszawie będzie do czwartku, do 14. Po 9 spotka się z prezydentem Andrzejem Dudą, a następnie przywódcami państw Trójmorza. Najważniejszym punktem wizyty jest przemówienie, które Trump wygłosi na placu Krasińskich.
Mieszkańcy Warszawy muszą przygotować się na liczne utrudnienia w ruchu i zmiany komunikacji miejskiej. SPRAWDŹ SZCZEGÓŁY UTRUDNIEŃ
kw/r