"Wolna Palestyna" i "Syjonizm to rasizm" - takie napisy pojawiły się w nocy z niedzieli na poniedziałek na szybach i witrynie kamienicy przy ul. Poznańskiej. "Szkoda, że nie każdy ma wyobraźnię sięgającą dalej niż różowa farba w puszce" - komentują przedstawiciele restauracji.
"Bardzo przykro, że praca wielu ludzi w 1 noc zostaje pomazana farbą" - informują na jednym z portali społecznościowych właściciele restauracji. "Mieszkańcy Poznańskiej 11 niedawno wspólnymi siłami wyremontowali fasadę, wymienili okna i drzwi - szkoda, że nie każdy ma wyobraźnię sięgającą dalej niż różowa farba w puszce" - dodają.
Napisy pojawiły się w nocy. - Restaurację zamknęliśmy o 2:00 - opowiada menadżer restauracji Marcin Gilowski w rozmowie z tvnwarszawa.pl. - O 10:00 dostaliśmy sms-a od klienta, tak dowiedzieliśmy się o zdarzeniu - opowiada.
Dziś zamalują napisy
Marcin Gilowski informuje nas, że napisy zostaną usunięte jeszcze dziś. - Musimy jak najszybciej zmazać teksty z witryny. Restauracja jest otwarta, nie możemy w takich warunkach przyjmować gości - tłumaczy.
Właścicielami restauracji są Polacy. Serwują kuchnię arabską i izraelską. Jak mówią, są przeciwko wojnie i rozlewowi krwi, ale nie mieszają się do polityki.
Policja przyznaje, że zna sprawę. - O incydencie poinformował nas klient restauracji - potwierdza Iwona Jurkiewicz z wydziału prasowego policji. - Nawiązaliśmy współpracę z właścicielem, badamy okoliczności zdarzenia - dodaje.
W poniedziałek przed godz. 16 na miejscu był Mateusz Szmelter, reporter tvnwarszawa.pl. - Napisy zostały zmyte z witryn, na ścianach jeszcze zostały - mówi.
To kolejny atak na Tel-Aviv
W lipcu 2014 roku na murach restauracji pojawiły się identyczne napisy.
- Ten sam kolor, treść i czcionka. Napisy pojawiły się na witrynie restauracji dwa lata temu - informuje Marcin Gilowski menadżer restauracji. - Nie monitorowaliśmy sytuacji, nie wiemy jak potoczyły się losy sprawcy. Być może właśnie wyszedł na wolność.
- Wtedy zorganizowaliśmy happening i wspólnie z klientami zamazaliśmy rasistowskie teksty - opowiada Gilowski. - Dla wszystkich przygotowaliśmy darmowy humus - kwituje.
ZOBACZ JAK WYGLĄDAŁA AKCJA ZAMALOWYWANIA RASISTOWSKICH NAPISÓW NA MURANOWIE:
kz/sk