Miesięcznice smoleńskie mają rezerwację do 2020 roku

[object Object]
Obchody 83. miesięcznicy smoleńskiejTomasz Zieliński, tvnwarszawa.pl
wideo 2/3

Wojewoda wydał oficjalną zgodę na zarejestrowanie miesięcznicy smoleńskiej jako zgromadzenia cyklicznego. To daje mu pierwszeństwo nad wszystkimi innymi wydarzeniami zwoływanymi w tym samym czasie i miejscu. Już posypały się zakazy dla manifestacji zgłoszonych na 10 maja. To pierwsze efekty zastosowania nowej ustawy o zgromadzeniach publicznych.

Zwolennicy Prawa i Sprawiedliwości zgłosili miesięcznicę smoleńską jako zgromadzenie cykliczne. Wniosek w tej sprawie wpłynął do wojewody Zdzisława Sipiery 25 kwietnia. Organizatorzy zarezerwowali sobie 10. dzień każdego miesiąca na trzy lata do przodu (od maja 2017 roku do kwietnia 2020 roku).

Jako cel zgromadzenia wpisali "oddanie hołdu Ofiarom katastrofy w Smoleńsku". Natomiast jako teren określili odcinek od ulicy Świętojańskiej przez plac Zamkowy, Krakowskie Przedmieście - do ulicy Karowej.

Osiem wniosków

Dwa dni później (27 kwietnia) wojewoda Sipiera zgodę na zgromadzenie oficjalnie wydał. To ważna decyzja, bowiem na mocy nowej ustawy o zgromadzeniach - te, które są organizowane jako cykliczne mają pierwszeństwo przed wszystkimi innymi zwoływanymi w tym samym miejscu i czasie. Organ gminy musi wydać im oficjalny zakaz zgromadzenia w ciągu 24 godzin od wniosku o jego zorganizowanie.

Mimo to, chętnych na zwołanie manifestacji 10 maja w rejonie Pałacu Prezydenckiego i skweru Hoovera nie brakowało. Do ratusza – jak widzimy w wykazie na stronie internetowej - wpłynęło osiem takich próśb. Na siedem z nich stołeczny ratusz wydał zakazy, na jedno natomiast nie. Dlaczego?

- W ustawie są trzy tryby zgłaszania zgromadzenia: zwykły, uproszczony i spontaniczny. I o ile na mocy ustawy, można wydać zakaz na zgromadzenie w trybie zwykłym. O tyle dokument nie przewiduje możliwości wydania zakazu dla trybu uproszczonego - tłumaczy nam Bartosz Milczarczyk, rzecznik stołecznego ratusza.

Zakaz wojewody

I dowodzi, że to błąd w ustawie. - Wydaliśmy siedem zakazów na zgromadzenia zwykłe, bo wojewoda zdecydował o cykliczności miesięcznic smoleńskich. Zakaz, którego w ocenie naszych prawników wydać już nie mogliśmy, dotyczył ostatniego zgromadzenia, bo zostało ono zgłoszone w trybie uproszczonym - wyjaśnia rzecznik.

Dlatego wojewoda wziął sprawy w swoje ręce i 8 maja sam wydał zarządzenie zastępcze dotyczące zakazu dla ostatniego zgromadzenia. W argumentacji swojej decyzji nie wspomina o różnych trybach, które wyjaśniał nam Milczarczyk.

Przekonuje natomiast, że "organ gminy [czyli ratusz – red.] miał obowiązek w ciągu 24 godzin od otrzymania informacji od Wojewody Mazowieckiego o wydaniu zgody na cykliczne organizowanie zgromadzeń wydać decyzję o zakazie zgromadzenia". Jak podaje dalej - powyższego obowiązku "nie wykonał". Stąd decyzja o wydaniu zarządzenia zastępczego.

Zdzisław Sipiera zwraca też uwagę, że czas i miejsce zgromadzenia jest takie same jak w przypadku zgromadzenia cyklicznego, czyli okolice skweru Hoovera.

"Dodatkowo jak wynika z informacji Komendy Stołecznej Policji z dnia 8 maja 2017 roku kierowanej do Prezydent m.st. Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz odbycie zgromadzenia w czasie i miejscu zgromadzenia cyklicznego zagraża zdrowiu i życiu uczestników zgromadzeń" - podsumowuje wojewoda.

Kontrowersje wokół ustawy

Nowa ustawa o zgromadzeniach, głosami PiS, została przyjęta przez Sejm w połowie grudnia. Jak informował portal tvn24.pl, spotkała się z dużą krytyką opozycji, Sądu Najwyższego czy Rzecznika Praw Obywatelskich.

Wspólny apel o jej odrzucenie podpisało aż 158 organizacji pozarządowych, w tym m.in. Amnesty International, Fundacja Panoptykon czy Sieć Obywatelska Watchdog Polska. Krytycy nowego prawa przekonywali, że ogranicza ono wolności obywatelskie i zagraża wolności zgromadzeń.

kw/b

Pozostałe wiadomości

O ponad 50 milionów złotych przekroczyła zakładany budżet najtańsza oferta na budowę nowego gmachu Wydziału Dziennikarstwa, Informacji i Bibliologii Uniwersytetu Warszawskiego. Uczelnia musi znaleźć dodatkowe środki albo powtórzyć przetarg.

Uniwersytet Warszawski chce budować w pobliżu kładki. Ale oferty przekroczyły budżet

Uniwersytet Warszawski chce budować w pobliżu kładki. Ale oferty przekroczyły budżet

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Od piątku w Świątyni Opatrzności Bożej w warszawskim Wilanowie będzie można oglądać "Wiejskie chaty pośród drzew". Pod tą nazwa kryje się jedyny obraz Vincenta van Gogha znajdujący się w polskich zasobach. Jego autentyczność potwierdzili m.in. eksperci Muzeum van Gogha w Amsterdamie.

Latami leżał na strychu. To jedyny obraz van Gogha w polskich zbiorach. Trafił na wystawę

Latami leżał na strychu. To jedyny obraz van Gogha w polskich zbiorach. Trafił na wystawę

Źródło:
PAP

Na budowie bemowskiego odcinka drugiej linii metra dokonano archeologicznego odkrycia. Odnaleziono fragmenty wiejskiej chałupy z czasów Jagiellonów, ceramikę kuchenną i ekskluzwną czy kości zwierzęce. Znaleziska to ślady podwarszawskich osad, które funkcjonowały tu w XV wieku.

Na budowie metra odnaleźli pozostałości średniowiecznej chałupy

Na budowie metra odnaleźli pozostałości średniowiecznej chałupy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prawie dwa promile alkoholu miał kierowca samochodu, który dachował na trasie S17 w miejscowości Żabianka koło Garwolina (Mazowieckie). W wyniku wypadku ranny został pasażer auta. Kierującemu grożą trzy lata więzienia.

Wjechał w barierki, potem dachował. Policja: kierowca miał 1,8 promila

Wjechał w barierki, potem dachował. Policja: kierowca miał 1,8 promila

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Uczelniana Komisja Wyborcza Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego oświadczyła, że anulowanie kandydatury profesor Agnieszki Cudnoch-Jędrzejewskiej na rektora "jest przedwczesne". W piątek, kilka dni przed wyborami, rektor WUM prof. Zbigniew Gaciong nałożył na swoją kontrkandydatkę karę dyscyplinarną, która - w jego ocenie - uniemożliwiała jej start w wyborach. W sprawę zaangażowało się Ministerstwo Zdrowia.

Zaostrza się spór na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym. Komisja broni kontrkandydatki rektora

Zaostrza się spór na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym. Komisja broni kontrkandydatki rektora

Źródło:
PAP

Nowe zapisy w regulaminie parkingów Parkuj i Jedź zaczną obowiązywać w niedzielę, 28 kwietnia. Kierowcy będą mogli pozostawić samochody przez cały weekend, również w nocy. Zmienią się stawki za parkowanie bez biletu komunikacji miejskiej. Wiele zmian dotyczy także posiadaczy samochodów elektrycznych i hybrydowych.

Ważne zmiany w regulaminie parkingów P+R wchodzą w życie w niedzielę

Ważne zmiany w regulaminie parkingów P+R wchodzą w życie w niedzielę

Źródło:
PAP

Bulwary od Wybrzeża Kościuszkowskiego po Gdańskie są zabytkiem. Nie przejęło się tym trzech młodych mężczyzn, którzy postanowili pokryć sprayem aż dziewięć metrów muru. Na widok strażników miejskich zaczęli uciekać.

Graffiti na zabytkowych bulwarach. Trzy osoby zatrzymane

Graffiti na zabytkowych bulwarach. Trzy osoby zatrzymane

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Akademia Pedagogiki Specjalnej, która dzierżawi domki na Osiedlu Przyjaźń, nakazała studentom opuścić akademiki do 9 maja, czyli jeszcze w trakcje trwania semestru letniego. W sprawie interweniowali stołeczna radna i ratusz. Urzędnicy zapewnili, że studenci mogą podpisać trzymiesięczną umowę z miastem. To uratuje ich przed wyprowadzką tuż przed sesją egzaminacyjną.

Kazali się wyprowadzić studentom z osiedla, reaguje stołeczny ratusz. "Dziwi nas postępowanie uczelni"

Kazali się wyprowadzić studentom z osiedla, reaguje stołeczny ratusz. "Dziwi nas postępowanie uczelni"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Do 87-letniej kobiety zadzwonił mężczyzna podający się za pracownika banku. Przekonywał, że jej pieniądze są zagrożone, a on ma je ochronić. Zmanipulowana podczas rozmowy 87-latka z Bielan, przekazała oszustom oszczędności swojego życia. Straciła 160 tysięcy złotych.

Ostrzegał przed włamaniem do domu i kradzieżą pieniędzy. Sam był oszustem

Ostrzegał przed włamaniem do domu i kradzieżą pieniędzy. Sam był oszustem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Nietrzeźwy kierowca wybrał się w niedzielę nad ranem na zakupy. Jazdę po Ciechanowie szybko zakończył na hydrancie, z którego po uderzeniu auta "woda lała się strumieniami". 21-latek zdarzenie zgłosił jednak uczciwie policji. Badanie wykazało, że miał 1,5 promila.

Pijany wjechał w hydrant, "woda lała się strumieniami"

Pijany wjechał w hydrant, "woda lała się strumieniami"

Źródło:
tvnwarszwa.pl

Na trasie S2, za węzłem Lotnisko, w porannym szczycie zderzyły się trzy samochody osobowe. Reporter tvnwarszawa.pl Artur Węgrzynowicz ustalił, że w kolizji nikt nie ucierpiał. Były jednak spore utrudnienia.

Zderzenie trzech aut na trasie S2, kierowcy utknęli w korku

Zderzenie trzech aut na trasie S2, kierowcy utknęli w korku

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Miejscy ogrodnicy razem z mieszkańcami posadzili w Warszawie pierwszy mikrolas, wykorzystując metodę japońskiego botanika. Zieleniec powstał u podnóża Kopca Powstania Warszawskiego.

Pierwszy w Warszawie mikrolas według metody japońskiego botanika

Pierwszy w Warszawie mikrolas według metody japońskiego botanika

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Piaseczna zatrzymali 23-latka, który uszkodził przypadkowe auto. Podczas przesłuchania mężczyzna tłumaczył, że "ze złości". Grozi mu pięć lat więzienia.

"Była to zwyczajnie głupota ze złości". Odpowie za uszkodzenie samochodu

"Była to zwyczajnie głupota ze złości". Odpowie za uszkodzenie samochodu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pewien 42-latek prowadził legalny sklep, jednak zawartość zaplecza już taka nie była. Policjanci odkryli składowane tam narkotyki. Mężczyzna usłyszał zarzuty i trzy najbliższe miesiące spędzi w areszcie.

Sklep był przykrywką nielegalnego biznesu. "Tłumaczył, że narkotyki są jego lekarstwem"

Sklep był przykrywką nielegalnego biznesu. "Tłumaczył, że narkotyki są jego lekarstwem"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Warszawscy strażnicy miejscy z patrolu rzecznego pomogli 60-latkowi, który próbował postawić żagiel na kajaku. Niestety wpadł do wody i miał problem, by wrócić do kajaku.

Chciał postawić żagiel na kajaku, wpadł do wody

Chciał postawić żagiel na kajaku, wpadł do wody

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kilka minut utrudnień dla pasażerów i strachu o życie małego psa, który wyswobodził się z obroży i wpadł na tory metra na stacji Kondratowicza. Zdarzenie skończyło się szczęśliwie, ale Metro Warszawskie apeluje do opiekunów czworonogów o prawidłowe i odpowiedzialne przewożenie pupili.

Pies "uwolnił się z obroży" i wpadł na tory metra

Pies "uwolnił się z obroży" i wpadł na tory metra

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Straż miejska wezwała policję do handlarza truskawkami, który wystawił nielegalnie swoje stoisko na placu Defilad. Mężczyzna zagroził strażnikom, że "obetnie im nogi i utopi w Wiśle". Został zatrzymany.

Groził strażnikom, że "obetnie im nogi i utopi w Wiśle"

Groził strażnikom, że "obetnie im nogi i utopi w Wiśle"

Źródło:
tvnwarszawa.pl