14 dni ucieczki. Kluczowe błędy Kajetana P.

Sprawa Kajetana P.
Sprawa Kajetana P.
TVN24
Sprawa Kajetana P.TVN24

Zbrodnia miała miejsce dwa tygodnie temu i dokładnie 14 dni uciekał przed polską policją podejrzany. Po tym, jak został zatrzymany i przewieziony do Polski, dużo więcej wiemy o tym, jakie miał plany, dokąd próbował uciec i co naprowadziło na jego trop ścigających go policjantów. Oto podsumowanie poszukiwań Kajetana P. Materiał "Czarno na białym".

Tuż po popełnieniu zbrodni Kajetan P. z ciałem zawiniętym w torbę wsiadł do taksówki. Wysiadł na warszawskim Żoliborzu, ale do domu miał jeszcze spory kawałek. - Wysiadł z taksówki, ochłonął, opadły emocje i wtedy myśli, co robić dalej - próbuje odtworzyć wydarzenia Jan Fabiańczyk, były policjant kryminalny, który rozwiązywał zagadki morderstw. Zauważa, że Kajetan P. nie miał planu, bo wkrótce wsiada do kolejnej taksówki i jedzie do domu.

- Gdyby miał plan, to od momentu popełnienia tego czynu realizowałby swój plan. A tak, działał bez pomysłu. To jest jeden wielki chaos, emocje, panika - dodał.

Odporność czy lęk?

- Bezpośrednio po czynie wykazywał spokój, bo tak to odebrali taksówkarze, którzy go wieźli. Z jednej strony mogło to świadczyć o dużej odporności psychicznej, a z drugiej to zachowanie sparaliżowanego przez lęk - uważa psychiatra i biegły sądowy Jerzy Pobocha. Kajetan P. już w domu na Żoliborzu próbował wzniecić pożar. Podpalił torbę z ciałem. Od miesięcy odcinał się od znajomych i przyjaciół. Nie miał nikogo, kto mógłby pomóc mu zatrzeć ślady.

Kiedy w mieszkaniu dogaszany był ogień i trwały czynności policyjne, Kajetan już w pociągu przemieszczał się z dworca Centralnego w Warszawie do Poznania. Na zdjęciu zrobionym już w Poznaniu, widać, że trzymał w ręku kartkę. Policja początkowo założyła, że mógł to być plan działania. Miał przy sobie pieniądze, które wypłacił jeszcze w Warszawie. To 15 tysięcy złotych. W Poznaniu zrobił zakupy kompletując rzeczy, które pozwolą mu zmienić wygląd. - To była damska kurtka, plecak koloru czarnego, koszulka, okulary - relacjonuje oficer operacyjny zespołu poszukiwań celowych KWP w Poznaniu.

Robiąc zakupy zrobił dwa błędy. Kłócił się o jeden grosz reszty, co później policjanci wykorzystają w pościgu, przewidzą jego zachowanie, wiedząc, że jest skąpy. Po drugie kupił charakterystyczną damską kurtkę. Droga z Warszawy do Poznania, później przez Niemcy, Włochy na Maltę też nie jest pozbawiona błędów. Kajetan P. rzuca się w oczy. - Jedna osoba zgłosiła się w Bolonii mówiąc, że jechała z nim autobusem - zdradza oficer.

Policja wyciąga wniosek

Na Maltę dotarł 9 lutego z Sycylii. - Nie można dostać się tam nie będąc nie zarejestrowanym, trzeba podać pełne dane osobowe. Pokazał dowód - dodaje. Śledczy trafiają do hotelu na Malcie trzy godziny po opuszczeniu go przez Kajetana P. Od tego momentu wiedzieli, że dzielił ich minimalny dystans. Zaczął się pościg. Kajetan zgłosił się na posterunek na Malcie, by zgłosić zaginięcie paszportu. Zrobił to po to, by z policyjnym kwitem uciec do Tunezji. Chciał wykupić wycieczkę, ale nie udało się to bez paszportu. Dlatego poszedł do konsulatu Tunezji i poprosił o wpuszczenie do kraju. Te informacje przekazała maltańska policja. Policjanci byli tuż za nim.

Obstawili tunezyjski i polski konsulat, gdyby znowu się tam pojawił. Obserwowali też dworzec autobusowy. - Jak tam można trafić? Albo taksówką albo autobusem. Taksówki są za drogie - wyjawił oficer. Ten wybór okazuje się kluczowy, Kajetan P. wpadł na dworcu wychodząc z autobusu. 17 lutego, po 14 dniach od morderstwa jest w rękach policji.

Cel osiągnięty

Kartka, którą miał, nie okazała się rozpisanym planem wielkiej ucieczki. - Człowiek, który studiował dziennikarstwo, filologię i był na stażach w kilku tytułach prasowych, naprawdę inteligentny człowiek, bibliotekarz. A nie zachował się w ogóle inteligentnie. Nie miał doświadczenia, nie wiedział jak to zrobić - twierdzi Fabiańczyk. Do samolotu Kajetan P. wsiadł w piątek w asyście polskich i maltańskich policjantów. W sobotę zostanie przesłuchany i usłyszy zarzut zabójstwa.

CZYTAJ TEŻ NA TVN24.PL

"Mordował i sprzedawał ludzkie mięso". To nim mógł inspirować się Kajetan P.

lukl

Pozostałe wiadomości

Ogromny korek utworzył się w porannym szczycie w Sulejówku. Kierowca auta ciężarowego uszkodził nowy tunel, służby muszą sprawdzić jego konstrukcję. Przejazd w obie strony jest zablokowany.

Nowy tunel uszkodzony i zamknięty. Duże utrudnienia w Sulejówku

Nowy tunel uszkodzony i zamknięty. Duże utrudnienia w Sulejówku

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Aktywiści związani z organizacją Ostatnie Pokolenie ponownie próbowali blokować mosty w Warszawie. Dzisiaj rano pojawili się na mostach Poniatowskiego i Gdańskim. Były utrudnienia. Dzień wcześniej pięć osób położyło się na jezdni Świętokrzyskiego.

Aktywiści ponownie próbowali blokować warszawskie mosty

Aktywiści ponownie próbowali blokować warszawskie mosty

Źródło:
tvnwarszawa.pl /PAP

Ze sporymi utrudnieniami musieli się liczyć kierowcy podróżujący w porannym szczycie trasą S2. Jeden pas blokowały rozbite auta. Korek miał nawet dziewięć kilometrów.

Stłuczka na S2, korek miał dziewięć kilometrów

Stłuczka na S2, korek miał dziewięć kilometrów

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Stołeczni policjanci zlikwidowali duży magazyn i zabezpieczyli ponad 130 kilogramów różnego rodzaju narkotyków o szacunkowej wartości ponad pięciu milionów złotych. Zatrzymano 27-latka, któremu grozi do 12 lat więzienia.

Niepozorny dom i narkotyki za ponad pięć milionów

Niepozorny dom i narkotyki za ponad pięć milionów

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Popularność nowej kładki przez Wisłę wymusza szybkie zmiany w jej sąsiedztwie. Prezydent Warszawy zapowiedział, że dotkną one także Karową, która ma się stać "przedłużeniem mostu".

Dla rowerzystów pasy na wiadukcie, dla pieszych efektowne schody

Dla rowerzystów pasy na wiadukcie, dla pieszych efektowne schody

Źródło:
tvnwarszawa.pl
Do trzech razy sztuka. Jak wymiar sprawiedliwości przegrywa z gangiem wołomińskim

Do trzech razy sztuka. Jak wymiar sprawiedliwości przegrywa z gangiem wołomińskim

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Motorniczy przytrzasnął w drzwiach tramwaju nogę czteroletniego Aleksandra i ruszył. Chłopiec zginął na miejscu. Zaczął sie proces w sprawie tragicznego wypadku na ulicy Jagiellońskiej.

Czterolatek nie żyje. Motorniczy przeprasza rodziców, ale do winy się nie przyznaje

Czterolatek nie żyje. Motorniczy przeprasza rodziców, ale do winy się nie przyznaje

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Jest jedynym odznaczeniem, które dorosłym przyznają dzieci z całego świata. W wiosennej edycji wśród Dam Orderu Uśmiechu znalazła się Wanda Traczyk-Stawska, żołnierka AK ps. "Pączek" i psycholożka.

Wanda Traczyk-Stawska z Orderem Uśmiechu

Wanda Traczyk-Stawska z Orderem Uśmiechu

Źródło:
PAP

Rafał Trzaskowski zapowiedział złożenie projektu uchwały w sprawie podwyżki stawek za przejazdy taksówkami. To deklaracja po spotkaniu z taksówkarzami, którzy przedstawili prezydentowi swoje postulaty.

Przejazd taksówką będzie droższy? Trzaskowski zapowiedział złożenie uchwały

Przejazd taksówką będzie droższy? Trzaskowski zapowiedział złożenie uchwały

Źródło:
PAP

Nowym komendantem stołecznej policji został inspektor Dariusz Walichnowski. Wcześniej szefował policji w Gdańsku. W poniedziałek pożegnał się z tamtejszym sztandarem.

Z Gdańska do Warszawy. Dariusz Walichnowski nowym komendantem stołecznym

Z Gdańska do Warszawy. Dariusz Walichnowski nowym komendantem stołecznym

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Mazowiecki wojewódzki konserwator zabytków poinformował o oględzinach prowadzonych na terenie dawnego cmentarza gminy ewangelicko-augsburskiej przy ulicy Kamykowej na Białołęce. Są one związane z wpisem nekropolii do rejestru zabytków. Wcześniej mieszkańcy okolicy alarmowali, że trwa tam wycinka drzew.

Oględziny konserwatora zabytków na dawnym protestanckim cmentarzu

Oględziny konserwatora zabytków na dawnym protestanckim cmentarzu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na obrzeżach zabytkowego Cmentarza Mauzoleum Żołnierzy Radzieckich była planowana budowa bloków mieszkalnych. Poprzedni wojewódzki konserwator zabytków umorzył postępowanie w sprawie uzgodnienia decyzji o warunkach zabudowy, co dało urzędowi dzielnicy zielone światło do wydania "wuzetki". Resort kultury poinformował właśnie o unieważnieniu tamtej decyzji konserwatora.

Nie będzie bloków w parku na obrzeżach cmentarza

Nie będzie bloków w parku na obrzeżach cmentarza

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Rynek cyfrowy wzbogacił się niedawno o platformę, która otwiera polskim producentom drzwi do rynku niemieckiego. Znane z doskonałego stosunku jakości do ceny polskie artykuły budowlane i wykończeniowe, takie jak ogrodzenia, bramy, schody, czy okna, cieszą się rosnącym zainteresowaniem na niemieckim rynku. Dzięki PolenDiscount.de niemieccy klienci mają teraz możliwość bezpośredniego kontaktu z polskimi producentami i otrzymywania indywidualnie dopasowanych ofert do swoich projektów. 

PolenDiscount.de - platforma wspierająca handel polsko-niemiecki

PolenDiscount.de - platforma wspierająca handel polsko-niemiecki

Kundelek z podwarszawskiego schroniska został dawcą nerki dla rasowego owczarka z hodowli. Zabieg wykonano tuż po adopcji, a okaleczony czworonóg został zwrócony. Fundacja zajmująca się ochroną zwierząt zawiadomiła organy ścigania. W sprawie zapadł już jeden wyrok - uniewinniający oskarżonego. Apelacja okazała się skuteczna i sprawa wróciła do sądu do ponownego rozpatrzenia.

Wycięli mu nerkę i przeszczepili rasowemu psu. Sprawa Saturna wraca na wokandę

Wycięli mu nerkę i przeszczepili rasowemu psu. Sprawa Saturna wraca na wokandę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Nurogęsi są gatunkiem chronionym, występującym w Warszawie niemal wyłącznie w Łazienkach Królewskich. Zaraz po wykluciu piskląt matki ruszają z małymi do Wisły. W stolicy ich wędrówka jest trudna, bo przecina ją ruchliwa Czerniakowska. Pierwsza dzielna matka wraz ze swoim stadkiem pokonała już niebezpieczną trasę. Pomogły, jak co roku, służby miejskie.

Rodzina nurogęsi pokonała bezpiecznie Czerniakowską

Rodzina nurogęsi pokonała bezpiecznie Czerniakowską

Źródło:
PAP