Mgła odpuszcza. Coraz więcej samolotów ląduje i startuje

Sytuacja na lotnisku
Sytuacja na lotnisku
TVN24
Sytuacja na lotniskuTVN24

W poniedziałek rano gęsta mgła utrudniała życie pasażerom korzystającym z Lotniska Chopina i portu w podwarszawskim Modlinie. Przed południem sytuacja zaczęła się poprawiać.

Coraz więcej samolotów ląduje i startuje na Lotnisku Chopina. Zobacz tabelę odlotów i przylotów.

Do południa było dużo gorzej.

- Z powodu gęstej mgły na warszawskim Lotnisku Chopina w poniedziałek do godz. 13.00 odwołano 17 przylotów, m.in. rejsów krajowych oraz zagranicznych - z Berlina, Hamburga i Frankfurtu - poinformował wcześniej PAP rzecznik portu.

- Od rana warunki pogodowe poprawiły się, wznowiono część operacji lotniczych, jednak są one realizowane z opóźnieniem - powiedział też rzecznik. Dodał, że w sumie od rana odwołano już 22 odloty. Przybylski zaznaczył, że zgodnie z prognozami, mgła ma się utrzymać nad Warszawą do godz. 13.00. Może pojawić się znowu w godzinach wieczornych.

Oficjalny profil lotniska na Facebooku ostrzega z kolei: "Ważna informacja dla podróżnych udających się do Francji - dziś o 19:30 rozpoczyna się strajk kontrolerów. Strajk potrwa do środy".

Utrudnienia w Modlinie

W Modlinie wylądowały już pierwsze samoloty - z Gdańska.

Jak informowała Edyta Mikołajczyk z podwarszawskiego portu, tam mgła również utrudniała życie pasażerom. Przerwa w lotach trwała od ok. godz. 17.00 w niedzielę.

SPRAWDŹ AKTUALIZOWANE NA BIEŻĄCO TABLICE PRZYLOTÓW I ODLOTÓW LOTNISKA CHOPINA

SPRAWDŹ TABLICE PRZYLOTÓW I ODLOTÓW LOTNISKA W MODLINIE

Więcej pociągów

Jak poinformowała PAP rzeczniczka PKP Intercity Małgorzata Sitkowska, przewoźnik, biorąc pod uwagę utrzymujące się mgły, podjął decyzję o dostawieniu dodatkowych wagonów do pociągów odjeżdżających z największych miast: Warszawy, Poznania, Wrocławia i Gdańska.

TAK BYŁO OD RANA:

Od rana na obu lotniskach pasażerowie napotkali na utrudnienia.

- Widzialność jest poniżej 300 metrów i to nie pozwala bezpiecznie lądować nawet z naszym systemem ILS. My lotniska nie zamykamy, to piloci podejmują decyzję czy lądować, czy nie - powiedział w poniedziałek po 6.00 na antenie TVN24 Przybylski.

Po godz. 7.00 widzialność wzrosła do około 500 metrów. - Trudno powiedzieć, czy będzie się poprawiać, czy pogarszać - podreślił w programie "Wstajesz i wiesz" rzecznik. Podał też, że rano udało się wylądować na Okęciu tylko dwóm samolotom towarowym i jednemu czarterowemu.

- Warunki trochę się poprawiły. Mam nadzieję, że będzie coraz lepiej. Część samolotów ląduje, część startuje, ale trzeba pamiętać, że od godz. 8.00 odwołano 22 loty - poinformował na antenie TVN24 po godz. 9.00 Przemysław Przybylski, rzecznik Lotniska Chopina.

Problemy były już w niedzielę. - Od godz. 21.00 wylądował tylko jeden samolot, z Pragi. 20 innych zostało skierowanych na zapasowe lotniska, m.in. do Krakowa, Gdańsku a nawet Budapesztu - wymienia Przybylski.

Prezydent odwołał lot

Biuro prasowe wojewody śląskiego poinformowało w niedzielę, że ze względu na prognozowaną mgłę, samolot z prezydentem Bronisławem Komorowskim nie wyleci z Warszawy.

Zapowiedziana na poniedziałek wizyta głowy państwa na Śląsku i Opolszczyźnie nie odbędzie się.

CZYTAJ WIĘCEJ NA TEMAT RUCHU NA INNYCH LOTNISKACH NA TVN24.PL

Mgliste prognozy

Najnowsze prognozy na tvnmeteo.pl. Mgła będzie się utrzymywać

Jak zapowiadał już w niedzielę wieczorem synoptyk TVN Meteo, Artur Chrzanowski, gęsta mgła w poniedziałek może utrzymywać się nawet do południa.

Niedziela we mgle

W niedzielę mgła dała się we znaki liniom lotniczym i ich pasażerom. Na Lotnisku Chopina problemy zaczęły się wczesnym rankiem. Wiekszość przylotów przylotów była poważnie opóźniona, a część rejsów trzeba było skierować na inne lotniska. Znacznie sprawniej przebiegały starty.

Po kilku godzinach aura poprawiła się, ale po 21.00 znów wstrzymano lądowania. 15 maszyn trzeba było odprawić do portów, w których warunki były lepsze.

Jeszcze gorzej było w Modlinie. Podwarszawski port niemal do południa był zamknięty, dlatego zaplanowane loty realizowano z innych lotnisk. Kłopoty wróciły wieczorem. Były opóźnienia i przekierowane loty.

Pasażerowie na lotnisku Chopina
Pasażerowie na lotnisku ChopinaTVN 24

bf/b/par//mz

Pozostałe wiadomości

Sporo zmian szykuje się dla pasażerów Szybkiej Kolei Miejskiej od czerwca. Pociągi niektórych linii pojadą z większą częstotliwością, inne wrócą na swoje stałe, dłuższe trasy.

Dobre wieści dla pasażerów SKM: więcej pociągów i wydłużone trasy

Dobre wieści dla pasażerów SKM: więcej pociągów i wydłużone trasy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W piątek w alei Niepodległości spłonął samochód elektryczny wart około milion złotych. Jego kierowca chciał uniknąć zderzenia z innym autem, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w słup. Auto zajęło się ogniem. Na Kontakt 24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać moment uderzenia.

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt 24

Do pożaru samochodu elektrycznego doszło na skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego. Auto zajęło się ogniem po tym, jak kierowca uderzył w słup.

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszwa.pl

Przy skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego w Warszawie spłonął elektryczny lucid air. Auto, którego wartość w Polsce szacuje się na nawet milion złotych, to rzadkość na europejskich drogach. Dlaczego jest wyjątkowe?

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Centralne Biuro Śledcze Policji opublikowało nagranie z akcji zatrzymania dwóch Polaków podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa, współpracownika Aleksieja Nawalnego. Obaj mężczyźni byli poszukiwani na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania przez stronę litewską.

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W piątek rano na terenie zakładu piekarniczego w Nowym Dworze Mazowieckim doszło do wycieku amoniaku. Dwie osoby trafiły do szpitala.

W zakładzie piekarniczym wyciekł amoniak. Dwóch pracowników zabrano do szpitala

W zakładzie piekarniczym wyciekł amoniak. Dwóch pracowników zabrano do szpitala

Źródło:
PAP

W Wypędach koło Pruszkowa zderzyły się trzy samochody. Dwie osoby trafiły do szpitala.

Zderzenie trzech aut, lądował śmigłowiec ratowniczy

Zderzenie trzech aut, lądował śmigłowiec ratowniczy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Jeden z policjantów biorących udział w wypadku radiowozu w podwarszawskich Dawidach Bankowych, miał stanąć w piątek przed sądem. Prokurator nie odczytała jednak aktu oskarżenia, ponieważ potrzebna będzie zmiana sędziego. Wobec drugiego z policjantów postępowanie zostało wcześniej umorzone.

Wieźli nastolatki, rozbili radiowóz. Były policjant stawił się w sądzie, ale aktu oskarżenia nie odczytano

Wieźli nastolatki, rozbili radiowóz. Były policjant stawił się w sądzie, ale aktu oskarżenia nie odczytano

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Dwoje nastolatków odpowie za zniszczenie pszczelich uli znajdujących się na terenie Muzeum Pałacu Króla III w Wilanowie. Chcieli spróbować świeżego miodu i rozbili gaśnicami pięć uli. Mieszkało tu 20 pszczelich rodzin.

Policja już wie, kto zniszczył muzealne ule. To dwoje nastolatków

Policja już wie, kto zniszczył muzealne ule. To dwoje nastolatków

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W południe w Warszawie zawyły syreny w 81. rocznicę wybuchu powstania w getcie warszawskim. Przed Pomnikiem Bohaterów Getta rozpoczęły się jednocześnie oficjalne uroczystości, gdzie złożono wieńce i upamiętniono bohaterów zrywu. Na niedzielę, 21 kwietnia zaplanowano Marsz Modlitwy Szlakiem Pomników Getta Warszawskiego.

Bohaterski zryw był wyrazem sprzeciwu wobec pogardy dla ludzkiego życia

Bohaterski zryw był wyrazem sprzeciwu wobec pogardy dla ludzkiego życia

Źródło:
tvnwarzawa.pl, PAP

Incydent podczas piątkowych uroczystości upamiętniających 81. rocznicę wybuchu powstania w getcie warszawskim. Zakapturzony mężczyzna stanął przy Pomniku Bohaterów Getta, trzymając flagę Palestyny. Nagranie otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Z palestyńską flagą przy Pomniku Bohaterów Getta

Z palestyńską flagą przy Pomniku Bohaterów Getta

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl, PAP

W chwili wybuchu granatnika w gabinecie ówczesnego komendanta policji generała Jarosława Szymczyka nie było innych osób. To nowe ustalenia śledczych po incydencie z grudnia 2022 roku. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Regionalna w Warszawie.

Nowe fakty w sprawie wybuchu granatnika w Komendzie Głównej Policji

Nowe fakty w sprawie wybuchu granatnika w Komendzie Głównej Policji

Źródło:
RMF RM, tvnwarszawa.pl

Kierująca peugeotem uderzyła w bok karetki, która jechała do wezwania. Do zdarzenia doszło na ulicy Broniewskiego. Policja poinformowała o jednej poszkodowanej osobie.

Uderzyła w bok karetki, która jechała do wezwania

Uderzyła w bok karetki, która jechała do wezwania

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W piątek przed południem na Pradze Południe doszło do potrącenia kobiety jadącej na hulajnodze. Poszkodowana została przewieziona do szpitala.

Jechała na hulajnodze, została potrącona

Jechała na hulajnodze, została potrącona

Źródło:
tvnwrszawa.pl

Cztery samochody osobowe zderzyły się na trasie S8 przed węzłem Konotopa. Policja przekazała, że nikomu nic się nie stało. Są jednak utrudnienia w kierunku Poznania.

Zderzenie czterech aut na S8

Zderzenie czterech aut na S8

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Wspominamy walki, śmierć, również ogromną, bardzo żywiołową, różnorodną społeczność żydowską, która mieszkała w Warszawie przez wieki - mówiła w programie "Wstajesz i wiesz" dr Justyna Majewska z Żydowskiego Instytutu Historycznego, zaznaczając, że każda rocznica obchodów powstania w getcie warszawskim jest bardzo ważna.

"Bojowcy dzięki swoim czujkom wiedzieli, że coś się wokół murów dzieje i byli przygotowani"

"Bojowcy dzięki swoim czujkom wiedzieli, że coś się wokół murów dzieje i byli przygotowani"

Źródło:
TVN24

Na Kontakt 24 otrzymaliśmy informację o pożarze domu w zabudowie szeregowej na Mokotowie. Strażacy podali, że jedna osoba ewakuowała się przed ich przyjazdem.

Pożar szeregowca na Mokotowie

Pożar szeregowca na Mokotowie

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Dzielnicowy brał udział w lekcji w szkole podstawowej w Lutocinie pod Żurominem na Mazowszu. W pewnym momencie nauczycielka zaczęła dziwnie się zachowywać. Kobieta straciła zdolność mowy, a następnie zemdlała. Policjant początkowo przypuszczał, że dostała udaru. Symptomy i urządzenie do monitorowania parametrów wskazywały jednak na cukrzycę. Życie kobiety było zagrożone.

Policjant prowadził lekcję, nauczycielka nagle zemdlała

Policjant prowadził lekcję, nauczycielka nagle zemdlała

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pracownik, który na zlecenie administracji jednego z domów na Grochowie prowadził prace na terenie plenerowej siłowni i placu zabaw, zostawił otwartą skrzynkę elektryczną oraz niezabezpieczony dół z ostrymi krawędziami ciętego metalu.

Na placu zabaw zostawił groźną pułapkę

Na placu zabaw zostawił groźną pułapkę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Królik błąkał się na jednym z osiedli na warszawskich Bielanach. Znalazł go jeden z mieszkańców, ale nie mógł zatrzymać. Zwierzaka przejął Ekopatrol stołecznej straży miejskiej. Do domu zabrała go jedna ze strażniczek miejskich. Zostanie tam na stałe, chyba że zgłosi się po niego prawowity właściciel.

Zagubiony Bugs "miał w oczach coś takiego", że zauroczył strażniczkę i zamieszkał w jej domu

Zagubiony Bugs "miał w oczach coś takiego", że zauroczył strażniczkę i zamieszkał w jej domu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W jednym z dużych sklepów w Piasecznie mężczyzna wziął z półki różne rodzaje cukierków. Przy kasie samoobsługowej słodkości zważył jako... marchewkę. I choć kwota, na którą 32-latek oszukał sklep, jest niewielka, kara za przestępstwo może być znacznie dotkliwsza. Mężczyźnie grozi nawet do ośmiu lat pozbawienia wolności.

Cukierki zważył jako marchewkę. Grozi mu nawet osiem lat więzienia

Cukierki zważył jako marchewkę. Grozi mu nawet osiem lat więzienia

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zabezpieczono monitoring, przesłuchano pierwszych świadków. Prokuratura prowadzi dochodzenie w sprawie zatrucia w jednej z podwarszawskich szkół. Ucierpiało tam 41 osób.

Zatrucie w podwarszawskiej szkole, kilkadziesiąt osób ucierpiało. Prokuratura o pierwszych ustaleniach śledztwa

Zatrucie w podwarszawskiej szkole, kilkadziesiąt osób ucierpiało. Prokuratura o pierwszych ustaleniach śledztwa

Źródło:
tvnwarszawa.pl