Platforma Obywatelska będzie mogła samodzielnie rządzić w Radzie Warszawy, zdobywając 33 mandaty. Także w ośmiu dzielnicach PO ma większość. W kilku będzie musiała zawiązać koalicję. Tylko w dwóch może stracić władzę.
W wyborach do rady miasta PO zdobyła 33 mandaty; drugie miejsce zajęło PiS, uzyskując 17 mandatów. SLD wprowadził do rady 10 radnych - podała we wtorek Miejska Komisja Wyborcza w Warszawie. Taki wynik oznacza, że PO będzie mogła rządzić samodzielnie, nie oglądając się na radnych innych ugrupowań.
Osiem dzielnic dla PO
Podobna sytuacja jest w aż ośmiu dzielnicach: na Bemowie, Bielanach, Białołęce, Pradze Południe, Mokotowie, Woli, w Śródmieściu i Wawrze.
Nie oznacza to jednak, że w niektórych dzielnicach nie będzie zmian. - Na pewno będą osoby, które pozostaną i będą też takie, które pożegnają się z miejscem w zarządzie – zapowiada Hanna Gronkiewicz Waltz. O kogo dokładnie chodzi, na razie nie wiadomo.
Wiadomo za to, że ze staniwskiem pożegna się burmistrz Wilanowa. Obecny szef dzielnicy rezygnuje z dalszej pracy z powodów osobistych.
Koalicja, opozycja?
Choć w Wilanowie PO wygrała wybory, to straciła większość w radzie, a to oznacza, że będzie potrzebna koalicja i że wśród burmistrzów tej dzielnicy znajdzie się więcej nowych twarzy.
Dobry wynik, niezwiązani z partiami działacze, otrzymali także w Rembertowie, Włochach i Ursusie.
W tej ostatniej dzielnicy Stowarzyszenie Obywatelskie wypadło najlepiej, zdobywając 9 miejsc w radzie i teraz może dobrać koalicjanta, którym będzie niekoniecznie PO. Szykuje się też zmiana głównego burmistrza - będzie nim prawdopodobnie obecny wiceburmistrz tej dzielnicy - Wiesław Krzemień.
- Jeśli Stowarzyszenie Obywatelskie tak zdecyduje, to ja jestem gotowy merytorycznie i mentalnie – zapowiada Krzemień.
PO traci Ursynów
Na Ursynowie wygrała Platforma Obywatelska, ale to kolejny przykład tego, że władza PO w dzielnicy może się skończyć. Bo lokalny Nasz Ursynów uzyskał 10 miejsc w radzie dzielnicy, a koalicja z PiS dałaby stowarzyszeniu władze i stanowisko burmistrza, na którym wielu widzi Piotra Guziała.
- Na pewno bym taką propozycje rozważył. Jestem po raz czwarty radnym Ursynowa, to jest tak na prawdę najdłuższy staż ze wszystkich radnych dzielnicy – mówi Guział.
Cyprian Jopek par/ec