Robotnicy właśnie przebili ścianę tunelu, który wejdzie w skład łącznika kolejowego na trasie centrum - lotnisko Chopina. Dzięki niemu podróż ze Śródmieścia na lotnisko zajmie tylko 20 minut.
Lotnisko imienia Fryderyka Chopina warszawiakom kojarzy się głównie z wylotem na wakacje, gorzej kiedy upragniony urlop w koszmar zamienia się jeszcze w Warszawie. Korki na Żwirki i Wigury, jedynej drodze prowadzącej do lotniska, nie są rzadkim doświadczeniem.
Podróż na lotnisko ma jednak niebawem zająć zaledwie 20 minut. Tak będzie po oddaniu do użytku linii kolejowej, która połączy Śródmieście z lotniskiem.
Nastąpił przełom
Inwestycja nie miała do tej pory szczęścia. Zaczęło się od kłopotów z firmą, która miała zaprojektować połączenie lotniska z istniejącym torowiskiem. Budowę utrudniały także woda i ropa, na które natknęli się budowniczowie.
- Rzeczywiście było ciężko. Ale dziś nastąpił przełom. Jesteśmy coraz bliżej zakończenia tej budowy – zapewnia Robert Kuczyński z Centrum Realizacji Inwestycji PLK.
Bliżej wcale nie oznacza jednak blisko. – Prace zakończymy na przełomie listopada i grudnia – mówi Mateusz Gadowski z Bilfinger Berger Budownictwo S.A.
Tunel a nad nim trasa
Połączenie z lotniskiem przebiegać będzie przez przystanki Warszawa Zachodnia, Aleje Jerozolimskie, Rakowiec, Żwirki i Wigury oraz Warszawa Służewiec i to właśnie za tą stacją zaczyna się budowana właśnie ponad kilometrowa linia kolejowa do lotniska.
Nad tunelem do którego wjadą pociągi przebiegać będzie trasa szybkiego ruchu z ulicy Marynarskiej na Okęcie i dalej - do południowej obwodnicy Warszawy.
Filip Chajzer par/mz