Głowa kobiety w mieszkaniu na Woli. "Powiedział, że zabił konkubinę"

"W przedpokoju ujawniono głowę kobiety"
"W przedpokoju ujawniono głowę kobiety"
TVN24
"W przedpokoju ujawniono głowę kobiety"TVN24

Mężczyzna, który twierdził, że zabił swoją konkubinę, zgłosił się w niedzielę do stołecznej policji. Pod wskazanym przez niego adresem znaleziono zwłoki kobiety. Głowa była oddzielona od ciała. Informację o dramatycznym odkryciu otrzymaliśmy na Kontakt 24.

- Rano do jednostki zgłosił się mężczyzna, który powiedział, że zabił swoją konkubinę - relacjonował wówczas Tomasz Oleszczuk z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji.

- Policjanci, którzy pojechali pod wskazany adres potwierdzili ten fakt. Mężczyzna został zatrzymany, natomiast sprawą zajmuje się prokuratura - dodał.

Znaleziono głowę kobiety

Informację potwierdził w niedzielę Wojciech Sołdaczuk, pełniący obowiązki rzecznika prasowego Prokuratury Okręgowej w Warszawie. - Zatrzymany to 35-letni Krzysztof Sz. Mężczyzna sam zgłosił się na komisariat i poinformował funkcjonariuszy, że zabił swoją konkubinę - powiedział Sołdaczuk.

Przed południem prokuratura informowała, że w mieszkaniu znaleziono tylko głowę. Po południu okazało się, że w lokalu była też reszta jej ciała. - W przedpokoju ujawniono głowę, a w kolejnym pokoju korpus ofiary - doprecyzował po godzinie 15 Wojciech Sołdaczuk.

Na miejscu zdarzenia pracował prokurator i ekipa dochodzeniowo-śledcza, która zabezpieczyła odciski palców i ślady biologicznie.

Kompletnie pijany

Na razie nie wiadomo co pchnęło Krzysztofa Sz. do takiego czynu. Mężczyzny będzie przesłuchany dopiero jutro, bo musi... wytrzeźwieć. - W wydychanym powietrzu miał 2,5 promila alkoholu. Wszystkie czynności będziemy z nim przeprowadzać w poniedziałek. Być może wtedy poznamy motyw jakim się kierował - powiedział prokurator.

Jak zaznaczył Sołdaczuk, ta sprawa nie ma żadnego związku z historią Kajetana P., który na początku lutego miał zabić kobietę. W jej przypadku sprawca również oddzielił głowę od reszty ciała. - Nie ma żadnych podstaw i przesłanek by łączyć te dwa morderstwa - podkreślił Wojciech Sołdaczuk.

Początkowo Sołdaczuk informował, że zamordowana kobieta miała 35 lat. W poniedziałek rano powiedział, że kobieta miała 41 lat.

Alkoholowe libacje i przemoc

Na Woli, przy ul. Długosza, gdzie doszło zbrodni, był reporter tvnwarszawa.pl. - Jak mówią mieszkańcy bloku, mężczyzna, który twierdzi, że zabił konkubinę, od rana zaczepiał lokatorów. Mówił, że "obciął głowę manekinowi siekierą". Sąsiedzi mówią, że w mieszkaniu często urządzano alkoholowe libacje i dochodziło do aktów przemocy, wzywano wielokrotnie policję - relacjonował Tomasz Zieliński, reporter tvnwarszawa.pl.

CZYTAJ TEŻ NA KONTAKT24.PL

Makabryczna zbrodnia na Woli
Makabryczna zbrodnia na WoliTomasz Zieliński/ tvnwarszawa.pl

Zbrodnia na Woli
Zbrodnia na Woli Tomasz Zieliński/ tvnwarszawa.pl

Podobna zbrodnia

Na początku lutego doszło do podobnej makabrycznej zbrodni. 27-letni Kajetan P. jest podejrzany o zabójstwo młodej kobiety również na Woli. Jej zwłoki pozbawione głowy znaleźli strażacy w nadpalonym worku w jednym z mieszkań. Głowę odnaleziono później w plecaku, w tym samym mieszkaniu. Z ustaleń prokuratury wynika, że mężczyzna zabił Katarzynę J. w mieszkaniu na Woli, a następnie przewiózł jej ciało do wynajmowanego przez siebie mieszkania.

Do zatrzymania Kajetana P. doszło w środę w stolicy Malty. Mężczyzna od dwóch tygodni był poszukiwany. 27-latek uciekał między innymi przez Niemcy, Włochy, a przez Maltę chciał najprawdopodobniej przedostać się do Afryki Północnej.

Kajetan P. próbował opuścić Europę
Kajetan P. próbował opuścić EuropęTVN 24
Kajetan P. przewieziony do sądu
Kajetan P. przewieziony do sąduMaltaToday

kś//ec

Pozostałe wiadomości

O ponad 50 milionów złotych przekroczyła zakładany budżet najtańsza oferta na budowę nowego gmachu Wydziału Dziennikarstwa, Informacji i Bibliologii Uniwersytetu Warszawskiego. Uczelnia musi znaleźć dodatkowe środki albo powtórzyć przetarg.

Uniwersytet Warszawski chce budować w pobliżu kładki. Ale oferty przekroczyły budżet

Uniwersytet Warszawski chce budować w pobliżu kładki. Ale oferty przekroczyły budżet

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Od piątku w Świątyni Opatrzności Bożej w warszawskim Wilanowie będzie można oglądać "Wiejskie chaty pośród drzew". Pod tą nazwa kryje się jedyny obraz Vincenta van Gogha znajdujący się w polskich zasobach. Jego autentyczność potwierdzili m.in. eksperci Muzeum van Gogha w Amsterdamie.

Latami leżał na strychu. To jedyny obraz van Gogha w polskich zbiorach. Trafił na wystawę

Latami leżał na strychu. To jedyny obraz van Gogha w polskich zbiorach. Trafił na wystawę

Źródło:
PAP

Na budowie bemowskiego odcinka drugiej linii metra dokonano archeologicznego odkrycia. Odnaleziono fragmenty wiejskiej chałupy z czasów Jagiellonów, ceramikę kuchenną i ekskluzwną czy kości zwierzęce. Znaleziska to ślady podwarszawskich osad, które funkcjonowały tu w XV wieku.

Na budowie metra odnaleźli pozostałości średniowiecznej chałupy

Na budowie metra odnaleźli pozostałości średniowiecznej chałupy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prawie dwa promile alkoholu miał kierowca samochodu, który dachował na trasie S17 w miejscowości Żabianka koło Garwolina (Mazowieckie). W wyniku wypadku ranny został pasażer auta. Kierującemu grożą trzy lata więzienia.

Wjechał w barierki, potem dachował. Policja: kierowca miał 1,8 promila

Wjechał w barierki, potem dachował. Policja: kierowca miał 1,8 promila

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Uczelniana Komisja Wyborcza Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego oświadczyła, że anulowanie kandydatury profesor Agnieszki Cudnoch-Jędrzejewskiej na rektora "jest przedwczesne". W piątek, kilka dni przed wyborami, rektor WUM prof. Zbigniew Gaciong nałożył na swoją kontrkandydatkę karę dyscyplinarną, która - w jego ocenie - uniemożliwiała jej start w wyborach. W sprawę zaangażowało się Ministerstwo Zdrowia.

Zaostrza się spór na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym. Komisja broni kontrkandydatki rektora

Zaostrza się spór na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym. Komisja broni kontrkandydatki rektora

Źródło:
PAP

Nowe zapisy w regulaminie parkingów Parkuj i Jedź zaczną obowiązywać w niedzielę, 28 kwietnia. Kierowcy będą mogli pozostawić samochody przez cały weekend, również w nocy. Zmienią się stawki za parkowanie bez biletu komunikacji miejskiej. Wiele zmian dotyczy także posiadaczy samochodów elektrycznych i hybrydowych.

Ważne zmiany w regulaminie parkingów P+R wchodzą w życie w niedzielę

Ważne zmiany w regulaminie parkingów P+R wchodzą w życie w niedzielę

Źródło:
PAP

Bulwary od Wybrzeża Kościuszkowskiego po Gdańskie są zabytkiem. Nie przejęło się tym trzech młodych mężczyzn, którzy postanowili pokryć sprayem aż dziewięć metrów muru. Na widok strażników miejskich zaczęli uciekać.

Graffiti na zabytkowych bulwarach. Trzy osoby zatrzymane

Graffiti na zabytkowych bulwarach. Trzy osoby zatrzymane

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Akademia Pedagogiki Specjalnej, która dzierżawi domki na Osiedlu Przyjaźń, nakazała studentom opuścić akademiki do 9 maja, czyli jeszcze w trakcje trwania semestru letniego. W sprawie interweniowali stołeczna radna i ratusz. Urzędnicy zapewnili, że studenci mogą podpisać trzymiesięczną umowę z miastem. To uratuje ich przed wyprowadzką tuż przed sesją egzaminacyjną.

Kazali się wyprowadzić studentom z osiedla, reaguje stołeczny ratusz. "Dziwi nas postępowanie uczelni"

Kazali się wyprowadzić studentom z osiedla, reaguje stołeczny ratusz. "Dziwi nas postępowanie uczelni"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Do 87-letniej kobiety zadzwonił mężczyzna podający się za pracownika banku. Przekonywał, że jej pieniądze są zagrożone, a on ma je ochronić. Zmanipulowana podczas rozmowy 87-latka z Bielan, przekazała oszustom oszczędności swojego życia. Straciła 160 tysięcy złotych.

Ostrzegał przed włamaniem do domu i kradzieżą pieniędzy. Sam był oszustem

Ostrzegał przed włamaniem do domu i kradzieżą pieniędzy. Sam był oszustem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Nietrzeźwy kierowca wybrał się w niedzielę nad ranem na zakupy. Jazdę po Ciechanowie szybko zakończył na hydrancie, z którego po uderzeniu auta "woda lała się strumieniami". 21-latek zdarzenie zgłosił jednak uczciwie policji. Badanie wykazało, że miał 1,5 promila.

Pijany wjechał w hydrant, "woda lała się strumieniami"

Pijany wjechał w hydrant, "woda lała się strumieniami"

Źródło:
tvnwarszwa.pl

Na trasie S2, za węzłem Lotnisko, w porannym szczycie zderzyły się trzy samochody osobowe. Reporter tvnwarszawa.pl Artur Węgrzynowicz ustalił, że w kolizji nikt nie ucierpiał. Były jednak spore utrudnienia.

Zderzenie trzech aut na trasie S2, kierowcy utknęli w korku

Zderzenie trzech aut na trasie S2, kierowcy utknęli w korku

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Miejscy ogrodnicy razem z mieszkańcami posadzili w Warszawie pierwszy mikrolas, wykorzystując metodę japońskiego botanika. Zieleniec powstał u podnóża Kopca Powstania Warszawskiego.

Pierwszy w Warszawie mikrolas według metody japońskiego botanika

Pierwszy w Warszawie mikrolas według metody japońskiego botanika

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Piaseczna zatrzymali 23-latka, który uszkodził przypadkowe auto. Podczas przesłuchania mężczyzna tłumaczył, że "ze złości". Grozi mu pięć lat więzienia.

"Była to zwyczajnie głupota ze złości". Odpowie za uszkodzenie samochodu

"Była to zwyczajnie głupota ze złości". Odpowie za uszkodzenie samochodu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Warszawscy strażnicy miejscy z patrolu rzecznego pomogli 60-latkowi, który próbował postawić żagiel na kajaku. Niestety wpadł do wody i miał problem, by wrócić do kajaku.

Chciał postawić żagiel na kajaku, wpadł do wody

Chciał postawić żagiel na kajaku, wpadł do wody

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kilka minut utrudnień dla pasażerów i strachu o życie małego psa, który wyswobodził się z obroży i wpadł na tory metra na stacji Kondratowicza. Zdarzenie skończyło się szczęśliwie, ale Metro Warszawskie apeluje do opiekunów czworonogów o prawidłowe i odpowiedzialne przewożenie pupili.

Pies "uwolnił się z obroży" i wpadł na tory metra

Pies "uwolnił się z obroży" i wpadł na tory metra

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Straż miejska wezwała policję do handlarza truskawkami, który wystawił nielegalnie swoje stoisko na placu Defilad. Mężczyzna zagroził strażnikom, że "obetnie im nogi i utopi w Wiśle". Został zatrzymany.

Groził strażnikom, że "obetnie im nogi i utopi w Wiśle"

Groził strażnikom, że "obetnie im nogi i utopi w Wiśle"

Źródło:
tvnwarszawa.pl