Na Łazienkowskim wre praca: frezowanie asfaltu, demontaż pomostów


Wykonawca remontu mostu Łazienkowskiego przedstawił szczegółowy harmonogram prac na najbliższy tydzień. W planach drogowców jest zrywanie nawierzchni czy demontaż balustrad. Od 13 kwietnia trwa naprawa zniszczonej przez pożar przeprawy.

Jak informuje w piątek Bilfinger Infrstructure, główny wykonawca remontu, przez pierwszy tydzień udało się sfrezować 3 tys. ton asfaltu na powierzchni 10843 mkw. Ponadto drogowcy zdemontowali około 510 metrów barier energochłonnych oraz zdemontowali i wywieźli oko 750 metrów krawężników granitowych.

Frezowanie, demontaż balustrad

W następnym tygodniu, od 20 do 25 kwietnia wykonawca planuje: - rozbiórkę kap chodnikowych - ciąg dalszy frezowania nawierzchni - oczyszczenie płyty pomostu przęseł żelbetowych - rozpoczęcie demontażu balustrad oraz wsporników konstrukcji stalowej mostu - demontaż drewnianych pomostów pod konstrukcją mostu

Zaplanowano także roboty przygotowawcze do remontu podpór oraz budowę stanowiska do nasuwnia nowej konstrukcji mostu.

Jak mówił 13 kwietnia w rozmowie z tvnwarszawa.pl. Mateusz Gdowski, rzecznik Bilfinger Infrstructure, równolegle do prac na moście, w wytwórniach będą produkowane stalowe elementy nowej konstrukcji mostu.

Wyjątkowa metoda

Już 15 czerwca ma rozpocząć się ich instalacja. – Zostaną wbite podpory tymczasowe, a pierwsze 50 metrów trasy mostu z każdej strony zostanie obniżone na te podpory. Tu zostaną przygotowane stanowiska do nasuwania nowych elementów. Po zmontowaniu i położeniu warstw izolacyjnych będą one wypychane na środek przeprawy. Tyle ile zostanie wypchnięte, będzie zdemontowane - tłumaczył Gdowski.

Rozbiórka starej konstrukcji będzie się odbywać na środku przeprawy. Metoda przebudowy jest nowatorska. - Została wymyślona specjalne dla mostu Łazienkowskiego. Pozwala zaoszczędzić czas, bo możemy jednocześnie rozbierać zniszczone elementy i montować nowe - wyjaśnił rzecznik wykonawcy.

W szczytowym momencie na przeprawie pracować będzie 300 osób.

O metodzie odbudowy mostu mówi rzecznik Bilfinger Infrstructure:

"Metoda przygotowana specjalnie dla tej przebudowy"
"Metoda przygotowana specjalnie dla tej przebudowy"Mateusz Szmelter / tvnwarszawa.pl

Zniszczony po pożarze

Remont mostu jest konieczny po jego pożarze w połowie lutego. Obecnie most jest wyłączony z ruchu, co powoduje utrudnienia komunikacyjne w stolicy. Mostem jeździło ponad 100 tys. pojazdów na dobę. Po ekspertyzie okazało się, że uszkodzenia są poważniejsze niż początkowo zakładano. Władze Warszawy zdecydowały, że najlepszym rozwiązaniem będzie wymiana konstrukcji.

Wykonawca został wybrany w piątek spośród czterech oferentów. Remont ma kosztować 104 mln złotych.

su/r

Pozostałe wiadomości