Guział ostrzega przed odcięciem od państwowej kasy. Trzaskowski: szantaż

[object Object]
Rafał Trzaskowski chce wyjaśnień TVN24
wideo 2/2

"Gdy wygra Trzaskowski, Warszawa na lata będzie odcięta od funduszy z budżetu państwa na budowę metra, mostów i obwodnicy" - oznajmia kandydat na wiceprezydenta w ekipie Patryka Jakiego - Piotr Guział. Ich polityczni oponenci nie ukrywają oburzenia: "to jest obrzydliwy polityczny szantaż".

Guział w swoim krótkim wpisie na Twitterze przekonuje, że "rząd Prawa i Sprawiedliwości nie zaufa Platformie Obywatelskiej po aferze reprywatyzacyjnej" i dodaje, że "pragmatyczni mieszkańcy", którzy chcą rozwoju Warszawy, wybiorą na prezydenta stolicy właśnie Patryka Jakiego.

Gdy wygra @trzaskowski_ Warszawa na lata będzie odcięta od funduszy z budżetu państwa na budowę metra, mostów i obwodnicy, bo rząd @pisorgpl nie zaufa @Platforma_org po aferze reprywatyzacyjnej. Dlatego każdy pragmatyczny mieszkaniec, chcąc rozwoju Warszawy wybierze @PatrykJaki— Piotr Guział (@PiotrGuzial) 9 października 2018

Do sprawy odniósł się również Patryk Jaki. Całą sprawę skomentował na Twitterze, sugerując, że brak rządowego wsparcia dotyczy wyłącznie mostów.

"Warszawa jest wyjątkowa. Zawsze będę pomagał stolicy, bez względu na wyniki. Trudno jednak, aby rząd finansował mosty jak wygra RT, skoro on sam mówił, że Warszawa nie potrzebuje mostów, a ...kładki pieszo-rowerowe. Chyba, że PO zorganizuje program KładkiPlus ;)" - napisał kandydat na prezydenta z ramienia Zjednoczonej Prawicy.

Warszawa jest wyjątkowa. Zawsze będę pomagał stolicy, bez względu na wyniki. Trudno jednak, aby rząd finansował mosty jak wygra RT, skoro on sam mówił, że Warszawa nie potrzebuje mostów, a ...kładki pieszo-rowerowe. Chyba, że PO zorganizuje program KładkiPlus ;)— Patryk Jaki (@PatrykJaki) 10 października 2018

"To skandaliczne słowa"

Na reakcję Rafała Trzaskowskiego długo nie trzeba było czekać. W środę rano zorganizował konferencję prasową przy kancelarii premiera.

- To skandaliczne słowa, inwestycje nie są ani dla mnie, ani dla Patryka Jakiego, to są inwestycje dla warszawianek i warszawiaków. Nieprawdopodobnym jest to, że PiS próbuje szantażować warszawiaków mówiąc im, że jeżeli nie wygra tutaj w Warszawie, to nie ma szansy na dobrą współpracę z rządem, nie ma szansy na pieniądze na inwestycje, te ważne inwestycje dla Warszawy - stwierdził Trzaskowski.

Przypomniał też, że to m.in. z podatków warszawiaków są finansowane inwestycje. - Traktowanie budżetu państwa jak partyjnej skarbonki jest jednym wielki skandalem. Na taki szantaż warszawiacy na pewno będą wiedzieli, jak odpowiedzieć, dlatego że warszawiacy nigdy nie dali się zastraszyć - zaznaczył kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta Warszawy.

Jak dodał, przygotował też list do ministra inwestycji i rozwoju Jerzego Kwiecińskiego, który zapowiadał wsparcie budowy metra i mostów według koncepcji Patryka Jakiego.

- Pytam, czy to prawda, że inwestycje dla Warszawy będą realizowane przez rząd tylko i wyłącznie, jeżeli wygrają koledzy rządowi pana ministra. Mam nadzieję, że pan minister zdementuje te słowa, bo jeżeli by tego nie zrobił (...) byłby to po prostu jeden wielki skandal - mówił Trzaskowski.

"To jest najzwyczajniej w świecie kłamstwo"

Do sprawy budżetowej odniósł się Jakub Stefaniak, kandydat na prezydenta Warszawy z ramienia Polskiego Stronnictwa Ludowego. - Myślę, że bym sobie poradził, nie wiem, jak inni kandydaci, wyrwałbym te pieniądze PiS-owi z gardła po to, żeby w Warszawie te mosty zbudować czy wiele innych inwestycji – powiedział. - A tak na poważnie, to nie jest żaden szantaż, żadna groźba, to jest najzwyczajniej w świecie kłamstwo. Jeżeli Kwieciński angażuje się w politykę PiS-u, to powinien złożyć dymisję, pójść do pracy na Nowogrodzkiej i zostać pijarowcem Jakiego – stwierdza Stefaniak. O szantażu mówi Michał Kamiński z Unii Europejskich Demokratów. - To jest oczywisty szantaż ludzi, którzy zdają sobie sprawę, że po ujawnieniu prawdy o Mateuszu Morawieckim, pozycja polityczna Prawa i Sprawiedliwości się chwieje, oni się panicznie boją tego, że te wybory samorządowe dadzą sygnał, że Polacy ich nie chcą – przekonuje Kamiński.

"Chwyt poniżej pasa"

Tweet Guziała wywołał dyskusję nie tylko w mediach społecznościowych. Stał się także tematem rozmów w programach publicystycznych TVN24. O słowa kandydata na wiceprezydenta pytani byli goście programu "Tak Jest". - To jest już chwyt poniżej pasa. Wręcz nie jestem pewna, czy tego typu wypowiedzi są w ogóle legalne. To jest straszenie wyborców, że rząd nie da naszych pieniędzy, pieniędzy podatników, na inwestycje w mieście - skomentowała Joanna Staniszkis, kandydatka Koalicji Obywatelskiej do Rady Warszawy.

W odpowiedzi jej adwersarz, kandydat Prawa i Sprawiedliwości do rady miasta Błażej Poboży przypomniał słowa Trzaskowskiego sprzed kilku tygodni o możliwości zamrożenia funduszy unijnych dla Warszawy w razie dalszego rządzenia Prawa i Sprawiedliwości. - W związku z tym, jeśli ktoś ucieka się do straszenia, to proponowałbym uderzyć się najpierw we własne piersi - skwitował Poboży. Zaznaczył też, że z wypowiedzią Guziała się zgadza. - Jesteśmy dzień po tym, jak komisja weryfikacyjna ujawniła raport mówiący o tym, że Warszawa straciła na reprywatyzacji ponad 21 miliardów. Ile można było za to zbudować mostów, żłobków, przedszkoli. W związku z tym ja się zgadzam z wypowiedzią Piotra Guziała, że każdy racjonalnie oceniający sytuację wyborca postawi na Patryka Jakiego - skomentował kandydat PiS.

SLD zapowiada skargę do PKW

Temat wrócił także w "Faktach po Faktach". Barbara Nowacka, liderka Inicjatywy Polska, która kilka tygodni temu przyłączyła się do Koalicji Obywatelskiej, oceniła, że takie słowa "to obrzydliwy, polityczny szantaż". - To jest centralizacja i wprowadzanie autokratycznych centralnych rządów. My się na to absolutnie nie zgadzamy i namawiamy ludzi, by się po prostu nie bali - powiedziała. Krzysztof Gawkowski z Sojuszu Lewicy Demokratycznej zapowiedział natomiast podjęcie przez jego partię kroków prawnych. - Złożymy do Państwowej Komisji Wyborczej skargę wyborczą w ramach trybu wyborczego związaną z tym, że politycy PiS łamią prawo, szantażując samorządy i wyborców, których stawiają pod ścianą - oznajmił Gawkowski.

"Warszawiacy nie dadzą się szantażować"

Do dyskusji o rzekomym odcięciu Warszawy od funduszy państwowych włączyła się sama prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz. "Przypominam, że podobna narracja już była i na szczęście nie sprawdziła się w wyborach na prezydenta Warszawy w 2006 r. Wtedy również kandydat PiS, były premier Marcinkiewicz, mówił o wsparciu rządu jeśli on wygra i... przegrał!" - napisała prezydent miasta, dodając, że "warszawiacy nie dadzą się szantażować". Dyskusja o rządowym wsparciu dla pomysłów Jakiego i innych kandydatów toczy się od kilku dni. We wtorek kandydat zorganizował konferencję prasową z udziałem ministra inwestycji i rozwoju Jerzy Kwiecińskiego i zapewniał o jego wsparciu dla swoich pomysłów. Kwieciński dość ogólnie opowiadał, że "należy bardzo silnie wzmocnić budowę przepraw mostowych". - Chcemy tu wspierać ambitne plany Patryka, bo Patryk jest osobą szalenie energiczną, jest osobą ambitną, ma pomysł na Warszawę - mówił minister.

[object Object]
Dyskusja o wpisie Guziała w "Tak Jest"TVN24
wideo 2/3

kw/ran/b

Pozostałe wiadomości

Sporo zmian szykuje się dla pasażerów Szybkiej Kolei Miejskiej od czerwca. Pociągi niektórych linii pojadą z większą częstotliwością, inne wrócą na swoje stałe, dłuższe trasy.

Dobre wieści dla pasażerów SKM: więcej pociągów i wydłużone trasy

Dobre wieści dla pasażerów SKM: więcej pociągów i wydłużone trasy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W piątek w alei Niepodległości spłonął samochód elektryczny wart około milion złotych. Jego kierowca chciał uniknąć zderzenia z innym autem, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w słup. Auto zajęło się ogniem. Na Kontakt 24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać moment uderzenia.

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt 24

Do pożaru samochodu elektrycznego doszło na skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego. Auto zajęło się ogniem po tym, jak kierowca uderzył w słup.

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszwa.pl

Przy skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego w Warszawie spłonął elektryczny lucid air. Auto, którego wartość w Polsce szacuje się na nawet milion złotych, to rzadkość na europejskich drogach. Dlaczego jest wyjątkowe?

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Centralne Biuro Śledcze Policji opublikowało nagranie z akcji zatrzymania dwóch Polaków podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa, współpracownika Aleksieja Nawalnego. Obaj mężczyźni byli poszukiwani na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania przez stronę litewską.

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W piątek rano na terenie zakładu piekarniczego w Nowym Dworze Mazowieckim doszło do wycieku amoniaku. Dwie osoby trafiły do szpitala.

W zakładzie piekarniczym wyciekł amoniak. Dwóch pracowników zabrano do szpitala

W zakładzie piekarniczym wyciekł amoniak. Dwóch pracowników zabrano do szpitala

Źródło:
PAP

W Wypędach koło Pruszkowa zderzyły się trzy samochody. Dwie osoby trafiły do szpitala.

Zderzenie trzech aut, lądował śmigłowiec ratowniczy

Zderzenie trzech aut, lądował śmigłowiec ratowniczy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Jeden z policjantów biorących udział w wypadku radiowozu w podwarszawskich Dawidach Bankowych, miał stanąć w piątek przed sądem. Prokurator nie odczytała jednak aktu oskarżenia, ponieważ potrzebna będzie zmiana sędziego. Wobec drugiego z policjantów postępowanie zostało wcześniej umorzone.

Wieźli nastolatki, rozbili radiowóz. Były policjant stawił się w sądzie, ale aktu oskarżenia nie odczytano

Wieźli nastolatki, rozbili radiowóz. Były policjant stawił się w sądzie, ale aktu oskarżenia nie odczytano

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Dwoje nastolatków odpowie za zniszczenie pszczelich uli znajdujących się na terenie Muzeum Pałacu Króla III w Wilanowie. Chcieli spróbować świeżego miodu i rozbili gaśnicami pięć uli. Mieszkało tu 20 pszczelich rodzin.

Policja już wie, kto zniszczył muzealne ule. To dwoje nastolatków

Policja już wie, kto zniszczył muzealne ule. To dwoje nastolatków

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W południe w Warszawie zawyły syreny w 81. rocznicę wybuchu powstania w getcie warszawskim. Przed Pomnikiem Bohaterów Getta rozpoczęły się jednocześnie oficjalne uroczystości, gdzie złożono wieńce i upamiętniono bohaterów zrywu. Na niedzielę, 21 kwietnia zaplanowano Marsz Modlitwy Szlakiem Pomników Getta Warszawskiego.

Bohaterski zryw był wyrazem sprzeciwu wobec pogardy dla ludzkiego życia

Bohaterski zryw był wyrazem sprzeciwu wobec pogardy dla ludzkiego życia

Źródło:
tvnwarzawa.pl, PAP

Incydent podczas piątkowych uroczystości upamiętniających 81. rocznicę wybuchu powstania w getcie warszawskim. Zakapturzony mężczyzna stanął przy Pomniku Bohaterów Getta, trzymając flagę Palestyny. Nagranie otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Z palestyńską flagą przy Pomniku Bohaterów Getta

Z palestyńską flagą przy Pomniku Bohaterów Getta

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl, PAP

W chwili wybuchu granatnika w gabinecie ówczesnego komendanta policji generała Jarosława Szymczyka nie było innych osób. To nowe ustalenia śledczych po incydencie z grudnia 2022 roku. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Regionalna w Warszawie.

Nowe fakty w sprawie wybuchu granatnika w Komendzie Głównej Policji

Nowe fakty w sprawie wybuchu granatnika w Komendzie Głównej Policji

Źródło:
RMF RM, tvnwarszawa.pl

Kierująca peugeotem uderzyła w bok karetki, która jechała do wezwania. Do zdarzenia doszło na ulicy Broniewskiego. Policja poinformowała o jednej poszkodowanej osobie.

Uderzyła w bok karetki, która jechała do wezwania

Uderzyła w bok karetki, która jechała do wezwania

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W piątek przed południem na Pradze Południe doszło do potrącenia kobiety jadącej na hulajnodze. Poszkodowana została przewieziona do szpitala.

Jechała na hulajnodze, została potrącona

Jechała na hulajnodze, została potrącona

Źródło:
tvnwrszawa.pl

Cztery samochody osobowe zderzyły się na trasie S8 przed węzłem Konotopa. Policja przekazała, że nikomu nic się nie stało. Są jednak utrudnienia w kierunku Poznania.

Zderzenie czterech aut na S8

Zderzenie czterech aut na S8

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Wspominamy walki, śmierć, również ogromną, bardzo żywiołową, różnorodną społeczność żydowską, która mieszkała w Warszawie przez wieki - mówiła w programie "Wstajesz i wiesz" dr Justyna Majewska z Żydowskiego Instytutu Historycznego, zaznaczając, że każda rocznica obchodów powstania w getcie warszawskim jest bardzo ważna.

"Bojowcy dzięki swoim czujkom wiedzieli, że coś się wokół murów dzieje i byli przygotowani"

"Bojowcy dzięki swoim czujkom wiedzieli, że coś się wokół murów dzieje i byli przygotowani"

Źródło:
TVN24

Warszawscy rolkarze i wrotkarze rozpoczynają kolejny sezon wieczornych przejazdów po stolicy. Pierwsza impreza z cyklu Nightskating Warszawa odbędzie się w sobotę, 20 kwietnia. Trasa biegnie przez cztery dzielnice: Śródmieście, Mokotów, Ochotę i Wolę.

Rolkarze zaczynają sezon, przejadą przez cztery dzielnice

Rolkarze zaczynają sezon, przejadą przez cztery dzielnice

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Most pieszo-rowerowy łączący brzegi Wisły wciąż budzi wiele emocji. Przeszły nią już setki tysięcy osób. Drogowcy tłumaczą, dlaczego - mimo otwarcia - na przeprawie wciąż trwają prace wykończeniowe i można tam spotkać robotników.

"Żadna budowla oddana do użytku w ostatnich latach w Warszawie nie budziła takich emocji"

"Żadna budowla oddana do użytku w ostatnich latach w Warszawie nie budziła takich emocji"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na Kontakt 24 otrzymaliśmy informację o pożarze domu w zabudowie szeregowej na Mokotowie. Strażacy podali, że jedna osoba ewakuowała się przed ich przyjazdem.

Pożar szeregowca na Mokotowie

Pożar szeregowca na Mokotowie

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Dzielnicowy brał udział w lekcji w szkole podstawowej w Lutocinie pod Żurominem na Mazowszu. W pewnym momencie nauczycielka zaczęła dziwnie się zachowywać. Kobieta straciła zdolność mowy, a następnie zemdlała. Policjant początkowo przypuszczał, że dostała udaru. Symptomy i urządzenie do monitorowania parametrów wskazywały jednak na cukrzycę. Życie kobiety było zagrożone.

Policjant prowadził lekcję, nauczycielka nagle zemdlała

Policjant prowadził lekcję, nauczycielka nagle zemdlała

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pracownik, który na zlecenie administracji jednego z domów na Grochowie prowadził prace na terenie plenerowej siłowni i placu zabaw, zostawił otwartą skrzynkę elektryczną oraz niezabezpieczony dół z ostrymi krawędziami ciętego metalu.

Na placu zabaw zostawił groźną pułapkę

Na placu zabaw zostawił groźną pułapkę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Królik błąkał się na jednym z osiedli na warszawskich Bielanach. Znalazł go jeden z mieszkańców, ale nie mógł zatrzymać. Zwierzaka przejął Ekopatrol stołecznej straży miejskiej. Do domu zabrała go jedna ze strażniczek miejskich. Zostanie tam na stałe, chyba że zgłosi się po niego prawowity właściciel.

Zagubiony Bugs "miał w oczach coś takiego", że zauroczył strażniczkę i zamieszkał w jej domu

Zagubiony Bugs "miał w oczach coś takiego", że zauroczył strażniczkę i zamieszkał w jej domu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W jednym z dużych sklepów w Piasecznie mężczyzna wziął z półki różne rodzaje cukierków. Przy kasie samoobsługowej słodkości zważył jako... marchewkę. I choć kwota, na którą 32-latek oszukał sklep, jest niewielka, kara za przestępstwo może być znacznie dotkliwsza. Mężczyźnie grozi nawet do ośmiu lat pozbawienia wolności.

Cukierki zważył jako marchewkę. Grozi mu nawet osiem lat więzienia

Cukierki zważył jako marchewkę. Grozi mu nawet osiem lat więzienia

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zabezpieczono monitoring, przesłuchano pierwszych świadków. Prokuratura prowadzi dochodzenie w sprawie zatrucia w jednej z podwarszawskich szkół. Ucierpiało tam 41 osób.

Zatrucie w podwarszawskiej szkole, kilkadziesiąt osób ucierpiało. Prokuratura o pierwszych ustaleniach śledztwa

Zatrucie w podwarszawskiej szkole, kilkadziesiąt osób ucierpiało. Prokuratura o pierwszych ustaleniach śledztwa

Źródło:
tvnwarszawa.pl