Metro, Skra, podwyżki dla nauczycieli. Ile zostało z obietnic Trzaskowskiego?

[object Object]
Trzaskowski zapowiada darmowe żłobkiTVN24
wideo 2/5

- Był czas obietnic, teraz jest czas realizacji – stwierdził zdecydowanie Rafał Trzaskowski podczas prezentacji 12 priorytetów pierwszego roku swojej prezydentury. Ale przynajmniej w czterech przypadkach pojawiają się poważne wątpliwości, czy nowy prezydent stolicy dotrzymuje słowa.

Po zapowiedzi przez Patryka Jakiego budowy dwóch całkowicie nowych linii metra w ciągu dwóch kadencji, temat podziemnej kolejki stał się jednym z najbardziej gorących w kampanii wyborczej.

Miesiąc po swoim głównym konkurencie Rafał Trzaskowski przedstawił własną koncepcję rozwoju metra w ciągu dwóch kadencji. Zaproponował kontynuację pierwszej linii z Młocin na Białołękę oraz uzupełnienie jej o dwie brakujące stacje: Muranów i plac Konstytucji. Postulował również stworzenie czegoś w rodzaju linii obwodowej, wychodzącej od gocławskiej odnogi drugiej linii.

Stacja metra znika po wyborach

Ale pewne było, że pierwsza kadencja przyszłego prezydenta upłynie przede wszystkim na realizacji tuneli i stacji zaplanowanych i zakontraktowanych przez ekipę Hanny Gronkiewicz-Waltz. Bazując na dokumentach ratusza, dowodziliśmy, że ta budowa może pochłaniać nawet ponad połowę budżetu inwestycyjnego miasta. Sceptycznie patrzyliśmy na możliwość dokładania nowych zadań, dlatego zapytaliśmy wprost: co uda się zrealizować w pierwszej kadencji?

- Przede wszystkim ukończenie drugiej linii metra i rozszerzenie jej o dodatkowe stacje, zaplanowanie i rozpoczęcie prac nad trzecią linią metra - odpowiedział kandydat.

Owo "rozszerzenie drugiej linii" to budowa stacji PKP Toruńska na północy i Ursus Północny na zachodzie. Tak też Rafał Trzaskowski mówił podczas innej konferencji prasowej. I był w tych deklaracjach konsekwentny: - Data, która nas wiąże, to dokończenie drugiej linii metra do 2023 roku. W czasie kadencji chcielibyśmy wydłużyć tę linię do Żerania i Ursusa. Chcielibyśmy w czasie tej kadencji rozpocząć planowanie kolejnych linii metra i budowę trzeciej linii – to z kolei cytat z portalu transport-publiczny.pl.

- Był czas obietnic, teraz jest czas realizacji - ogłosił trzy miesiące później na konferencji prasowej, już po zaprzysiężeniu. Siódmy punkt z listy przedstawiającej "harmonogram realizacji priorytetów" to poprawa komunikacji miejskiej. Owszem, prezydent stolicy podtrzymał deklarację dokończenia budowy drugiej linii metra, ale co do jej rozszerzenia o dwie nowe stacje tak stanowczy już nie był.

Zapowiedź tej w Ursusie miała "miękki" charakter, a temat stacji PKP Toruńska nie pojawił się wcale. - Będziemy kończyć drugą linię metra, ale również rozpoczniemy rozmowy na temat jej ewentualnego przedłużenia do Ursusa. Rozpoczniemy planowanie trzeciej linii metra: analizy, ekspertyzy, prace geologiczne, planowanie - stwierdził.

Wypowiedź z sierpnia:

Rafał Trzaskowski o proponowanych stacjach metra
Rafał Trzaskowski o proponowanych stacjach metra TVN24

Skra tak, ale tylko z inwestorem

Podczas kampanii wyborczej głośno było także o sporcie. Zapuszczone obiekty klubowe to wymarzona scenografia konferencji prasowej dla tych, którzy chcieli skrytykować osiągnięcia Hanny Gronkiewicz-Waltz w tej dziedzinie. Na pierwszy plan wysunął się jeden klub - Skra Warszawa, której obiekt - mimo sukcesów jej lekkoatletów - wygląda kompromitująco. Odbudowa Skry była postulatem, co do którego kandydaci byli zgodni, choć różnili się w szczegółach np. co do wielkości przyszłego stadionu.

Ale tuż po wyborach ich zwycięzca uzupełnił swoją deklarację o istotne zastrzeżenie: - Jeżeli chodzi o [stadion - red.] Skry - trzeba będzie poszukać inwestora. Bo miasto samo tego nie udźwignie – powiedział w wywiadzie wideo dla "Gazety Stołecznej". Potem powtórzył to w Polsacie: - Od samego początku mówiliśmy, że będziemy szukali inwestora i porozumienia, bo to jest inwestycja idąca w 500 milionów złotych. Od samego początku to było jasne.

Oczywiście dało to paliwo jego politycznym rywalom, którzy natychmiast orzekli, że "Trzaskowski wycofuje się z obietnic". - Ja się z niczego nie wycofuję. Wszystkie moje zobowiązania będę realizował. Jasno też mówiłem, że jeśli chodzi o kwestie dotyczące Skry, że są pieniądze na rozpoczęcie tego projektu, później konieczna jest współpraca, by uzyskać zewnętrzne finansowanie - przekonywał dziennikarzy już jako prezydent stolicy.

Takie stwierdzenie budzi poważne wątpliwości. Choć w kampanii Rafał Trzaskowski co najmniej kilka razy mówił odbudowie Skry, w żadnej z publicznych wypowiedzi, które odszukaliśmy, nie zająknął się o potrzebie znalezienia inwestora.

Podczas debaty o sporcie na stadionie Legii mówił tak: - Problemy, które były do tej pory, zależały od tych, którzy się Skrą, w sposób niestety bardzo zły, opiekowali. Skrę odbudujemy, wreszcie miasto wygrywa procesy, wreszcie będzie mogło inwestować. Jeżeli chodzi o Skrę, Skrę też odbudujemy.

- Trzeba też zadbać o infrastrukturę sportową, w tym trzeba wyremontować Skrę – to z kolei cytat z "Dziennika Gazety Prawnej".

O inwestorze nie ma też mowy w oficjalnym programie, gdzie kandydat używał sformułowań "Warszawa odbuduje" czy "zbudujemy": "Obowiązkiem Warszawy jest dbać o rozwój najstarszej dyscypliny sportowej - lekkoatletyki. Dziś zawodnicy nie zawsze mogą liczyć na właściwą infrastrukturę treningową. Dlatego Warszawa odbuduje kompleks sportowy Skra - zbudujemy tam halę lekkoatletyczną oraz stadion treningowo-rozgrzewkowy. Ze Skry skorzystają też rekreacyjnie warszawiacy, jej teren w naturalny sposób zostanie połączony z Polem Mokotowskim".

Zapowiedzi zaangażowania inwestora muszą budzić poważne wątpliwości, jeśli przypomnimy, jak opornie szło poszukiwanie partnerów do budowy podziemnych parkingów. Hanna Gronkiewicz-Waltz zapowiadała, że powstaną w kilkunastu lokalizacjach, ale w ciągu trzech kadencji nie udało się znaleźć ani jednej firmy gotowej zbudować garaże za swoje pieniądze na miejskich działkach. Praktyka pokazała, że system partnerstwa prywatno-publicznego w Polsce nie działa efektywnie.

Rafał Trzaskowski na razie nie przedstawił argumentów, które pozwalają myśleć, że w przypadku Skry będzie inaczej.

Wypowiedź z października:

Rafał Trzaskowski o inwestycjach sportowych
Rafał Trzaskowski o inwestycjach sportowychTVN24

Dopłaty do "kopciuchów" już nie 100-procentowe

Ważnym tematem kampanii był także smog. W Warszawie problem jakości powietrza jest coraz bardziej wyczuwalny i to dosłownie. Bywają dni, kiedy nie trzeba mieć odpowiedniej aplikacji, żeby stwierdzić, że oddycha się źle. Jedną z obietnic kandydata Koalicji Obywatelskiej w tym zakresie była likwidacja "kopciuchów", czyli słabej jakości starych pieców opalanych najtańszym paliwem. Nie brakuje takich w prywatnych domach, ale i budynkach należących do miasta. Rafał Trzaskowski zapowiadał tu daleko idące zmiany.

- Chcemy walczyć ze wszystkimi "kopciuchami". Do 2020 chcemy zlikwidować je i podłączyć je do sieci gazowej. I to nie tylko te, które są w mieszkaniach komunalnych, ale chcemy też opracować plan dla mieszkań spółdzielczych czy prywatnych. Zmiana miałaby polegać na tym, że chcielibyśmy płacić za 100 procent dołączania się do sieci gazowej, a więc finansowanie samego podłączenia i nawet fazy projektowej - opisywał podczas spotkania z dziennikarzami w sierpniu.

Na pewno się nie przejęzyczył, bo słowa te miały potwierdzenie w oficjalnym programie kandydata KO. Czytamy w nim: "Miasto zapłaci za wymianę pieców węglowych na inne rodzaje ogrzewania (np. gazowe). Dofinansujemy 100 procent kosztów - nie tylko wymianę pieca, ale także przygotowanie projektu i budowę przyłącza do sieci gazowej".

Czy ta obietnica zostanie zrealizowana? Chciałoby się odpowiedzieć: tak, ale... W dokumencie opublikowanym przez miasto po konferencji poświęconej 12 priorytetom nowego prezydenta znalazł się taki zapis: "W latach 2019-2021 zlikwidujemy wszystkie kopciuchy w domach komunalnych. Do Rady m.st. Warszawy złożę projekt nowelizacji uchwały, modyfikujący zasady dotacji wymiany starych pieców w domach prywatnych. Podniosę wysokość dotacji do 12 tys. A osoby najuboższe będą mogły liczyć nawet na 100 procent wsparcia w sfinansowaniu wymiany".

Zatem z obietnicy 100-procentowego zwrotu kosztów zostaje dopłata nie wyższa niż 12 tysięcy złotych. Na pełną kwotę mogą liczyć tylko najubożsi, przy czym kryterium dochodowe nie zostało określone.

Wypowiedź z sierpnia:

Rafał Trzaskowski o "kopciuchach"
Rafał Trzaskowski o "kopciuchach"TVN24

Podwyżki dla nauczycieli: niższe i nie dla każdego

Rafał Trzaskowski obiecywał też podwyżki dla nauczycieli. W kampanii bardzo precyzyjnie operował liczbami. - Chcemy przeznaczyć dodatkowe 350 złotych dla każdego nauczyciela kontraktowego w Warszawie i 250 złotych dla każdego nauczyciela stażysty. Oprócz tego chcemy stworzyć specjalny program stypendialny - 1000 złotych stypendium naukowego dla wybitnych nauczycieli - zapowiadał we wrześniu. Tyle program, a rzeczywistość?

- Na początku roku 5-procentowa podwyżka, od tego zaczynamy, a te podwyżki będą wyższe dla tych najmłodszych stażem nauczycieli, dlatego że tutaj mamy największy deficyt. Chcemy przyciągać i utrzymać w zawodzie nauczycieli, żeby było komu uczyć nasze dzieci, ale - zgodnie z zapowiedziami - później te podwyżki obejmą także nauczycieli kontraktowych – mówił już jako prezydent Warszawy.

Kwot w wartościach bezwzględnych już nie było. Tymczasem 5-procentowa podwyżka, to - jak wyliczyła "Gazeta Stołeczna" - nie 250, a ledwie kilkadziesiąt złotych (przy średniej pensji 1750 złotych netto). A bardziej doświadczeni nauczyciele kontraktowi obeszli się smakiem, bo obiecanych 350 złotych na razie nie dostaną. O wspomnianym stypendium dla najwybitniejszych też cisza.

Wypowiedź z września:

Piotr Bakalarski

Trzaskowski o podwyżkach dla nauczycieli
Trzaskowski o podwyżkach dla nauczycieliTVN24
Pozostałe wiadomości

W piątek w alei Niepodległości spłonął samochód elektryczny wart około milion złotych. Jego kierowca chciał uniknąć zderzenia z innym autem, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w słup. Auto zajęło się ogniem. Na Kontakt 24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać moment uderzenia.

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt 24

Do pożaru samochodu elektrycznego doszło na skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego. Auto zajęło się ogniem po tym, jak kierowca uderzył w słup.

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszwa.pl

Przy skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego w Warszawie spłonął elektryczny lucid air. Auto, którego wartość w Polsce szacuje się na nawet milion złotych, to rzadkość na europejskich drogach. Dlaczego jest wyjątkowe?

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Centralne Biuro Śledcze Policji opublikowało nagranie z akcji zatrzymania dwóch Polaków podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa, współpracownika Aleksieja Nawalnego. Obaj mężczyźni byli poszukiwani na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania przez stronę litewską.

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W piątek rano na terenie zakładu piekarniczego w Nowym Dworze Mazowieckim doszło do wycieku amoniaku. Dwie osoby trafiły do szpitala.

W zakładzie piekarniczym wyciekł amoniak. Dwóch pracowników zabrano do szpitala

W zakładzie piekarniczym wyciekł amoniak. Dwóch pracowników zabrano do szpitala

Źródło:
PAP

W Wypędach koło Pruszkowa zderzyły się trzy samochody. Dwie osoby trafiły do szpitala.

Zderzenie trzech aut, lądował śmigłowiec ratowniczy

Zderzenie trzech aut, lądował śmigłowiec ratowniczy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Jeden z policjantów biorących udział w wypadku radiowozu w podwarszawskich Dawidach Bankowych, miał stanąć w piątek przed sądem. Prokurator nie odczytała jednak aktu oskarżenia, ponieważ potrzebna będzie zmiana sędziego. Wobec drugiego z policjantów postępowanie zostało wcześniej umorzone.

Wieźli nastolatki, rozbili radiowóz. Były policjant stawił się w sądzie, ale aktu oskarżenia nie odczytano

Wieźli nastolatki, rozbili radiowóz. Były policjant stawił się w sądzie, ale aktu oskarżenia nie odczytano

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Dwoje nastolatków odpowie za zniszczenie pszczelich uli znajdujących się na terenie Muzeum Pałacu Króla III w Wilanowie. Chcieli spróbować świeżego miodu i rozbili gaśnicami pięć uli. Mieszkało tu 20 pszczelich rodzin.

Policja już wie, kto zniszczył muzealne ule. To dwoje nastolatków

Policja już wie, kto zniszczył muzealne ule. To dwoje nastolatków

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W południe w Warszawie zawyły syreny w 81. rocznicę wybuchu powstania w getcie warszawskim. Przed Pomnikiem Bohaterów Getta rozpoczęły się jednocześnie oficjalne uroczystości, gdzie złożono wieńce i upamiętniono bohaterów zrywu. Na niedzielę, 21 kwietnia zaplanowano Marsz Modlitwy Szlakiem Pomników Getta Warszawskiego.

Bohaterski zryw był wyrazem sprzeciwu wobec pogardy dla ludzkiego życia

Bohaterski zryw był wyrazem sprzeciwu wobec pogardy dla ludzkiego życia

Źródło:
tvnwarzawa.pl, PAP

Incydent podczas piątkowych uroczystości upamiętniających 81. rocznicę wybuchu powstania w getcie warszawskim. Zakapturzony mężczyzna stanął przy Pomniku Bohaterów Getta, trzymając flagę Palestyny. Nagranie otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Z palestyńską flagą przy Pomniku Bohaterów Getta

Z palestyńską flagą przy Pomniku Bohaterów Getta

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl, PAP

W chwili wybuchu granatnika w gabinecie ówczesnego komendanta policji generała Jarosława Szymczyka nie było innych osób. To nowe ustalenia śledczych po incydencie z grudnia 2022 roku. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Regionalna w Warszawie.

Nowe fakty w sprawie wybuchu granatnika w Komendzie Głównej Policji

Nowe fakty w sprawie wybuchu granatnika w Komendzie Głównej Policji

Źródło:
RMF RM, tvnwarszawa.pl

Kierująca peugeotem uderzyła w bok karetki, która jechała do wezwania. Do zdarzenia doszło na ulicy Broniewskiego. Policja poinformowała o jednej poszkodowanej osobie.

Uderzyła w bok karetki, która jechała do wezwania

Uderzyła w bok karetki, która jechała do wezwania

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W piątek przed południem na Pradze Południe doszło do potrącenia kobiety jadącej na hulajnodze. Poszkodowana została przewieziona do szpitala.

Jechała na hulajnodze, została potrącona

Jechała na hulajnodze, została potrącona

Źródło:
tvnwrszawa.pl

Cztery samochody osobowe zderzyły się na trasie S8 przed węzłem Konotopa. Policja przekazała, że nikomu nic się nie stało. Są jednak utrudnienia w kierunku Poznania.

Zderzenie czterech aut na S8

Zderzenie czterech aut na S8

Źródło:
tvnwarszawa.pl

19 kwietnia przypada 81. rocznica wybuchu powstania w getcie warszawskim. W piątek w stolicy oprócz oficjalnych uroczystości przed Pomnikiem Bohaterów Getta, odbędzie się szereg wydarzeń towarzyszących. Wystawy, pokazy filmy, czy tradycyjna już akcja "Żonkile". W południe zawyją także syreny.

"Byłem świadkiem wspaniałej heroicznej walki bojowców żydowskich"

"Byłem świadkiem wspaniałej heroicznej walki bojowców żydowskich"

Źródło:
PAP

- Wspominamy walki, śmierć, również ogromną, bardzo żywiołową, różnorodną społeczność żydowską, która mieszkała w Warszawie przez wieki - mówiła w programie "Wstajesz i wiesz" dr Justyna Majewska z Żydowskiego Instytutu Historycznego, zaznaczając, że każda rocznica obchodów powstania w getcie warszawskim jest bardzo ważna.

"Bojowcy dzięki swoim czujkom wiedzieli, że coś się wokół murów dzieje i byli przygotowani"

"Bojowcy dzięki swoim czujkom wiedzieli, że coś się wokół murów dzieje i byli przygotowani"

Źródło:
TVN24

Warszawscy rolkarze i wrotkarze rozpoczynają kolejny sezon wieczornych przejazdów po stolicy. Pierwsza impreza z cyklu Nightskating Warszawa odbędzie się w sobotę, 20 kwietnia. Trasa biegnie przez cztery dzielnice: Śródmieście, Mokotów, Ochotę i Wolę.

Rolkarze zaczynają sezon, przejadą przez cztery dzielnice

Rolkarze zaczynają sezon, przejadą przez cztery dzielnice

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Most pieszo-rowerowy łączący brzegi Wisły wciąż budzi wiele emocji. Przeszły nią już setki tysięcy osób. Drogowcy tłumaczą, dlaczego - mimo otwarcia - na przeprawie wciąż trwają prace wykończeniowe i można tam spotkać robotników.

"Żadna budowla oddana do użytku w ostatnich latach w Warszawie nie budziła takich emocji"

"Żadna budowla oddana do użytku w ostatnich latach w Warszawie nie budziła takich emocji"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Odpady komunalne zalegają w Otwocku. Firma, która zajmowała się ich wywozem, nagle przestała świadczyć usługi miastu. Urzędnicy podstawiają kontenery i obiecują szybko rozwiązać problem.

Śmieciowy problem w Otwocku. Nikt nie odbiera odpadów, na ulicach postawiono kontenery

Śmieciowy problem w Otwocku. Nikt nie odbiera odpadów, na ulicach postawiono kontenery

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na Kontakt 24 otrzymaliśmy informację o pożarze domu w zabudowie szeregowej na Mokotowie. Strażacy podali, że jedna osoba ewakuowała się przed ich przyjazdem.

Pożar szeregowca na Mokotowie

Pożar szeregowca na Mokotowie

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Dzielnicowy brał udział w lekcji w szkole podstawowej w Lutocinie pod Żurominem na Mazowszu. W pewnym momencie nauczycielka zaczęła dziwnie się zachowywać. Kobieta straciła zdolność mowy, a następnie zemdlała. Policjant początkowo przypuszczał, że dostała udaru. Symptomy i urządzenie do monitorowania parametrów wskazywały jednak na cukrzycę. Życie kobiety było zagrożone.

Policjant prowadził lekcję, nauczycielka nagle zemdlała

Policjant prowadził lekcję, nauczycielka nagle zemdlała

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pracownik, który na zlecenie administracji jednego z domów na Grochowie prowadził prace na terenie plenerowej siłowni i placu zabaw, zostawił otwartą skrzynkę elektryczną oraz niezabezpieczony dół z ostrymi krawędziami ciętego metalu.

Na placu zabaw zostawił groźną pułapkę

Na placu zabaw zostawił groźną pułapkę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Mazowiecki Zarząd Dróg Wojewódzkich poinformował o rozpoczęciu prac naprawczych tunelu w Sulejówku w ciągu drogi 638. - W miejsce uszkodzonego elementu zostaną wstawione dwie nowe belki stalowe. Ruch zostanie przywrócony na początku przyszłego tygodnia - obiecali urzędnicy.

Rozpoczęli naprawę tunelu w Sulejówku. Uszkodził go kierowca tira

Rozpoczęli naprawę tunelu w Sulejówku. Uszkodził go kierowca tira

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Królik błąkał się na jednym z osiedli na warszawskich Bielanach. Znalazł go jeden z mieszkańców, ale nie mógł zatrzymać. Zwierzaka przejął Ekopatrol stołecznej straży miejskiej. Do domu zabrała go jedna ze strażniczek miejskich. Zostanie tam na stałe, chyba że zgłosi się po niego prawowity właściciel.

Zagubiony Bugs "miał w oczach coś takiego", że zauroczył strażniczkę i zamieszkał w jej domu

Zagubiony Bugs "miał w oczach coś takiego", że zauroczył strażniczkę i zamieszkał w jej domu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W tym tygodniu metropolita krakowski arcybiskup Marek Jędraszewski przyjechał z wizytą do Pałacu Prezydenckiego. Parze prezydenckiej wręczył dość niecodzienny prezent: relikwie świętego Floriana i świętej Jadwigi.

Kontrowersyjny duchowny z wizytą w Pałacu Prezydenckim. Przekazał niezwykły prezent

Kontrowersyjny duchowny z wizytą w Pałacu Prezydenckim. Przekazał niezwykły prezent

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W jednym z dużych sklepów w Piasecznie mężczyzna wziął z półki różne rodzaje cukierków. Przy kasie samoobsługowej słodkości zważył jako... marchewkę. I choć kwota, na którą 32-latek oszukał sklep, jest niewielka, kara za przestępstwo może być znacznie dotkliwsza. Mężczyźnie grozi nawet do ośmiu lat pozbawienia wolności.

Cukierki zważył jako marchewkę. Grozi mu nawet osiem lat więzienia

Cukierki zważył jako marchewkę. Grozi mu nawet osiem lat więzienia

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zabezpieczono monitoring, przesłuchano pierwszych świadków. Prokuratura prowadzi dochodzenie w sprawie zatrucia w jednej z podwarszawskich szkół. Ucierpiało tam 41 osób.

Zatrucie w podwarszawskiej szkole, kilkadziesiąt osób ucierpiało. Prokuratura o pierwszych ustaleniach śledztwa

Zatrucie w podwarszawskiej szkole, kilkadziesiąt osób ucierpiało. Prokuratura o pierwszych ustaleniach śledztwa

Źródło:
tvnwarszawa.pl