Demonstrowali przeciwko rasizmowi

[object Object]
Demonstracja "POWIEDZ NIE RASIZMOWI"TVN24
wideo 2/3

Nie chcemy w Polsce zwolenników brunatnych poglądów i rasizmu; nie ma tutaj miejsca na faszyzm - mówili przedstawiciele koalicji Zjednoczeni Przeciwko Rasizmowi. W sobotę w największych miastach kraju odbyły się demonstracje w związku ze Światowym Dniem Walki z Dyskryminacją Rasową.

Demonstracje w związku z przypadającym na 21 marca Światowym Dniem Walki z Dyskryminacją Rasową zaplanowano m.in. w Warszawie, Katowicach, Krakowie, Poznaniu, Szczecinie, Trójmieście, Wrocławiu i Olsztynie. W największej demonstracji, która odbyła się w stolicy według szacunków policji uczestniczyło około 500 osób. Jak poinformowała Komenda Główna Policji (według danych na godzinę 15) zgromadzenia przebiegły bez incydentów.

"Dość rasizmu i faszyzmu!"

W Warszawie demonstracja pod hasłem "Dość rasizmu i faszyzmu!" o godzinie 12 wyruszyła z pl. Zamkowego, skąd uczestnicy przeszli Krakowskim Przedmieściem na pl. Powstańców Warszawy. Jak zaznaczyli organizatorzy demonstracja ma być wyrazem sprzeciwu wobec "narastającej fali rasizmu i faszyzmu w Polsce".

Demonstranci nieśli ze sobą transparenty z hasłami: "Dość rasizmu i faszyzmu, "Polska biała tylko zimą", "Zamknąć rząd, otworzyć granice", "Walka klas, nie narodów". Kobiety z parasolkami utworzyły napis "Faszyzm stop". Uczestnicy mieli ze sobą m.in. flagi partii Razem, Warszawskiego Strajku Kobiet, czerwono-czarne flagi Inicjatywy Pracowniczej oraz flagi Ruchu Sprawiedliwości Społecznej.

Słychać było okrzyki: "Warszawa wolna od rasizmu", "Faszyści precz z naszych ulic", czy "Solidarność naszą bronią". Demonstranci przed pomnikiem Adama Mickiewicza na styropianowych tablicach utworzyli napis "Pomnik uchodźcy".

- Jesteśmy tutaj głównie dlatego, że nasze koleżanki i koledzy z zagranicy nie mogą czuć się bezpiecznie na naszym uniwersytecie, którego specyficzna tkanka coraz bardziej zaraża się ostatnimi czasy faszyzmem, (...) coraz częściej są atakowani przez działaczy organizacji faszystowskich, a w Polsce na faszyzm nie ma miejsca - powiedział dziennikarzom Jakub Nowak ze Studenckiego Komitetu Antyfaszystowskiego.

- Chcemy Polski, w której wszyscy mogą bezpiecznie chodzić po ulicach, bez względu na kolor skóry, na orientację seksualną. Chcemy Polski, w której nie ma miejsca dla tych, którzy chcą odebrać nam nasze prawa, którzy żyją nienawiścią. Chcemy Polski, w której solidarnie, wspólnie żyjemy w spokoju (...) - dodał Maciej Konieczny z Partii Razem.

"Polska biała tylko zimą"

W Poznaniu, w manifestacji w centrum miasta wzięło udział ok. 70 osób. Wznoszono m.in. hasła: "Poznań wolny od nacjonalizmu", "Polska biała tylko zimą", "Dość przemocy, dość wyzysku". Zebrani podkreślali, że „podstawowymi hasłami solidarnych, bezpiecznych i odpowiedzialnych społeczności jest wzajemna tolerancja, otwartość i szacunek dla wielokulturowości i różnorodności obywateli”.

W demonstracji wziął udział m.in. imam poznańskiej wspólnoty muzułmańskiej, dyrektor Muzułmańskiego Centrum Kulturalno-Oświatowego i przewodniczący Rady Naczelnej Ligi Muzułmańskiej w RP Youssef Chadid.

Chadid zwrócił się z apelem, by przerwać „tę falę nienawiści, która przelewa się w ostatnim czasie przez Polskę”. - Trzeba nauczyć się jak żyć razem, bez dyskryminacji, bez rasizmu. Wy jesteście moją nadzieją, i cieszę się, że w Polsce, że w Poznaniu istnieją też ludzie tolerancyjni - podkreślił.

Po demonstracji, zapalono znicze pod pomnikiem upamiętniającym ofiary obozu pracy dla Żydów przy ul. Królowej Jadwigi.

"Jedna rasa - ludzka rasa"

W manifestacji „Stop rasizm, stop faszyzm!” w centrum Gdańska przed Fontanną Neptuna, współorganizowanej przez Komitet Obrony Demokracji, uczestniczyło kilkadziesiąt osób.

Demonstrujący mieli ze sobą transparenty z hasłami: "Polaku - nadchodzi faszyzm", "Jedna rasa - ludzka rasa". Ustawili też na chodniku wykonany ze styropianu biało-czerwony słup graniczny, a przed nim w kilkadziesiąt kartonowych pudeł, na których napisali flamastrami takie słowa jak: faszyzm, komunizm, antysemityzm, nacjonalizm, nienawiść, rasizm, fanatyzm, szowinizm, pogarda. Na zakończenie uczestnicy manifestacji przewrócili czarnymi parasolkami symboliczny mur.

W Szczecinie kilkadziesiąt osób manifestowało na placu Lotników. Uczestnicy protestu trzymali w rękach plakaty z hasłami "Dość rasizmu i faszyzmu", "Każdy inny wszyscy równi" czy "Precz z faszyzmem".

- Żądamy, żeby polskie prawo wreszcie zaczęło zwalczać rasizm, ksenofobię i polski faszyzm przez pomyłkę nazywany patriotyzmem - powiedział podczas manifestacji Marcin Pliszczyński z Partii Zieloni.

Demonstrację współorganizowały m.in. Inicjatywa Polska Szczecin, Lambda Szczecin, Reefuges Szczecin i Partia Zieloni.

21 marca przypada Światowy Dzień Walki z Dyskryminacją Rasową, ustanowiony przez ONZ w 1966 r. Właśnie 21 marca 1960 r. w RPA funkcjonariusze otworzyli ogień do protestujących przeciw apartheidowi, zabijając 69 osób.

Tego dnia w miastach Europy odbyły się demonstracje antyrasistowskie, m.in. w Amsterdamie, Barcelonie, Berlinie, Wiedniu, Glasgow, Dublinie, Zurychu, Stambule, Kopenhadze, Nikozji, Londynie, Paryżu i Pradze.

W Polsce demonstracje odbyły się w Warszawie, Katowicach, Krakowie, Poznaniu, Szczecinie, Trójmieście, Wrocławiu i Olsztynie.

kk/PAP

Pozostałe wiadomości

Śródmiejscy policjanci zatrzymali na gorącym uczynku trzech mężczyzn w wieku od 42 do 59 lat. Dwaj z nich usłyszeli zarzuty za rozbój oraz zostali tymczasowo aresztowani. Ofiara bójki też usłyszała zarzuty za czyn, którego dopuściła się jesienią 2022 roku wobec kolegi jednego z tymczasowo aresztowanych. Powodem konfliktu miał być kot.

"Dał jednemu ze sprawców kota, po czym mu go zabrał". Pobili go młotkiem

"Dał jednemu ze sprawców kota, po czym mu go zabrał". Pobili go młotkiem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W Grójcu jeden z kierowców zauważył niebezpiecznie poruszający się samochód. Wezwał policję i zajechał drogę toyocie. Okazało się, że jej kierowca był pijany. Jak podała policja, miał blisko trzy promile alkoholu. Kierujący stracił prawo jazdy i pożegnał się z samochodem.

"Zajechał drogę podejrzanemu i nie pozwolił mu uciec". Obywatelskie zatrzymanie pijanego kierowcy

"Zajechał drogę podejrzanemu i nie pozwolił mu uciec". Obywatelskie zatrzymanie pijanego kierowcy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Sporo zmian szykuje się dla pasażerów Szybkiej Kolei Miejskiej od czerwca. Pociągi niektórych linii pojadą z większą częstotliwością, inne wrócą na swoje stałe, dłuższe trasy.

Dobre wieści dla pasażerów SKM: więcej pociągów i wydłużone trasy

Dobre wieści dla pasażerów SKM: więcej pociągów i wydłużone trasy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W piątek w alei Niepodległości spłonął samochód elektryczny wart około milion złotych. Jego kierowca chciał uniknąć zderzenia z innym autem, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w słup. Auto zajęło się ogniem. Na Kontakt 24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać moment uderzenia.

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt 24

Do pożaru samochodu elektrycznego doszło na skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego. Auto zajęło się ogniem po tym, jak kierowca uderzył w słup.

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszwa.pl

Przy skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego w Warszawie spłonął elektryczny lucid air. Auto, którego wartość w Polsce szacuje się na nawet milion złotych, to rzadkość na europejskich drogach. Dlaczego jest wyjątkowe?

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Centralne Biuro Śledcze Policji opublikowało nagranie z akcji zatrzymania dwóch Polaków podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa, współpracownika Aleksieja Nawalnego. Obaj mężczyźni byli poszukiwani na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania przez stronę litewską.

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W piątek rano na terenie zakładu piekarniczego w Nowym Dworze Mazowieckim doszło do wycieku amoniaku. Dwie osoby trafiły do szpitala.

W zakładzie piekarniczym wyciekł amoniak. Dwóch pracowników zabrano do szpitala

W zakładzie piekarniczym wyciekł amoniak. Dwóch pracowników zabrano do szpitala

Źródło:
PAP

W Wypędach koło Pruszkowa zderzyły się trzy samochody. Dwie osoby trafiły do szpitala.

Zderzenie trzech aut, lądował śmigłowiec ratowniczy

Zderzenie trzech aut, lądował śmigłowiec ratowniczy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Jeden z policjantów biorących udział w wypadku radiowozu w podwarszawskich Dawidach Bankowych, miał stanąć w piątek przed sądem. Prokurator nie odczytała jednak aktu oskarżenia, ponieważ potrzebna będzie zmiana sędziego. Wobec drugiego z policjantów postępowanie zostało wcześniej umorzone.

Wieźli nastolatki, rozbili radiowóz. Były policjant stawił się w sądzie, ale aktu oskarżenia nie odczytano

Wieźli nastolatki, rozbili radiowóz. Były policjant stawił się w sądzie, ale aktu oskarżenia nie odczytano

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Dwoje nastolatków odpowie za zniszczenie pszczelich uli znajdujących się na terenie Muzeum Pałacu Króla III w Wilanowie. Chcieli spróbować świeżego miodu i rozbili gaśnicami pięć uli. Mieszkało tu 20 pszczelich rodzin.

Policja już wie, kto zniszczył muzealne ule. To dwoje nastolatków

Policja już wie, kto zniszczył muzealne ule. To dwoje nastolatków

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W południe w Warszawie zawyły syreny w 81. rocznicę wybuchu powstania w getcie warszawskim. Przed Pomnikiem Bohaterów Getta rozpoczęły się jednocześnie oficjalne uroczystości, gdzie złożono wieńce i upamiętniono bohaterów zrywu. Na niedzielę, 21 kwietnia zaplanowano Marsz Modlitwy Szlakiem Pomników Getta Warszawskiego.

Bohaterski zryw był wyrazem sprzeciwu wobec pogardy dla ludzkiego życia

Bohaterski zryw był wyrazem sprzeciwu wobec pogardy dla ludzkiego życia

Źródło:
tvnwarzawa.pl, PAP

Incydent podczas piątkowych uroczystości upamiętniających 81. rocznicę wybuchu powstania w getcie warszawskim. Zakapturzony mężczyzna stanął przy Pomniku Bohaterów Getta, trzymając flagę Palestyny. Nagranie otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Z palestyńską flagą przy Pomniku Bohaterów Getta

Z palestyńską flagą przy Pomniku Bohaterów Getta

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl, PAP

W chwili wybuchu granatnika w gabinecie ówczesnego komendanta policji generała Jarosława Szymczyka nie było innych osób. To nowe ustalenia śledczych po incydencie z grudnia 2022 roku. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Regionalna w Warszawie.

Nowe fakty w sprawie wybuchu granatnika w Komendzie Głównej Policji

Nowe fakty w sprawie wybuchu granatnika w Komendzie Głównej Policji

Źródło:
RMF RM, tvnwarszawa.pl

Kierująca peugeotem uderzyła w bok karetki, która jechała do wezwania. Do zdarzenia doszło na ulicy Broniewskiego. Policja poinformowała o jednej poszkodowanej osobie.

Uderzyła w bok karetki, która jechała do wezwania

Uderzyła w bok karetki, która jechała do wezwania

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W piątek przed południem na Pradze Południe doszło do potrącenia kobiety jadącej na hulajnodze. Poszkodowana została przewieziona do szpitala.

Jechała na hulajnodze, została potrącona

Jechała na hulajnodze, została potrącona

Źródło:
tvnwrszawa.pl

Cztery samochody osobowe zderzyły się na trasie S8 przed węzłem Konotopa. Policja przekazała, że nikomu nic się nie stało. Są jednak utrudnienia w kierunku Poznania.

Zderzenie czterech aut na S8

Zderzenie czterech aut na S8

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Wspominamy walki, śmierć, również ogromną, bardzo żywiołową, różnorodną społeczność żydowską, która mieszkała w Warszawie przez wieki - mówiła w programie "Wstajesz i wiesz" dr Justyna Majewska z Żydowskiego Instytutu Historycznego, zaznaczając, że każda rocznica obchodów powstania w getcie warszawskim jest bardzo ważna.

"Bojowcy dzięki swoim czujkom wiedzieli, że coś się wokół murów dzieje i byli przygotowani"

"Bojowcy dzięki swoim czujkom wiedzieli, że coś się wokół murów dzieje i byli przygotowani"

Źródło:
TVN24

Na Kontakt 24 otrzymaliśmy informację o pożarze domu w zabudowie szeregowej na Mokotowie. Strażacy podali, że jedna osoba ewakuowała się przed ich przyjazdem.

Pożar szeregowca na Mokotowie

Pożar szeregowca na Mokotowie

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Dzielnicowy brał udział w lekcji w szkole podstawowej w Lutocinie pod Żurominem na Mazowszu. W pewnym momencie nauczycielka zaczęła dziwnie się zachowywać. Kobieta straciła zdolność mowy, a następnie zemdlała. Policjant początkowo przypuszczał, że dostała udaru. Symptomy i urządzenie do monitorowania parametrów wskazywały jednak na cukrzycę. Życie kobiety było zagrożone.

Policjant prowadził lekcję, nauczycielka nagle zemdlała

Policjant prowadził lekcję, nauczycielka nagle zemdlała

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pracownik, który na zlecenie administracji jednego z domów na Grochowie prowadził prace na terenie plenerowej siłowni i placu zabaw, zostawił otwartą skrzynkę elektryczną oraz niezabezpieczony dół z ostrymi krawędziami ciętego metalu.

Na placu zabaw zostawił groźną pułapkę

Na placu zabaw zostawił groźną pułapkę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Królik błąkał się na jednym z osiedli na warszawskich Bielanach. Znalazł go jeden z mieszkańców, ale nie mógł zatrzymać. Zwierzaka przejął Ekopatrol stołecznej straży miejskiej. Do domu zabrała go jedna ze strażniczek miejskich. Zostanie tam na stałe, chyba że zgłosi się po niego prawowity właściciel.

Zagubiony Bugs "miał w oczach coś takiego", że zauroczył strażniczkę i zamieszkał w jej domu

Zagubiony Bugs "miał w oczach coś takiego", że zauroczył strażniczkę i zamieszkał w jej domu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W jednym z dużych sklepów w Piasecznie mężczyzna wziął z półki różne rodzaje cukierków. Przy kasie samoobsługowej słodkości zważył jako... marchewkę. I choć kwota, na którą 32-latek oszukał sklep, jest niewielka, kara za przestępstwo może być znacznie dotkliwsza. Mężczyźnie grozi nawet do ośmiu lat pozbawienia wolności.

Cukierki zważył jako marchewkę. Grozi mu nawet osiem lat więzienia

Cukierki zważył jako marchewkę. Grozi mu nawet osiem lat więzienia

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zabezpieczono monitoring, przesłuchano pierwszych świadków. Prokuratura prowadzi dochodzenie w sprawie zatrucia w jednej z podwarszawskich szkół. Ucierpiało tam 41 osób.

Zatrucie w podwarszawskiej szkole, kilkadziesiąt osób ucierpiało. Prokuratura o pierwszych ustaleniach śledztwa

Zatrucie w podwarszawskiej szkole, kilkadziesiąt osób ucierpiało. Prokuratura o pierwszych ustaleniach śledztwa

Źródło:
tvnwarszawa.pl