Bronią Tołwińskiego. "Niesprawiedliwie dekomunizować Sprawiedliwego"

Radni przyjęli stanowisko
Radni przyjęli stanowisko
Artur Węgrzynowicz, tvnwarszawa.pl
Radni przyjęli stanowisko Artur Węgrzynowicz, tvnwarszawa.pl

Rada Żoliborza przyjęła w środę stanowisko, w którym sprzeciwia się dekomunizacji ulicy Stanisława Tołwińskiego. Zdaniem radnych współtwórca Warszawskiej Spółdzielni Mieszkaniowej i pierwszy powojenny prezydent stolicy nie został patronem ulicy na Sadach Żoliborskich za zasługi dla komunizmu. Radni apelują też do wojewody o cofnięcie decyzji nadającej ulicy imię Macieja Kalenkiewicza "Kotwicza".

Żoliborscy radni postanowili kolejny raz zawalczyć o przywrócenie ulicy Tołwińskiego, gdy na jaw wyszła informacja o pośmiertnym uhonorowaniu go w 1997 roku tytułem Sprawiedliwego Wśród Narodów Świata za ratowanie Żydów w czasie II wojny światowej.

W listopadzie rada już raz próbowała przyjąć podobne stanowisko. Wtedy uniemożliwili to radni z Prawa i Sprawiedliwości. Po stronie Tołwińskiego stanął wówczas burmistrz Żoliborza Krzysztof Bugla oraz mieszkańcy dzielnicy, ale protesty nie pomogły.

Symbol spółdzielczości, a nie komunizmu

W uzasadnieniu stanowiska czytamy, że "należy z całą mocą stwierdzić, że Stanisław Tołwiński został patronem ulicy na Żoliborzu nie jako symbol komunizmu, ale symbol spółdzielczości i Warszawskiej Spółdzielni Mieszkaniowej, symbol "Republiki Żoliborskiej" w heroicznym czasie Powstania Warszawskiego, a wreszcie - symbol odrodzenia Warszawy po straszliwych zniszczeniach II Wojny Światowej".

Podczas środowej sesji radna Donata Rapacka (Żoliborz Demokratyczny) mówiła, że "niesprawiedliwie dekomunizować Sprawiedliwego". Zwracała też uwagę na to, że argumenty przemawiające za dekomunizacją jego ulicy są małostkowym wypominaniem mu rzeczy, na które nie miał wpływu, ponieważ Tołwiński nie mógł wybrać w jakich czasach przyszło mu żyć.

Radna zapowiedziała też, że w poniedziałek na ręce wojewody zostanie złożony protest przeciwko dekomunizacji ulicy na Sadach Żoliborskich, podpisany przez kilkanaście stowarzyszeń miejskich i lokalnych (m.in. Stowarzyszenie Żoliborzan czy Miasto jest Nasze). Do tego pisma zostanie dołączone stanowisko Krajowej Rady Spółdzielczej, która również oficjalnie wstawiła się za Tołwińskim.

"Wysoki urzędnik komunistyczny"

Radni PiS-u tym razem również oponowali, zarzucając Tołwińskiemu bliskie stosunki z komunistycznymi władzami. Krytycznie odniósł się do niego Ryszard Mazurkiewicz. Radny wspominał, jak wyglądała rzeczywistość w pierwszych latach po wojnie i stwierdził, że Tołwiński był "współuczestnikiem przestępczej działalności PZPR", co można też określić pośrednim udziałem w zabijaniu bohaterów narodowych, takich jak Witold Pilecki czy Żołnierze Wyklęci.

Nieco mniej emocjonalnie wypowiadał się Robert Rogala, który twierdził, że o tytule Sprawiedliwego przyznanym Tołwińskiemu wiadomo było od dawna. – Oprócz tego, Stanisław Tołwiński ma inne karty swojego życiorysu. W czasie gdy wybuchła rewolucja bolszewicka, stanął po stronie Rosjan. Był komisarzem do spraw narodowości w Gwardii Czerwonej. To taki sam fakt jak te potwierdzone przez instytut Yad Vashem – podkreślał.

"Nie wszystko jest czarno-białe"

Przeciwnego zdania był Piotr Żuławski, radny Platformy Obywatelskiej. Zarzucił swoim przedmówcom "czarno-białe postrzeganie rzeczywistości" i stosowane odpowiedzialności zbiorowej w myśl, że każdy kto był w PZPR był zbrodniarzem. Żuławski mówił też, że PiS chce całkowicie wymazać z historii ludzi o korzeniach lewicowych. – Żoliborz powstał właśnie dzięki lewicy, a spółdzielczość jest jej oryginalną myślą – zaznaczał. Dodał też, że to właśnie ze spółdzielczością i WSM-em powinniśmy dziś kojarzyć Tołwińskiego.

Mimo gorącej dyskusji, stanowisko zostało przyjęte głosami 12 żoliborskich radnych. Sześcioro radnych PiS-u wyraziło sprzeciw, natomiast Beata Zasada-Wysocka (PiS) wstrzymała się od głosu.

Na przekór wojewodzie

Członkowie Stowarzyszenia Żoliborzan chcą upamiętnić Tołwińskiego dwoma projektami zgłoszonymi do budżetu partycypacyjnego na 2019 rok. Starają się o to, żeby przy dawnej ulicy, której był patronem, stanęła tablica informacyjna z jego dokonaniami. W planach są też książka i wystawa poświęcone życiu założyciela WSM-u.

Podczas jednego ze spotkań, na którym omawiane były poszczególne projekty, głos zabrał Andrzej Metera, wnuk Tołwińskiego. Dopiero wtedy na jaw wyszedł fakt o przyznaniu mu tytułu Sprawiedliwego. Wcześniej nie wiedzieli o tym nawet historycy i biografowie.

Tołwiński od 1945 roku był prezydentem Warszawy odpowiedzialnym za odbudowę zniszczonej wojną stolicy. Wcześniej współtworzył Warszawską Spółdzielnię Mieszkaniową i Społeczne Przedsiębiorstwo Budowlane. Obie instytucje są mocno zakorzenione w świadomości mieszkańców Żoliborza. Dodatkowo w czasie II wojny światowej związane były działalnością konspiracyjną, a na ich terenie ukrywało się wielu Żydów.

To właśnie za zatrudnianie osób pochodzenia żydowskiego w SPB w czasie niemieckiej okupacji, Tołwiński został odznaczony tytułem Sprawiedliwego. Ocalił w ten sposób między innymi Mieczysława Dubińskiego, Zofię Pilc, architektów Helenę i Szymona Syrkusów, księgową Marię Aszer i Aleksandra Wolskiego - ich relacje potwierdza instytut Yad Vashem.

Klaudia Kamieniarz

Pozostałe wiadomości

Sporo zmian szykuje się dla pasażerów Szybkiej Kolei Miejskiej od czerwca. Pociągi niektórych linii pojadą z większą częstotliwością, inne wrócą na swoje stałe, dłuższe trasy.

Dobre wieści dla pasażerów SKM: więcej pociągów i wydłużone trasy

Dobre wieści dla pasażerów SKM: więcej pociągów i wydłużone trasy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W piątek w alei Niepodległości spłonął samochód elektryczny wart około milion złotych. Jego kierowca chciał uniknąć zderzenia z innym autem, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w słup. Auto zajęło się ogniem. Na Kontakt 24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać moment uderzenia.

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt 24

Do pożaru samochodu elektrycznego doszło na skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego. Auto zajęło się ogniem po tym, jak kierowca uderzył w słup.

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszwa.pl

Przy skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego w Warszawie spłonął elektryczny lucid air. Auto, którego wartość w Polsce szacuje się na nawet milion złotych, to rzadkość na europejskich drogach. Dlaczego jest wyjątkowe?

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Centralne Biuro Śledcze Policji opublikowało nagranie z akcji zatrzymania dwóch Polaków podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa, współpracownika Aleksieja Nawalnego. Obaj mężczyźni byli poszukiwani na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania przez stronę litewską.

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W piątek rano na terenie zakładu piekarniczego w Nowym Dworze Mazowieckim doszło do wycieku amoniaku. Dwie osoby trafiły do szpitala.

W zakładzie piekarniczym wyciekł amoniak. Dwóch pracowników zabrano do szpitala

W zakładzie piekarniczym wyciekł amoniak. Dwóch pracowników zabrano do szpitala

Źródło:
PAP

W Wypędach koło Pruszkowa zderzyły się trzy samochody. Dwie osoby trafiły do szpitala.

Zderzenie trzech aut, lądował śmigłowiec ratowniczy

Zderzenie trzech aut, lądował śmigłowiec ratowniczy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Jeden z policjantów biorących udział w wypadku radiowozu w podwarszawskich Dawidach Bankowych, miał stanąć w piątek przed sądem. Prokurator nie odczytała jednak aktu oskarżenia, ponieważ potrzebna będzie zmiana sędziego. Wobec drugiego z policjantów postępowanie zostało wcześniej umorzone.

Wieźli nastolatki, rozbili radiowóz. Były policjant stawił się w sądzie, ale aktu oskarżenia nie odczytano

Wieźli nastolatki, rozbili radiowóz. Były policjant stawił się w sądzie, ale aktu oskarżenia nie odczytano

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Dwoje nastolatków odpowie za zniszczenie pszczelich uli znajdujących się na terenie Muzeum Pałacu Króla III w Wilanowie. Chcieli spróbować świeżego miodu i rozbili gaśnicami pięć uli. Mieszkało tu 20 pszczelich rodzin.

Policja już wie, kto zniszczył muzealne ule. To dwoje nastolatków

Policja już wie, kto zniszczył muzealne ule. To dwoje nastolatków

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W południe w Warszawie zawyły syreny w 81. rocznicę wybuchu powstania w getcie warszawskim. Przed Pomnikiem Bohaterów Getta rozpoczęły się jednocześnie oficjalne uroczystości, gdzie złożono wieńce i upamiętniono bohaterów zrywu. Na niedzielę, 21 kwietnia zaplanowano Marsz Modlitwy Szlakiem Pomników Getta Warszawskiego.

Bohaterski zryw był wyrazem sprzeciwu wobec pogardy dla ludzkiego życia

Bohaterski zryw był wyrazem sprzeciwu wobec pogardy dla ludzkiego życia

Źródło:
tvnwarzawa.pl, PAP

Incydent podczas piątkowych uroczystości upamiętniających 81. rocznicę wybuchu powstania w getcie warszawskim. Zakapturzony mężczyzna stanął przy Pomniku Bohaterów Getta, trzymając flagę Palestyny. Nagranie otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Z palestyńską flagą przy Pomniku Bohaterów Getta

Z palestyńską flagą przy Pomniku Bohaterów Getta

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl, PAP

W chwili wybuchu granatnika w gabinecie ówczesnego komendanta policji generała Jarosława Szymczyka nie było innych osób. To nowe ustalenia śledczych po incydencie z grudnia 2022 roku. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Regionalna w Warszawie.

Nowe fakty w sprawie wybuchu granatnika w Komendzie Głównej Policji

Nowe fakty w sprawie wybuchu granatnika w Komendzie Głównej Policji

Źródło:
RMF RM, tvnwarszawa.pl

Kierująca peugeotem uderzyła w bok karetki, która jechała do wezwania. Do zdarzenia doszło na ulicy Broniewskiego. Policja poinformowała o jednej poszkodowanej osobie.

Uderzyła w bok karetki, która jechała do wezwania

Uderzyła w bok karetki, która jechała do wezwania

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W piątek przed południem na Pradze Południe doszło do potrącenia kobiety jadącej na hulajnodze. Poszkodowana została przewieziona do szpitala.

Jechała na hulajnodze, została potrącona

Jechała na hulajnodze, została potrącona

Źródło:
tvnwrszawa.pl

Cztery samochody osobowe zderzyły się na trasie S8 przed węzłem Konotopa. Policja przekazała, że nikomu nic się nie stało. Są jednak utrudnienia w kierunku Poznania.

Zderzenie czterech aut na S8

Zderzenie czterech aut na S8

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Wspominamy walki, śmierć, również ogromną, bardzo żywiołową, różnorodną społeczność żydowską, która mieszkała w Warszawie przez wieki - mówiła w programie "Wstajesz i wiesz" dr Justyna Majewska z Żydowskiego Instytutu Historycznego, zaznaczając, że każda rocznica obchodów powstania w getcie warszawskim jest bardzo ważna.

"Bojowcy dzięki swoim czujkom wiedzieli, że coś się wokół murów dzieje i byli przygotowani"

"Bojowcy dzięki swoim czujkom wiedzieli, że coś się wokół murów dzieje i byli przygotowani"

Źródło:
TVN24

Na Kontakt 24 otrzymaliśmy informację o pożarze domu w zabudowie szeregowej na Mokotowie. Strażacy podali, że jedna osoba ewakuowała się przed ich przyjazdem.

Pożar szeregowca na Mokotowie

Pożar szeregowca na Mokotowie

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Dzielnicowy brał udział w lekcji w szkole podstawowej w Lutocinie pod Żurominem na Mazowszu. W pewnym momencie nauczycielka zaczęła dziwnie się zachowywać. Kobieta straciła zdolność mowy, a następnie zemdlała. Policjant początkowo przypuszczał, że dostała udaru. Symptomy i urządzenie do monitorowania parametrów wskazywały jednak na cukrzycę. Życie kobiety było zagrożone.

Policjant prowadził lekcję, nauczycielka nagle zemdlała

Policjant prowadził lekcję, nauczycielka nagle zemdlała

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pracownik, który na zlecenie administracji jednego z domów na Grochowie prowadził prace na terenie plenerowej siłowni i placu zabaw, zostawił otwartą skrzynkę elektryczną oraz niezabezpieczony dół z ostrymi krawędziami ciętego metalu.

Na placu zabaw zostawił groźną pułapkę

Na placu zabaw zostawił groźną pułapkę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Królik błąkał się na jednym z osiedli na warszawskich Bielanach. Znalazł go jeden z mieszkańców, ale nie mógł zatrzymać. Zwierzaka przejął Ekopatrol stołecznej straży miejskiej. Do domu zabrała go jedna ze strażniczek miejskich. Zostanie tam na stałe, chyba że zgłosi się po niego prawowity właściciel.

Zagubiony Bugs "miał w oczach coś takiego", że zauroczył strażniczkę i zamieszkał w jej domu

Zagubiony Bugs "miał w oczach coś takiego", że zauroczył strażniczkę i zamieszkał w jej domu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W jednym z dużych sklepów w Piasecznie mężczyzna wziął z półki różne rodzaje cukierków. Przy kasie samoobsługowej słodkości zważył jako... marchewkę. I choć kwota, na którą 32-latek oszukał sklep, jest niewielka, kara za przestępstwo może być znacznie dotkliwsza. Mężczyźnie grozi nawet do ośmiu lat pozbawienia wolności.

Cukierki zważył jako marchewkę. Grozi mu nawet osiem lat więzienia

Cukierki zważył jako marchewkę. Grozi mu nawet osiem lat więzienia

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zabezpieczono monitoring, przesłuchano pierwszych świadków. Prokuratura prowadzi dochodzenie w sprawie zatrucia w jednej z podwarszawskich szkół. Ucierpiało tam 41 osób.

Zatrucie w podwarszawskiej szkole, kilkadziesiąt osób ucierpiało. Prokuratura o pierwszych ustaleniach śledztwa

Zatrucie w podwarszawskiej szkole, kilkadziesiąt osób ucierpiało. Prokuratura o pierwszych ustaleniach śledztwa

Źródło:
tvnwarszawa.pl